reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2013

ISIS moja od dawna ma biały nalot na języku,położna mówiła,ze to osad po mleku,a pediatra,że pleśniawki i dała zawiesine do przemywania z antybiotykiem. Po czym znowu przyjechała położna i mówi: to nie są pleśniawki! Ta lekarka wszystkim matkom mówi,że ich dzieci mają pleśniawki i Wy później smarujecie im niepotrzebnie te buźki...I bądź tu mądra.
 
reklama
Przystawiam go tyle razy ile chce ale najgorsze jest to, ze się strasznie denerwuje, płacze jak ciągnie cyca (a mleczko leci, bo sprawdzam), łapie i wypluwa, potem szuka i tak w kółko ... Ma taki biały nalot na języczku, nie wiem czy to jest od mleczka czy to są afty i może go boli i dlatego tak świruje ... Brakuje mi już powoli cierpliwości ale mam nadzieję, że jakoś damy radę ...

a pewnie, ze dacie radę!

Co do plesniawek, wiec tak...
Namocz sterylny gazik w przegotowanej wodzie, owiń palec i postaraj sie zetrzeć nalot. Jesli schodzi łatwo to jest nalot od mleka, bo pleśniawek nie da sie zetrzec , tzn da, ale czesto trzeba bardzo mocno scierać.
Mały napewno bedzie sie denerwował, ale uzbrój sie w cierpliwosc. Jeśli to pleśniawki to by tłumaczyło jego zachowanie przy cycku.
Przerabiałam pleśniawki z Krzysiem. pierwszy raz miał tylko na języczku, drugi raz na polczkach i podniebieniu także, musiałam tedy mu buziaka fioletem smarować.

Robaczek dziekuje.
Juz jestem pewna, ze to ząbek ;) Dzwoniłam nawet w tej sprawie do lekarki, a ta tylko nam pogratulowała i kazała obserwowac od teraz dziąsełka. Możliwe, ze to tylko taki pierwszy wysyp i nastepne zabki przyjda poźniej, dużo później. Ale moze byc tak, ze posypią się i do pol roku bedzie miała sporo mleczków.

emka musimy sie niestety zdac na nasze intuicje i czasem na stare babcine sposoby, bo zgłupieć można. Ile lekarzy tyle opini czasem, wiec ja jestem tego zdania, ze matka wie najlepiej ;) Może nie wszystko, ale sporo wie, w koncu mamy instynkt ;)



Moja dzieciarnia śpi.
Krzysiek padł na podłodze w holu:tak::tak:
Olka przy ubieraniu po kąpieli, nie zjadła, wiec pewnie wstanie na syrenie za 2 godziny. Póki co sie nie kładę.
Szeregowiec Ryan leci to sie odstresuje...

Ciezko mi jakoś :(
 
Isis - taka sytuacje, jak opisujesz przechodzilam tydzien temu w sobote. Bylam sama, a Maly wariowal...zszedl z jednego i ryk, ze chce drugiego i tak w kolko moze 10 minut przerwy pomiedzy. Juz plakalam razem z nim z bezsilnosci. Maz wrocil kolo21 a ja polecialam do sklepu po mm. Ale nie podalam. Jakos go uspokoilismy. Ale od tamtej pory Tymek je z 2 piersi do kazdego posilku. Jesli nie zje to odciagam(zdarzylo nam sie to 2 razy i to w ciagu ostatnich 2 dni). Jak nie odciagne to mi piers rozsadza.

Xez - dziekuje CI za wszystkie dobre rady. CO prawda nie ja pytalam o bialy nalot, ale dzieki temu wiem jak sprawdzic :) Tez cos ma na jezyczku, ale wyszlam z zalozenia , ze to wlasnie osad z mleczka, ale dobrze wiedziec co i jak :)
Czekam, na moment kiedy Tymkowaty odpadnie sam z siebie :D

Zmykam kapiel wziasc ...wreszcie sie odmocze i doprowadze do ladu i skladu
 
hej
no to wróciłam na łono forum
ten tydzień był ciężki, jak pewnie wiecie z fb
Artur już od wczoraj w domu, jakoś zniósł dzielnie szpital, choć teraz nocami odreagowuje, budzi się z płaczem
ja wiem, że szpital dzieci to nie na moje nerwy
dziś mój mąż miał kolonoskopię, także wszystko ok, więc pewnie za jego problemy z brzuchem tez lamblia była odpowiedzialna
no a my przygotowujemy się do chrzcin w niedzielę
 
P1220509.jpgP1220514.jpgP1220516.jpgP1220523.jpgP1220525.jpgP1220526.jpgP1220529.jpgP1220535.jpgP1220536.jpg

Sorki, że dzisiaj tak tylko się chwalę, ale po urodzinach Zosi czuje sie jakbym robiła w kopalni:sorry2:

Dobrej nocy!!!
 

Załączniki

  • P1220509.jpg
    P1220509.jpg
    18,9 KB · Wyświetleń: 79
  • P1220514.jpg
    P1220514.jpg
    27,2 KB · Wyświetleń: 84
  • P1220516.jpg
    P1220516.jpg
    23,8 KB · Wyświetleń: 71
  • P1220523.jpg
    P1220523.jpg
    28,6 KB · Wyświetleń: 72
  • P1220525.jpg
    P1220525.jpg
    28,5 KB · Wyświetleń: 74
  • P1220526.jpg
    P1220526.jpg
    30 KB · Wyświetleń: 70
  • P1220529.jpg
    P1220529.jpg
    28,9 KB · Wyświetleń: 85
  • P1220535.jpg
    P1220535.jpg
    26,9 KB · Wyświetleń: 67
  • P1220536.jpg
    P1220536.jpg
    22,2 KB · Wyświetleń: 59
Witam się na chwilkę ;-)

Xez, Oleńka śliczna dziewczynka :tak: Już pierwszy ząbek ???:szok::szok::szok: Super!

Dmuchawiec, Boskie te Twoje pszczółki :tak: A torcik REWELACJA :-)

Kurcze podziwiam Was kochane z tym karmieniem piersią -- wielki szacun dla WAS :tak::tak:

My też kupiliśmy pampersy 2 , i są super ;)

Kingusia, Wszystkiego NAJ dla męża :-)

Gosiak, Co było Twojemu pieskowi, bo chyba przegapiłam :baffled: Super że wraca do zdrówka:-)

Natisku,< Mam tak samo jak Ty, codziennie obiecuję sobie że przysiąde do forum porządnie ---a tu nie da rady, również czytam zawsze z komórki, zazwyczaj w nocy :-D Jaką masz sukienkę dla Lenki???

Ja powiem Wam kochane, ze naprawdę jestem zmęczona, jakoś wykańczają mnie te nocki :zawstydzona/y:

Sara, Gdzie jesteś ??? Jak u Was???

A ja właśnie usiadłam sobie do kompa, mała jeszcze nie śpi kręci się, a ja piję sobie drinka:-) Pyszny jest:-D

Miłego wieczoru kochane!!!
 
doczytałam po łebkach
Xez jestem w szoku, po tym wszystkim takie coś... brak słów, ech trzymam za ciebie kciuki, żebyś się nie dała i odzyskała siłę psychiczną
gratulacje ząbka Oli, mój Artur miał 3 miesiące jak mu wyszedł
 
No i po imprezie. Mężowe urodziny były u teściów i Laura na wieczór dała koncert. Kompletnie nie umiałam jej uspokoić. Była najedzona, miała sucho ale nie umiała usnąć nie u siebie. Płakała co chwile. Myślałam że się wykończe :-( w pewnym momencie zaczęłam już płakać razem z nią... nigdy nie miałam takiej sytuacji z nią żebym musiała ją nosić i uspokajać.
Wróciliśmy do domu, wykąpałam ją, zjadła troche i śpi jak aniołek.
Chyba po prostu chciała do domu. A już się bałam że ją coś boli.
Padam na twarz :dry:

Spokojnej nocki życzę.

fioletowa widzę że macie dzisiaj rocznice :-) wszystkiego najlepszego!
 
Ostatnia edycja:
A ja właśnie usiadłam sobie do kompa, mała jeszcze nie śpi kręci się, a ja piję sobie drinka:-) Pyszny jest:-D

Miłego wieczoru kochane!!!

Ty zazdroscisz cyckowania a cyckujace zazdroszcza tobie drinka ;)
Nie ma tego złego kochana ;) Dzieci na mm tez rosna duże i zdrowe ;)

Fioletowa wszyskiego naj naj z okazji rocznicy...

Dziekuje za dobre słowa. Póki co staram sie nie myślec o tym wszystkim, choc dzisiaj sie dowiedziałam kilku nowych rzeczy i troche mnie to przybiło :wściekła/y:


Ale ach... dobrze mam dzieci, naprawde dobrze, bo chyba nie dałabym sobie rady, choc i tak jestem zagubiona i nie potrafie sobie poradzic z niektórymi rzeczami. Jak już pisałam gorzej u mnie z organizacją. Jednak ciezko jest ogarnac samemu dwójke dzieci, chałupkę i dwa psiaki, ale jakoś musze sie zmotywowac.

Pożegnam sie bo jutro rano jedziemy do moich rodziców. Mam zamiar wrócic w niedziele, ale mozliwe, ze zostaniemy na dłuzej.

Miłego weekendu życze
Przespanych nocek i zero kolek!

Ps. Dmuchawiec sliczne te twoje dzieciaczki! Torcik tez super!
Fajnie, ze sie impreza udała ;)

Najlepsze życzenia dla Zosienki!!! Niech rośnie duża i zdrowa!
 
reklama
Dmuchawcu - przesliczne Twoje Pszczoleczki, cudne poprostu,a torcik jamiiiii
Kobra - psaik zerwal wiezadla krzyzowe w tylnej lapie (plus ukruszenie kosci), a ze tutaj zaspiewali nam kosmiczna cene to maz wizol go do Polski na operacje :tak: oj ja CIe chyba udusze za tego drinka!!! Ja sacze UWAGA - bezalkoholowe winko :D maz dorwal w lidlu...musi wystarczyc :dry:smak powiedzmy, ze podobny
Xez - nic dodac nic ujac co do cyckowania i drinkowania :D .. Kochana na pewno jeszcze nie raz bedzie Ci ciezko, ale pamietaj, ze nie jestes sama ;-)

Maly ze smokiem nie do poznania ....moze wreszcie posiedzimy we dwoje i pogadamy. Milego wieczoru
 
Do góry