reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Betty na rota jest podawana szczepionka doustna :) nie kuje się maluszka :)

Palin troszkę dziwne podejście ma położna szczerze mówiąc bo dziecka piersią przekarmić się nie da. Jedne jedzą więcej drugie mniej. Stara szkoła właśnie taka była żeby chcą ograniczać. Niestety oszukiwanie i ograniczanie to pierwszy krok do utraty pokarmu bo laktacja się normuje. Pierwszy kryzys jest koło 6 tygodnia bo dziecko więcej potrzebuje i produkcje trzeba wspomagać częstym przystawianiem właśnie. Ograniczając cyca oszukujesz swój organizm :( a ze lepiej znosi ograniczenia jego brzuszek to logiczne niestety. Jak się najesz jesteś ociężała i on tak samo tylko jego układ pokarmowy jest po prostu niedojrzały.

Ale ogólnie z tego co piszesz ssie prawidłowo i robicie prawidłowo ;)
Nie widzę żadnego ograniczania, chyba, ze wcześniej co zapiszczał to cyc w paszcze ;) Wtedy faktycznie przegięcie ;)
Na początku ciężko sie takiego maluszka słucha, ale niedługo powinnaś wiedzieć co chce, bo naprawde okazuje swoje potrzeby, tylko trzeba je rozpoznać.

Kingusia jak baczki puszcza to dobrze.
Możesz coś podac na rozbicie gazów oczywiscie. Niespokojna pewnie jest jak ja w brzuszku zakręci, bo to dla maluszka dość nieprzyjemne.
Możesz delikatnie jej pomóc masując brzuszek, jesli kikutek juz odpadł oczywiscie.

Tutaj babeczka fajnie pokazuje jak brzuszek masowac :)
http://www.youtube.com/watch?v=ffxmJ4vM6Bg

Maryś gratulacje! Śliczny ten Twój skarbuś ;) Prawidziwa królewna ;)
Ostatnio koleżanka stwierdziła, ze nowordoki sa brzydkie (o swoim twierdzi tak samo ;)) ;) Ale ja tam nie widzę, zeby wasze maluszki były brzydkie :) Każdy jeden dzieciaczek jest słodziachny, ze chce sie zacałować ;)

Lecę po kawe ;)
Oleńka zasneła po 7 po tym jak sie obuziła na amku o 6 jak tatuś jechał do pracy. Pozwolili mi oko przymknąc i tatuś sam sie zajał córenką, tylko ze ta wolała moje towarzystwo.
Zaczyna mi juz "gadać" wiecie? Zastanawiam się czy nie jest za szybka, ale dzisiaj własnie jak sie obudziłam machała rączkami, robiła miny i wyszło jej coś na podobę "aaaa Łaaaa" i dostałam uśmiech :D

No dobra korzystam z ciszy i spokoju poki Krzysiek tez śpi. Potem w planach mam spacer i to dość długi.

Kupiłam dla Krzysia taka podkładke na kółkach co sie do wózka mocuje i maluch na nia staje.
Nie chce mi chodzic wogole. Leniwy sie zrobił. Po podwórku może biegac od rana do wieczora inie jest zmęczony, ale jak tylko krok za furtkę zrobi na ulice to juz siada i jęczy ze nie da rady...
Wiec musiałam wybrac takie rozwiązanie. Póki co sie sprawuje swietnie, wiec jak macie starsze maluchy takieleniuchowate to polecam ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzien doberek!
My nadajemy jeszcze z lozka bo karmilam na lezaco i Hubi kima na moim cycku :-)
Zaczely ropiec mu oczka i ma lekki katarek. :-( Sola mu oczy myje mam nadzieje ze przejdzie. Nie wiem od czego to, jak byl wiatr to wozek mialam szczelnie zakryty.

DmuchawcuDzika dla mnie tez karmienie piersia jest bardzo wazne i lubie to - ta bliskosc.
Odstawiajac Seweryna to ja musialam sie odstawic bo mi bylo ciezko psychicznie zakonczyc laktacje :-)

Wczoraj znow cwly dzien bylo cos do zrobienia. Do tego wpadla szwagierka i kumpela. Sprzatanie, pranie, prasowanie, zakupy, obiad i dzien minal.

Natis jak D ? przezyl spotkanie z Toba??
Dmuchawcu chwal sie pszczolkami chwal bo jest kim :-)

Chcialam wiecej odpisac ale czytalam w nocy i pomieszalo mi sie.

Ja mam recepte na szczepionke 6 w 1 ale nie wiem wlasnie cze nie wymienic na 5
 
Witam!

Dziewczyny podczytuję codziennie, ale weny i czasu do pisania brak.

Przez ostatnie dni miałam kryzys w związku i to dość poważny a wczoraj Młody wieczorem dał popis i też miałam już dość... na szczęście po wrzasku i cycu od 19:00-22:30 jak zasnął to się obudził dzisiaj przed 06:00 więc się wyspałam. Teraz znowu pojadł i drzemie.

Ogólnie jeśli chodzi o synka to Aniołek. Czasem zdarzy mu się popłakać, ale rzadko. Ja dalej zbieram się żeby zacząć odciągać pokarm, ale coś mi to nie idzie! Dlatego bez Franka ani rusz... to znaczy on bez cyców ani rusz:) Wczoraj myślałam nad kupnem MM, ale w końcu zrezygnowałam, boję się że jak zacznę dokarmiać to pokarm zacznie mi zanikać.

Co do szczepień to my 10.07 idziemy do lekarza porozmawiać o możliwościach. U nas albo NFZ albo 5w1, muszę się dowiedzieć ile te skojarzone u mnie kosztują i jaki jest łączny koszt takiej zabawy (z tego co tu podczytuje to u Was wachlarz cenowy jest dość spory...). Dodatkowo chce zaszczepić na pneumokoki ale to jeszcze chyba nie teraz.

Marys u mnie opuchlizna pojawiła się 4 dni przed porodem, a zeszła w 5-6 dobie po porodzie.

Kingusia mój Franek bączki puszcza cały czas... ale kupki robi normalne, sama nie wiem czy ma problem z brzuszkiem. W sumie jest miękki, a płaczu brak więc chyba nie?

Lecę do łazienki póki mogę :)))
 
Smile trzymam kciuki zeby wam sie ułozyło jak najszybciej.
Pojawienie sie dziecka to wielkie wydarzenie i róznie sie dzieje wtedy miedzy partnerami, ale wierze, ze dacie sobie radę ;)

Co do szczepionek to porozmawiaj własnie kiedy lepiej na pneumo zaszczepic ;)
Czesto polecaja zeby robic to tak jak my czyli koło 2 rż (po skończonych 2 latkach)
Rozważ jeszcze meningo bo spotkałam sie z opinią, ze jak sie ma albo na pneumo albo na meningo to lepiej szczepic na to drugie.
Ale to tylko opinie matek, wiec spytaj sie fachowca.
 
tak właśnie napisałam, bo ktoś wcześniej o to pytał;)

czepiam sie czyli :)
Przepraszam... ;)

Chyba jeszcze spałam jak czytałam twój post ;)

Justa kciuki zaciśniete! Napewno mały rośnie i tyje jak trzeba ;)


Ola wstała.
Ide po mleczko i w drogę.
Krzysiek konczy sniadanie i oczywiscie juz marudzi, ze on nie dojdzie do miasta!
Co za dzieciak :p
 
Ostatnia edycja:
Xez, luzik, nic się nie stało;-)

Justa, kciuki za wizytę

My też dzisiaj się wybieramy na kontrolę wagi, bo jestem ciekawa ile mi mała przybrała.
Przy okazji dopytam o ten trądzik niemowlęcy, bo nie wygląda to ładnie. Wybieramy się też na zakupy, bo zapasy żywności się nam powoli kończą. Dodam, że z małą jadę pierwszy raz do sklepu, zawsze ktoś mi tam zakupy zrobił, ale teraz to już mus. Mam nadzieję, że ogarniemy temat i obędzie się bez płaczu;-)

Widzę, że dzisiaj pogoda dopisuje, więc może uda nam się również wybrać na jakiś dłuższy spacerek...

a tymczasem lecę ogarnąć trochę mieszkanie i szykujemy się na "wyprawę";-)

...miłego dnia kobietki;-)
 
hej porannie
ja wkrótce wybywam z domu do tego urzędu celnego - mam nadzieję że to już naprawdę ostatni raz
zwiedzam takie rejony miasta że szok - wczoraj siostra woziła Filipa, a ja załatwiałam sprawy, mówiła że ludzie z okien się wychylali żeby zobaczyć dziecko w wózku - hehe w porcie to nie częsty widok

i muszę dziś ścignąć księgową o papiery, normalnie wścieka mam, przydałoby się złożyć już te papiery o becikowe, a tu ciągle mam problem

u mnie w nocy młody chyba przestaje jeść, bo pociumka pociumka i śpi dalej, hmm nie za wcześnie?
ja już zaczynam mieć schizy że z lewej piersi pokarm mi zaniknie, nic to zobaczę jak dzisiaj, a jak będzie tak samo, to zacznę pompować...
miłego dnia laski
 
reklama
witam u nas noc wyspana Daria wczoraj była marudna i nie mogła zasnąć zawsze o 22 juz spała a wczoraj się po 15 minut przebudziła i sama nie wiedziała czego chce mleczko wypluwała smoka tez :/ widac że chciała spać ale nie mogła zasnąc w końcu ululała ją huśtawka elektryczna dzieki Ci Panie za takie wynalazki :) ) i przed północa sie udało ale spałą z nami bo nie chciałam ryzykować że w łóżeczku znowu sie wybudzi i wstała dopiero o 5 ale zjadła i zaraz zasneła SAMA bo nam sie to rzadko zdarza choć teraz już coraz częściej ale to chyba kończa sie problemy brzuszkowe i jest duzo spokojniejsza i spała do 8 aż mąz do pracy zaspał bo wyłączył budzik żeby małej nie budzić hihi a teraz znowu poszła kimać o 11 mleczko i idziemy na spacer przed południem a po południu nastepny bo ładna pogoda sie zapowiada nareszcie

Xez moja Daria też już zaczyna gadac a jest troszkę młodsza od Oli jak sobie upatrzy jakiś cel w przestrzeni :? to sie slini do niego i słychać guuuuuu albo jak ja do niej mówie i robi minki to ona też robi takie same minki i tez od czasu do czasu powie gu i oczywiście darzy naszą trójeczkę już pięknym szerokim usmiechem a z braciszkiem to potrafi sobie ''porozmawiać '' fajna już jest :)))

10 lipca mamy szczepienie strasznie sie boje potem gorączki albo powikłań chyba spać nie bedę wtedy całą noc po szczepieniu :baffled: i chyba z rota sie wstrzymam na razie a zainwestuje w pneumokoki
widzę rozbieżność cenową w szczepionkach u nas 5w1 89 / a 6w1 140 zł ale to małe miasteczko może dlatego :sorry:
u nas też początek był dośc cięzki po urodzeniu i nie było tak kolorowo jak myslałam że bedzie byliśmy zmęczeni niewyspani wkurzalismy sie na siebie z mężem ale pomału wychodzimy już na prostą i jest już coraz lepiej może datego że sie bardziej wysypiamy mała już jest taka fajna i darzy nas usmiechem to wtedy nawet zapominamy że jesteśmy akurat na siebie obrażeni tylko jest tekst o patrz jak się śmieje i tak dziecko wszystko łagodzi :sorry:myślę że teraz będzie już coraz lepiej no może aż do ząbkowania jak się zacznie płacz ( choć synek nie dał poznać nawet że u ząbki idą ) ale każde dziecko jest inne już sie o tym przekonałam ;-)

hihi ciekawe jak tam mąz natis żyje jeszcze :-D
 
Do góry