reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

madzia - wszystkiego dobrego dla Ciebie i Mateusza :tak:
divinne - oby malutki szybko wyzdrowiał . Te inhalacje są bardzo ważne i pomagają :tak:. Jak moje dzieci chorowały to robiłam z soli boheńskiej i po inhalacji ściągałam gruszką z noska katarek . powodzenia .

anisiaj - co u Was ?????
 
reklama
Palin wyobraź sobie że my też nad mondeo się zastanawiamy :-) jaki macie rocznik?

Moja córcia zrobiła się jakaś bardziej wymagająca :-p do południa prawie cały czas spała a teraz marudzi ciągle...
Deszcz leje więc spacer odpada. Mam masę prasowania i sprzątania a nie mam siły. Dalej bolą mnie plecy. Jutro mamy mieć gości a mój mężuś pojechał sobie do mamusi na obiadek bo wydzwaniała i nas zapraszała. Zdążyliśmy się już oczywiście pokłócić bo ja nie chciałam jechać :dry: a w domu wszystko się samo nie zrobi :wściekła/y:

I nasza córeńka też coraz bardziej domaga się uwagi, wydłuża jej się czas czuwania- ale to nas cieszy :-) Ja po wczorajszej nocy czuję plecy, dzisiaj trochę odpoczęłam, bo Maleńka z rana miała dobre spanie. Nawet dom ogarnęłam :laugh2: I my też dzisiaj darowałyśmy sobie spacer - zimno, buro i ponuro. Chłodno i wieje, co chwila jakieś chmury się zbierają.


Palindromea ja się ostatnio zastanawiałam czy można naleśnika zjeść? I u nas w wózku cały czas w koszu i moskitiera i osłona przeciwdeszczowa.


gosiak
CO do tesciowych...wczoraj sama juz zaproponowalam aby moja nas odwiedzila (mieszka jakies 3 godziny jazdy stad), bo na skype dzwoni i widac, ze chce. Choc mi sie to nie podoba ze wzgledu na jej palenie, poglady(dopajanie dzieci woda z maka ) i ogolnie calosc :/

Jak to wodę z mąką?:szok:


Betty
ja staram się nie nosić jak nie trzeba, odkładać po karmieniu, by sama usypiała, ale ostatnio przez te brzuszkowe zawirowania nie mam serca, by ją odłożyć:-( A i tak czuję, że już przywykła do bujania :sorry:

madzia podziwiam Cię! Masz powera Kobieto! Wszystkiego co najlepsze dla Was! Jak podajesz espumisan? Przed każdym karmieniem?

Wysłałam męża po zakupy, niech zrobi nam zapasy, póki jest w domu. A ja zastanawiam się co zrobić na kolację:sorry:
 
Betty - tak to ja pytalam o pekinska.. Dziekuje
Mikotko - a taki wynalezek. Z poczatku powiedziala mi aby nie przekarmiala dziecka (po paru dniach) i ze ona aby dziecko tyle nie jadlo dawala wode z glukoza lub maka...nie to ze to bardziej tylko rozwalalo jej dzieciom brzuszki. Przytaknelam i tyle...

Zmykam , maz wrocil jakas godzinke temu. Maly kima na chustawce wiec nie jest zle, ale ja psychicznie jakos nie najlepiej
 
Witam,

Smile, Emka u mnie to samo :eek: Młody nadal niespokojny, po karmieniu chwila ciszy i potem marudzenie, a nawet płacz :szok: W nocy i rano ładnie ssał bez złości ale już potem zaczęły się nerwy, zjadł z jednego - przysnął, obudził się po chwili, szukał więc dałam drugiego - jadł i się denerwował, płakał, wyginał, machał rączkami - masakra totalna. Ale jak byłam na spacerze (ponad 3 godz.) to spał :szok: W łóżeczku polezy chwilę, pogapi się na karuzelkę i potem już się denerwuje i zaczyna płakać ale jak go wezmę na ręce albo położe go sobie na brzuchu to się uspokaja, więc to nie jest kolka, bo nie trwała by chyba cały dzień? Kupiłam wczoraj mm Hipp Bio Combiotik - leży w pogotowiu i czeka ...
Gabryś ma cały biały język, kupiłam gazy jałowe i Aftin i mu pędzluje, bo wydaje mi się jednak, ze to plesniawki. W poniedziałek jedziemy na szczęście do pediatry naszej kochanej i zobaczymy co i jak (oby przetrwać resztę soboty i niedzielę jakoś)
Teraz mały terrorysta śpi już 1,5 godz. i choć stęka i pojękuje przez sen to się nie budzi :-D
Ja wypiłam mega kawę, bo myślałam, ze zejdę ...

Dziewczyny jak macie pełne piersi to robią Wam się też takie jakby grudki i pobolewają Was??? Mam tak jak długo nie karmię :eek:

Też muszę sobie coś na blizny zakupić, może spróbuję ten Bio Oil, wcześniej stosowałam maść Contratubex - też bardzo dobra ;-) Bliznę po cc miałam niewidoczną ...

Ocho Młody się budzi :-p
 
Robaczku, Ty chyba miałas jakieś klucie w piersi ostatnio.. Przeszło Ci?

mnie od dzis w nocy zaczyna pokluwac lewa pierś, co pare godzin kluje.. Po paredziesiat sekund.. Nie boli jak wtedy kiedy mleczko nagle podplywa tylko właśnie kluje.. A może miała któraś z pozostałych dziewczyn taki problem?

hihi, moj Sebastian to juz pieluchy trójki zaczął używać :D

dzis moja Zuzia wraca ze wsi po 2tyg, ale fajnie :):)
 
gosiak piszesz, że psychicznie u Ciebie nie najlepiej, co się dzieje? Zaraz Cię tu podniesiemy na duchu:tak:

Isis

Teraz mały terrorysta śpi już 1,5 godz. i choć stęka i pojękuje przez sen to się nie budzi
laugh.gif

Ja wypiłam mega kawę, bo myślałam, ze zejdę ...

Dziewczyny jak macie pełne piersi to robią Wam się też takie jakby grudki i pobolewają Was??? Mam tak jak długo nie karmię
eek.gif

Nasza córcie też ostatnio tak stęka i pojękuje przez sen. Ja po tych grudach poznaję, że mogę ściągnąć mleko. Właśnie odciągnęłam 80, w lodówce kolejna 80.

anusiakanusia już 3? Ależ ten czas leci. My dopiero do 2 będziemy się przymierzali. Pewnie się cieszysz, że będziesz miała córeńkę przy sobie.

Idę przygotować rzeczy do wieczornej toalety i pluskania. Dzisiaj wykąpiemy Zosię wcześniej. Mam nadzieję, że ta noc będzie spokojniejsza.
 
Isis - ja przy pelnych piersiach wariuje...bola cale, ale mnie bola takze gdy sa "puste" po karmieniu.Jest to takie klucie, szczypanie, no nie przyjemna sprawa. Dlatego tak mi ciezko karmic Tymka, zle sie z tym czuje, ze rozwazam przejscie na butelke, ale jakos chyba nie jest mi pisana piers...:-(

Mikoto - musze porpostu przestawic sie na tryb domowy. Nie powiem, ze bylam imprezowiczka bo nie, ale jak same wiecie zawsze mozna bylo wyjsc nawet do sklepu czy cos. A poza tym to kamienie. Kompletnie mnie to nie kreci, mleczko jest, nie brakuje Tymkowi, ale ja wlasnie psychicznie zle sie czuje karmiac. A tu cala rodzinka karm, karm, z butla wcale nie lepiej...wczoraj jak gadalismy z moja siostra to powiedziala: Rany ja tego slychac nie moge....
Przeciez nie kazdy jest stworzony do karmienia piersia i chyba nie ma co sie zmuszac
 
Anusiakanusia - to kłucie to takie drobne szpileczki? ja takie miewam często, ale jakoś nic się nie dzieje, więc staram się nawet nie zwracać na to uwagi.

Isis - ja takie grudki staram się rozmasowywać jak tylko je poczuję.

Rany, Mikołaj śpi od po 16 (zdążyliśmy obejrzeć sobie film, odpocząć, zjeść kolację, pogrzebać w necie). Niby było trochę aktywności z jego strony, ale ja już panikuję czy nie śpi za dużo. A może faktycznie to pogoda lub skok się zaczyna...

A powiedzcie, jak u Waszych Szkrabów z temperaturą? Mikołaj ma ciągle w granicach 37 - 37,8. Lekarz mówił, ze to normalne. Ale ja już sama nie wiem. Ta temperatura i tyle snu... przed 21 trzeba będzie go budzić na kąpiel...
 
Nie wytrzymam zaraz :-( to chyba jest kolka, dokładnie o tej samej porze co wczoraj. Wyje jak syrena, w łóżeczku, w wózku, w huśtawce, na rękach. Nie mam sił :no:
Ciągle jest głodna. Smokiem się nie daje oszukać a potem jak się naje to aż jej się ulewa. Jak jej się uleje to ma czkawkę.
Nie mogę już... :-(
 
reklama
Gosiaczku- jeśli jest Ci źle z karmieniem, to przeżuć się na mm i olej gadanie rodzinki. Mnie z karmieniem jest bardzo dobrze, ale jesli Tobie nie, to uważam, że nie ma co się męczyć.

Kingusia- wspołczuję płaczu malutkiej i trzymam kciuki, żebyscie dały radę. Próbowałaś czegoś na kolki? Ciepłej kąpieli? Masażu brzuszka? Noszenia na brzuszku?

Też odczuwam takie kłucie i ból piersi gdy sa pełne i gdy są puste.
 
Do góry