reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

W końcu maly zasnął, trochę dłużej to trwało niż zwykle, ale śpi. Jak go położyłam do łóżeczka to zamiast spać to najpierw sobie gaworzył.
dmuchawiec ja mam od siostry pożyczoną chuśtawkę FP (dokładnie taka sama jak na twoim zdjęciu) i jeden dzień był nią nawet zainteresowany, dwa razy w niej zasnął a teraz płacze jak tylko go na niej posadze, chyba się jeszcze boi bujania

anilek77 narobiłaś mi dziś ochotę na tą nutelle, więc też zrobiłam sobie kanapkę, a co…

Isis mi też wypadają włosy, ale na szczescie mam gęste, więc będzie trochę lżej… mąż się śmieje że mamy jamnika który gubi sierść na dywanie… hehe

teri114 miałam długie włosy, ale w ubiegłym tygodniu dla odstresowania poszłam do fryzjera i ściełam do ramion, teraz troszkę żałuje bo nawet kitka nie zrobię i trochę mi przeszkadzają przy małym, ale na szczęście włosy odrastają,
Mój mały też lubi oglądać siebie w lustrze, wtedy lepiej gaworzy i się uśmiecha niż do nas.

_anula u nas rozmiar 56 też już poszedł w odstawkę, teraz jak są nowe ciuchy to 62 a jak używane, sprane to nawet 68 :D

Animladris to duży chłop ze Stasia
 
reklama
Kobietki muszę się wyżalić...

Dzisiaj znów były brzydkie kupki i od jutra przechodzimy na Nutramigen - jestem załamana...

O 14 mam jechać po receptę. Nie wyobrażam sobie tego. Płaczę i płaczę.
Dzisiaj Lena przy karmieniu zaczęła tak pięknie gaworzyć, ssała, puszczała cyca i gadała, śmiała się na głos na całe gardełko, znów gadała. I tak w kółko przez ponad pół godziny. Mam wrażenie, że odbieram jej to wszystko, i sobie :(.

W ogóle nie wiem jak to będzie, co ile się podaje takie mleko, ile, kiedy dopaja. Jestem przerażona. Wiem, że ma to jej pomóc, nam pomóc, ale czemu to takie trudne???

Wiem, że dla wielu z Was nie jest to problemem, ale przeżywam to strasznie. Bardzo chciałam długo karmić, Natalkę karmiłam ok. 7 m-cy i końcówka to było 1 karmienie/dobę. Teraz nie muszę wracać tak szybko do pracy, nie mam etatu i planowałam karmić znacznie dłużej i pełniej. :-:)-:)-(
 
DSC_0092.jpgDSC_0155.jpg

I jeszcze troszkę :-)

Odpiszę Wam, jak wrócę do domku.. czasem tęsknię za ciszą, mężem w pracy, Mateuszem w szkole, Tymkiem śpiącym w łóżeczku.. i bb :-D
 

Załączniki

  • DSC_0092.jpg
    DSC_0092.jpg
    16,5 KB · Wyświetleń: 43
  • DSC_0155.jpg
    DSC_0155.jpg
    24 KB · Wyświetleń: 64
Hej dziewczyny!

Przepraszam za wczorajsze gledzenie, juz mi lepiej... Samo napisanie Wam tego pomaga... Zobaczymy co będzie, mam nadzieję, ze będzie tylko lepiej.

MADZIA cudne zdjęcia, też bym tam chciała być ;-)

EMKA moja Lena też zazwyczaj leniwa i zazwyczaj polezy na brzuszku kilka minut, potrzyma trochę głowę i ma dosyć. Sporadycznie się jej podoba i się cieszy. Ona uwielbia listki na drzewach jak się ruszają i ostatnio tak ja ułożyłam, ze jak podnosiła głowę ti widziała listki i była zachwycona, ale to też nie reguła - trafiłam na jej dobry dzień ;-). Ale sporo śpi na brzuszku.

Zabieram się za śniadanie, potem koleżanka wpadnie na kawkę, potem do lekarki po receptę na mleko, na cmentarz do mojej babci jeszcze, bo miała wczoraj urodziny... Intensywny dzień się szykuje.

Miłego dnia!
 
Madziu piękne zdjęcia. Marzą mi się jakieś wakacje no ale niestety brak funduszy pozwala jak narazie tylko na marzenia. No nic może kiedyś;-)
Natis kochana ściskam cię z całych sił. Jesteś dobrą, kochaną mamusią zdolną do wszystkiego dla swoich skarbów więc oby tylko nutramigen pomógł :tak:

Witam :)

Długo mnie nie było. Podczytuje was cały czas na tel ale z odpisaniem już gorzej. Zanim włącze kompa to już Jula coś chce to Antoś się budzi a drzemki w dzień ma niesamowicie długie od 3 min - 1 godz i to tylko kiedy jest naprawdę wykończony:-D Za to noce są z nocy na noc coraz lepsze. Od prawie 2 miesięcy przesypia nam całe noce. Minimum ciągiem jest to 8 godz. Dzisiaj za to spał od 20.20 do 8.40 :szok: Oczy kilka razy przecierałam patrząc na zegarek bo myślałam, że to 4-5 godzina. Jak dopadł się do cycka to myślałam, że urwie. Teraz leży sobie z Julunią w łóżeczku i gadają:-)

Byliśmy też na szczepieniu. Mały waży 5600 i ma 60cm. Mam nadzieję, że będzie wysoki po tatusiu :tak: Teraz zastanawiam się jaki rozmiar kombinezonu na zimę kupić:) Małemu chyba się już leżenie w łózeczku znudziło więc rozstawiam huśtawkę i mam kolejną godz wolną:tak:
 
hihihi Madzia zdjęcie wrzeszczącego Tymka mnie rozwaliło:))))) jak to moja babcia mówi: dziecko musi trochę pokrzyczeć, płuca wietrzy:) ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu... ja muszę czekać do następnych wakacji:/

Natis nie załamuj się... masz tylko dokarmiać czy w ogóle odstawić cyca? to wszystko dla dobra Lenki, a mm wcale nie jest złe!!!

Emka:
1. Mój Franek wyleży na brzuszku jakieś 15-20 min za jednym razem, kładę go kilka razy dziennie. Ładnie i długo trzyma główkę, chociaż czasem mu się nie chce jej podnieść:)
2. Piąstki w buzi u nas też są... wyczytałam, że dziecko tak swoją buzię poznaje...
3. Sapanie i charczenie... też to mamy i strasznie mnie to ciągle martwi, kropie nosek, czyszczę, ale Franek tak ma od urodzenia praktycznie...

Sa_raa moderatorko nasza, musisz zaglądać częściej :D

Kingusia fajnie, że będziesz miała z kim na spacerki chodzić:) koniecznie pokaż jakie prezenty Laura dostała:)

ok to tyle, więcej nie dam rady napisać, bo za 5 min mają wyłączyć nam prąd do 14:00:/ Najgorzej, że to na całym osiedlu taka sytuacja, a my dziś mamy mieć na 13:00 szczepienia i nie wiem czy będą... dzisiaj ciepło, a przecież takie szczepionki muszą być w lodówkach cały czas!

Buźki!
 
Hej Kobitki!

Ja dziś od rana latam jak torpeda: odkurzanie, pranie, podłogi, obiad... Po południu jedziemy do okulisty, bo Juniorowi cały czas ropieje oczko (od pierwszej doby). Nie pomogły krople do oczu, sól morska, świetlik ani moje mleczko :-( A ropy z każdym dniem jest coraz więcej... Poza tym problemów skórnych ciąg dalszy. Wczoraj byliśmy u lekarza i niestety atopowe zapalenie skóry dalej... To ponoć wymaga wiele czasu, więc muszę uzbroić się w cierpliwość...

Natis- jak ja Ci współczuję... Wiem, że planowałaś karmić jak najdłużej piersią i rozumiem, że jest Ci ciężko. Mnie też by było, ale tak, jak piszą Dziewczyny, to dla dobra Lenki i tylko to się liczy... Powodzenia, trzymam za Was kciuki!!!

Emka- mój Michaś też pcha rączki do buzi :-) Główkę ładnie podnosi i sporo leży na brzuszku.

Madzia- zdjęcia super! Widać, że odpoczęliście :-)

Kingusia- najważniejsze, że Wy widzicie różnicę i że tętniak się zmniejsza :tak:

Idę rozwiesić pranie póki nie pada, bo coś się chmurzy dzisiaj...
 
Czesc!

A ja dzis wstałam- uwaga- o 9.00!!!:-):-D:-D:-D Mąż dał mi pospać, żebym tez coś miała z jego urlopu:-D

Natis- ja Cię bardzo rozumiem, nie wyobrazam sobie nie karmić piersią. Ale skoro to dla dobra Lenki, to widać musisz. Bądź dzielna, tulę mocniasto!

Emka- u nas leżenie na brzuszku też jest niefajne (zdaniem Helenki). Poleży 5 minut i płacze, główkę podnosi słabo. A co do charczenia to dzieci tak mają. Najpierw po porodzie są to pozostałości wód płodowych, a teraz pewnie resztki pokarmu. Nie ma się czym martwić.

Nie dosc, ze sie wyspałam, to jeszcze sniadanie miałam gotowe na stole. Ja mam jednak kochanego tego męża:-)

Madziu- zdjęcia super. Wrzeszczący Tymek i mnie powalił:-D

A ciekawe jak MatkaEwa??? Wrócili już?

edit:
Zapomniałam o najważniejszym- idę po kawę:-D:-D:-D:-D:-D Kto chce?
 
Ostatnia edycja:
Hej
tu kawka, chlebek z nutellą i ja. :-)

emka: mój Adaś na brzuszku lubił leżeć jak miał tego wrzoda bolesnego. teraz nie chce tak leżeć. PIąstki zaczyna pakować do buźki. Sapanie u nas też występuje i chrumkanie. :-D

natis: rozumiem Twój smutek, ale Lenka i tak będzie się do Ciebie tulić i uśmiechać i tak. Jesteś jej najwspanialszą mamą. :tak:

madzia: Tymkowi Chorwacja chyba nie przypadła do gustu. :-D:-D:-D Fajnie macie. :tak:
 
reklama
O, Anilku, jak fajnie, że jesteś:-)
Juz mi się woda gotuje i zaraz wracam z kawką:tak:

Edit:
Powróciłam. Kawa jest:-). A gdzie reszta mamusiek?
Dzieeeeewczyyyyynyyyyyyyyy!!!!! Kaaaaaaaaaaaawaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry