reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

reklama
Powinnam sama zrobić takie badania czy powiedzieć o tym lekarzowi?

Możesz sama zrobić te badania , bo za nie i tak trzeba zapłacić ( Toxoplazmoza i Cytomegalia) . Tym można się zarazić od dzikich brudnych kotów, i tak jak dziewczyny pisały od surowego mięsa i brudnych owoców.
Ja przechodziłam Toxoplazmozę jak miałam sklep zoologiczny. Też mam dwa koty w domu, spokojnie zrób sobie badania i będziesz pewna, ale wątpie żeby można było się zarazić od domowego zwierzaka.

Marcysiowa Zmykaj na L4 , musimy teraz o siebie dbać!!! :tak:

Ja uciekam do pracy szkolić nową dziewczynę, mam cichą nadzieję , że będzie kumata i szybko wszystko załapie - OBY

Miłego dnia kobietki, u mnie zimno -5 stopni , śniegu nie ma ale wszystko białe od śniegu.

Natis ​Jak się czujesz???



Fajny kawał znalazłam :

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy, a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki...
Pani niebezpiecznie zwęziły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko:
- ...bo to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają... weszły!
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.
 
Ostatnia edycja:
Ja też jestem za pójściem na zwolnienie ale z drugiej strony nie chcę zostawiać pracy tak z marszu. Chciałabym chociaż porządek na biurku zrobić. Teraz jak pójdę i nie wezmę zwolnienia to następna okazja za 3-4 tygodni. Boję się. Nie wiem co zrobić. Dzieci najważniejsze, zwłaszcza że tak długo na nie czekaliśmy. Zobaczę co lekarz dzisiaj powie.
 
Kobra32 mam nadzieję że masz rację, kociak jest domowy więc liczę na to że nic nie zagraża maleństwu. Jak będę u lekarza to jeszcze zapytam. Ucz szybko nową koleżankę i wracaj do domku odpoczywać :)

Świetny kawał :-D
 
Witam poniedziałkowo:-) Ja Was czytałam cały weekend,ale nie miałam czasu odpisywać. W sobotę sprzątałam, pozniej piekłam rogaliki, a całą niedzilę przeleżałam z ogromnym bólem głowy, który uniemożliwił mi funkcjonowanie, dopiero dziś rano obudziłam się już bez bólu głowy.
Współczuję chorym dziewczynom-dbacie o siebie i dzieciątka.
Ja muszę wybrać się na zakupy, po zimową kurtke i jakieś płaskei buty bo mam wszystkie na obcasie.
Miłego dnia, trzymajcie się cieplutko.
 
A mnie przez weekend dopadly zdwojone mdlości... dziwić się że z wagą marnie. I ciągle krążą wokół nas choróbska, Adam kaszle okropnie, J jak na zlosc tez ponownie rozbity jakims przeziębieniem, mnie od rana znów gardło piecze :baffled: szlag by trafił tą Angielską pogodę.
 
reklama
Witajcie ,zimno ,wstrętnie ,dobrze ,że mam obszerne ponczo ,dopijam kawkę i zmykam po starszą na Aangielski ,młoda od dziś w przedszkolu po przerwie.
Miłego dnia ,zdrówka zwłaszcza dla przeziębionych
 
Do góry