reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Dziewczyny to 5 w 1 to nie zawiera tego na wzw? Na to osobno szczepicie?W jakim odstępie czasowym?
 
reklama
Hej hej hej ;)
Mam chwilkę (Majka już macha nogami bo Wiki coś krzyczy)
U nas dobrze. Wszyscy są przyzwyczajeni już do nowej sytuacji :)
Temat smoczka... Maja na początku miała smoka z TT (Do kitu, za mały dla niej i nie mogła go złapać) Teraz ma z aventu (chyba;P) i jest zadowolona, pierwszy raz załapała smoka jak miała miesiąc.
Szczepimy 5w1 (cena 109zł) Spadam pa

109zł :szok: a nie 195zł mi tak położna mówiła --kurcze pogubiłam się w tych szczepionkach a w środę idziemy na szczepienie :zawstydzona/y:
 
tak korba 109zł, biore recepte i kupuje w aptece. W przychodni 140zł. Bedzie miała mała 2 ukłucia więcej niż jak by była szczepiona ta 6w1 ale tutaj 2 dawki czegos tam jest wiecej niz powinno...
maja ma wieczorne kolki.... buuu ale dosc krótkie tak z 30-40 min....
blizny po cc nie czuję, ani zadnego bólu z nia zwiazanego nie mam.
sorki za mało składne pisanie ale majka wisi na rekach.

Dziewczyny dziekuje za miło spedzony z wami czas ciazy. Za rady, poprawianie samopoczucia w gorszych chwilach, miłe słowo po prostu za to że przeżyłyśmy te tygodnie razem wspierając się.
 
hej kochane

oj natis coś czuję że mąż dostanie odpowiednią wiązankę ;-) mój już przez telefon by dostał zapowiedz tego co będzie miał w domu pewnie nie wracałby zbyt pewnie do domu ;-)

u nas sytuacja opanowana choć Daria miała problemy brzuszkowe dajemy ss niby troche lepiej ale jeszcze nie rewelacyjnie tzn pryka teraz bardzo wczoraj nareszcie zrobiła kupe po 2 dniach to z pampersa az bokiem wyleciało ale żeby ją zrobić to męczyła się może ze 2 godziny a dziś znów bez kupki rano była niespokojna teraz śpi od 16
w nocy ładnie śpimy odpukać zasypia o 22 jedna pobudka o 2 na butlę ale po niej od razu zasypia i potem o 5 to już wtedy chce sie ''bawić'' do 8 ale potem dosypiamy jeszcze do 10 teraz sobie z nią drzemałam więc niby powinnam byc wyspana ale czasem jakos nie mam na nic siły :zawstydzona/y:
u mnie nerwy po porodzie też są ale ja zawsze byłam nerwowa więc u mnie to chyba norma :zawstydzona/y::-p

smoczki i butelki mamy jeszcze z aventu ale mała sie czasem bardzo denerwuje zanim załapie i zaśsie wieć już zamówiłam tego z linka tylko 1 bo 0 jest do 2 miesięcy a Daria już za 16 dni będzie miała 2 miesiące od dmuchawca z nuka i do tego szklane butelki też z nuka może będzie lepiej

szczepionki my lecimy chyba 5 w 1 chce szczepic na rota tylko nie wiem czy tak od razu przy tym szczepieniu czy puzniej żeby za duzo na raz nie dawać a wy jak szczepicie na rota to na pierwszym szczepieniu razem czy puzniej osobno boje sie potem powikłań strasznie :baffled:
u mnie w przychodni 5 w 1 kosztuje 89 zł :sorry2:
wy już chrzcicie a my jeszcze chrzestnych nie wybraliśmy :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

a becikowe załatwiłam w 5 minut ale ja juz biore rodzinne na dawida wiec tylko dopisałam darie i tyle ale pamietam ze wtedy z dawidem tez troche polatałam zeby to załatwic

czuje że chyba niedługo dostanę okres bo czuje sie tak jak zawsze przed okresem wczoraj miałam powera latałam sprzatałam nawet wyprzątałam piwnice która była tak zawalona że wózka nie mogłam wstawić złożonego teraz wjeżdzam nim bez składania :tak:dziś znowu dętka do tego syfy mi wyskoczyły jak zawsze przed okresem no i wahania nastrojów i brzuch tak ćmi jakoś zawsze czułam że dostane okresu i teraz tez tak czuje

lece bo mała sie budzi buziaczki pa
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny a mam pytanie do mam dziewczynek...Czy Wam też położne zakazały dokładnego wymywania między wargami?Dużo wydzieliny się tam zbiera,boje się,że tak do końca nie jest to takie zdrowe i higieniczne...
 
Hej hej,

w koncu zebralam sie, zeby cos napisac - jestem w miare na biezaco co u Was, ale z pisaniem ciezko sie wbic.

Dziekuje Fioletowa za przekazanie inormacji ode mnie :* Nie wiem czemu nie doszedl drugi sms do Sary...
My kazdym badz razie od czwartku po poludniu w domku, w piatek wczesnie rano m. wyjechal na 3 dni do Polski, wiec mialam z moja dwojeczka mala szkole przetrwania i terapie szokowa ;)
Na szczescie udalo sie jakos zorganizowac, starszy synus spisuje sie na razie, mlodszy glownie je i spi, wiec dom udaje sie w miare tez ogarnac i siebie nawet. Tylko wieczorem juz sil brak na cokolwiek :)
No a teraz ma tyle zaleglej pracy, ze tez bedzie dopiero poznym wieczorem przez najblizsze 2 tygodnie... troche szkoda, ze nie spedzimy tego czasu bardziej rodzinnie, ale synus nie chcial wyjsc w pore, a roboty wiecznie przesuwac sie nie da :(

Pisalyscie o wizytach poloznych - moja tez mnie nawiedza ;) I wkurza mnie to tez, bo mimo, ze babeczka jest naprawde super, wolalabym, zeby nie przychodzila. Trzeba wiadomo chate ogarnac, i tak sprzatam, ale Michal rozwala wszystko po domu i trzeba pilnowac porzadku chociaz na te pol godziny ;) Ale na szczescie ma urlop od piatku, jeszcze tylko raz przyjdzie w srode :)

Dzisiaj wreszcie udalo mi sie wstawic pranie z ciuszkami, bo juz nie mam synciowi co na dupcie zalozyc, pogoda do kitu byla i pranie nie chcialo mi wyschnac... Jutro moze odwaze sie wyjsc na spacerek. Dzis moj maly skarb konczy tydzien :) Wypadaloby to jakos uczcic :) U nas na razie pobudki i karmienie co 3 godziny, w nocy tez - mogloby tak zostac, ale czas aktywnosci wkrotce sie wydluzy - mam jednak nadzieje, ze organzacja mimo to bedzie dobra.
Poza tym panicznie boje sie kolek i az boje sie cieszyc ze spokojnosci mego dziecka, zeby nie zapeszyc... Michal cierpial na dziadostwo samego poczatku, ponad 3 miesiace koszmaru :( Mam cicha nadzieje, ze nas tym razem to ominie...

A i pisalyscie o apetycie... ja jem na okraglo, jak tylko moge, buzia mi sie nie zamyka!! Jak tak dalej pojdzie, to zamiast gubic ciazowe kilogramy, to zaczne tyc ;) Na razie waga stoi, spadlo po porodzie 7,5kg i nie chce dalej ;) A kg do gubienia sporo... najwyzej bede chodzic dalej w ciazowych ciuchach ;)

natis - przykro mi, ze takie przeboje macie i ciagle cos... zycze, zeby sie poukladalo, a gosci przegon i powiedz, ze jestes zmeczona ;P M. niezle Cie zalatwil :/ Chyba tez bym zatlukla na miejscu.

DzikaBez - to identycznie nasze maluchy z waga - urodzeniowa, wypisowa, a 3300 mielismy przedwczoraj na ostatnim wazeniu jak polozna wazyla ;) Mam nadzieje, ze waga Twojej malutkiej ladnie bedzie rosla - trzymam kciuki!

Dmuchawiec
- twarde te Twoje dziewczynki maja zoladeczki :) Helenka cudna, a jaka siostrzyczka dumna :)
Paulunia - ciesze sie, ze brzuszkowe problemy udalo sie rozwiazac.
Fioletowa - gratuluje odpadniecia kikutka :)
 
Hej,

emka ja nie wymywam tam za bardzo, bardziej tak z wierzchu i nie rozchylam.Na razie chyba jest ok.

Co do szczepień starszaka szczepiłam 5 w 1 i Maje tez bede tak szczepić. Rozmawialam jeszcze z pediatra i ona tez mi doradzila 5 w 1, ponoc 6 w 1 nie ma sensu bo tam jest czegos za duzo, ale nie pamietam czego.

Pepuszek nam odpadl 4 dni temu:tak: No i schodzi ladnie tez tradzik niemowlecy, zostalo kilka krosteczek.:tak: Maja ladnie rosnie a Ja powoli zrzucam kg. Ze spaniem tak roznie ale ogolnie narzekac nie moge, z reguly 2 pobudki w nocy, 1 kolo 3-4 i jedna kolo 6 rano.

Coraz gorzej u mnie z mleczkiem, mala ciagnie i przelyka tylko kilka minut potem sssie ale juz na pusto, po chwili sie zlosci i wypluwa sutka. Niebawem cos czuje bedzie tylko na mm.

pa
 
Emka- jako mama dziewczynek:-D:-D odpowiadam- ja nie wymywam dokładnie i z żadna pszczołą tego nie robiłam z poczatku. To podobno naturalna ochrona przed brudkiem gorszego rodzaju- (czyt.kupka):tak:Ale jak myję pupę po kazdej kupce to oczywiście i tam delikatnie myję, więc z czasem cała ta wydzielinka się zetrze.

Mężul zabrał pszczoły na plac zabaw, a ja mam chwilkę, żeby dokończyc wieszanie firanek. Jeszcze dwa prania musze rozwiesić i będę kąpac najmłodsza pszczółkę:tak: Planowałam jeszcze odkurzanie, ale chyba juz dzisiaj nic z tego.

Jutro będziemy piec ciasteczka-rózne rodzaje:-) tzn ciasto to samo, tylko rózne dodatki- ze słonecznikiem, rodzynkami, wiórkami kokosowymi i kruszona czekoladą.
No i oby jutro tak nie wiało bo dzis łeb urywa normalnie:sorry2:

Natis- mój mąż tez mi takie numery z kluczami co jakiś czas wykręca więc rozumiem. Wściekła jestem wtedy masakrycznie. Dzwonię i żądam, żeby mi przyniósł je z pracy:tak::-D Posłusznie przynosi jezeli tylko może wyjść z pracy.

Minnie- fajnie, ze się odzywasz:-) Ja na szczęście nie wiem co to kolki i ból brzuszka i oby tak zostało. Raz jedyny Marysię bolał brzuszek po surówce z kapusty pekińskiej i to by było na tyle.
 
Ostatnia edycja:
anula -skad ja to znam.... mam dokladnie takie samo odczucia. Pierwsze zasniecie to ok 4 godzinki, a potem dawaj co 2.... nim zdarzy zasnac na tyle mocno, aby go odlozyc to po godzinie znowu cyc. I tak potem przez caly dzien. Tez sie zastanawiam czy nie je za malo bo przez 10 min slysze ladne polykanie a potem ciumcianie takie jakby puste.

Wlasnie worcilismy ze spaceru, Maly sie wybiudza wiec zaraz cyc...czuje sie troche uwiazana tym wszystkim. Ale egoistyczne by bylo mojej strony przejsc na mm dla wlasnej wygody, jak pokarm jest:-(. A w nocy szczegolnie niecierpliwa jestem, jest mi zle, niewygodnie, wkurza mnie nawet spiacy obok maz :sorry2:

pisze od godziny i juz nie wiem co wiecej mialam pisac.
Pozdrawiam Wsz wszystkie goraco
 
reklama
Firanki uprasowne, ale jednej jeszcze nei powiesiłam.
Zaraz lecę małą kapać choć tak spi ładnie, że szkoda mi budzić:sorry2:

Dziewczyny a ja uwielbiam karmic piersią i to uwiązanie mi wcale nie przeszkadza. Mogłabym karmic małą cały bozy dzień non stop:tak::tak:
 
Do góry