reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

reklama
Doczytałam o Xez...
Kochana: wszystko w życiu ma swój sens... Czasem nie wiemy jaki i w danej chwili wydaje nam się jakieś wydarzenie niezrozumiałe, ale po krótszym lub dłuższym czasie okazuje się, że miało ono jakiś sens i cel. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie sens i cel został szybko uwidoczniony. Tulę w tych trudnych chwilach...
 
witam nazywam sie Maja i jestem mama miesiecznego Maxa i 6,5 letniej Laury:-)
na forum jestem od 7 lat i goszcze na mamach styczniowych 2007,ale od pewnego czasu i was podczytuje i postanowilam dolaczyc:tak:
powiem szczerze ,ze juz duzo zapomnialam jesli chodzi o takiego maluszka,wiec wasze rady bardzo sie przydaja:tak:
przepraszam,ze pisze bez polskich znakow,ale mieszkam w Niemczech i mam niemiecka klawiature...

moj Maxiu to maly glodomorek,przyszedl na swiat 10 czerwca,waga 3580g i 52cm.Obecnie wazy 4700g:-D,je ladnie z cycusia,czasem dokarmiam butla,przewaznie wieczorem,
mam pytanie ile w ciagu doby spia wasze szkraby?moj robi od 2 dni jazde wieczorem od 19stej do 22giej,oczy jak 5 zloty i nie umie zasnac,marudzi i placze,i tak sie zastanawiam,czy aby nie za duzo spi mi w dzien:baffled:
 
Witam, w czasie karmienia piersią dostałam pigułki Cerazette. Przestałam karmić i zostały mi dwa opakowania. Jeśli któraś z Mamuś byłaby zainteresowana zapraszam na PW.
 
Kingusia - dziekuje, popoludniu juz troche lepiej, ale nocka kiepska byla . Stekalam co chwile, az maz powiedzial, ze przypominaja mu sie moje skurcze porodowe :rofl2:. Zazdroszcze winka, na pewno lampka by mnie zrelaksowala, po takim czasie abstynencji :-p
Maja -witaj !!! mam nadzieje ze sie rozgoscisz u nas :tak: Ze spaniem w dzien u nas roznie...dzis nawet, nawet, za to teraz nie chce usnac...pewnie dociagniemy do 22 (23 u Was) zapodam cycusia i usnie:confused:oby!
 
Maja witaj:-)ja też mam córeczkę Laurę :-)
gosiak mam nadzieję że Ci przejdzie :tak: ważne że już jest lepiej ;-) Ja boję się cokolwiek podnieść albo wyciągnąć mocniej ręce żeby znowu dyski nie wypadły :dry: pewnie do jutra zapomne i znowu nie będę uważać...
Mąż kupił winko, różowe, moje ulubione mmm :-D
 
Dzień dobry. Co tu jeszcze cisza? Pewnie głośno/ głużąco w domach ;-)

Kingusia –Zmiana kodu – 3 z przodu. Wszystkiego dobrego dla męża. :happy2: I gratulacje sprzedaży. && żeby udało Wam się kupić coś fajnego, odpowiedniego dla Was. My też ostatnio kupiliśmy auto (nasza staruszka była za mała i niepraktyczna).

Wczoraj jak byliśmy u lekarza to obok w gabinecie były szczepienia. Ledwo wystałam w tej przychodni. A jak sobie pomyślę, że za 2 tygodnie Mikołaj też tak może płakać, to łzy same mi płyną. A Aro powiedział, ze on z nim nie pójdzie, bo tam wszystkim zęby powybija, jak tylko Młody zapłacze.

Just – bo tak jest. Ja czasem też natrafiałam (przy podcieraniu, czy kąpieli) na kawałeczki szwu (a miałam tylko rozpuszczalne).

Maja – witaj. Nasze maluchy urodziły się tego samego dnia :happy2: Nasz Mikołaj dużo śpi (tak mi się wydaje czasem, że może za dużo). Jak rano wstaje (czasem o 7, czasem jeszcze dośpi do 8 – 8.30), to zasypia na spacerze (ok. 10.00), śpi 2 godz, czasem dłużej, potem koło 13.30 znów odpływa do 15. Kolejne spanko 18 do 21.Kąpiel i o 22 już „go nie ma”. Czasem sobie odpuszcza drzemkę „obiadową”, wtedy zasypia 16.30-17.00 do 20.00.

No i po spacerach. Pada. Dobre chociaż to, że nie ma takiego gorąca.
 
Palin- nasi chłopcy ważą tyle samo! Wczoraj się ważyliśmy przed szczepieniem :)

Maja- witaj w czerwcówkach!!! Mój Michaś śpi całkiem sporo, chociaż ma też gorsze dni :baffled:

Kingusia- najlepsze życzenia dla Męża! No i gratulacje z okazji sprzedaży samochodu :-D Ja też się strasznie stresowałam szczepieniem, nawet śniło mi się po nocach, ale było naprawdę w porządku! Także głowa do góry :-)No i współczuję problemów z dyskami...

U nas noc po szczepieniu spokojna, chociaż wieczorem Młody był baaaardzo niespokojny, ale noc jak w zegarku: pobudka o północy, o 4 i o 7 rano. Zjadł i znowu śpi :-D Idę posprzątać troszkę, bo wieczorem do Michasia przychodzą znajomi moich rodziców, więc szykuje się posiadówka.

Buziaki:**********
 
reklama
Witam :)

Czytam was kochane cały czas ale na pisanie czasu brak. Co zasiadam do pisania to ktoś coś chce i tak w kółko.
W środę byliśmy z malym na szczepieniu. Zapłakał raz przy drugim wkłuciu po czym na rączkach się uspokoił. Bardzo dzielnie zniosł to mój mały mężczyzna:tak: Waży już 4.5 więc od wyjścia ze szpitala 1700g na plus. Problemy z brzuszkiem są nadal ale po rozmowie z lekarzem zrezygnowałam z dokarmiania małego mm. Widzę już poprawę jeśli chodzi o kupki. Robi je w końcu sam bez większego wysiłku a nie jak wcześniej po kilku godz marudzenia, krzyku, masażu brzuszka itp.

Do chrzcin coraz bliżej a ja nie mam się w co ubrać. Sukienki nie założę bo będzie mi ciężko w niej małego nakarmić wiec chyba jakąś spódnice i bluzkę kupie ale nawet czasu na chodzenie po sklepach brak. Nie wiem jak to będzie:confused:
A teraz zmykam bo ssak się obudził
 
Do góry