reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

Właśnei mi wyprane dywaniki odwieżli:tak::-)
Spodziewałam się, że więcej za nie zapłacę, apan mi za wypranie dwóch zaśpiewał tylko 49zł:sorry2:

Tez bym arbuza zjadła, ale u nas leje od rana:sorry2:
 
reklama
Dmuchawcu - naprawdę niedużo wzięli :tak:
Natisku - dziękuję kochana . Mam nadzieję , ze jest szansa na odespanie w ciągu dnia tych pracowitych nocek u Ciebie .
Sara - oj tak już bym chciała ogłosić dobrą nowinę :tak:
 
Natisku dokładnie tak, jak piszesz - ostatnie dni luzu - ale muszę dopilnować kilku spraw, zorganizować sobie wszystko w domu, bo nie wiem jak mój z urlopem będzie. Jestem dobrej myśli, ale w razie czego muszę dograć to, co najważniejsze. Też myślę, że to krawnienie przy kolejnenj wizycie w szpitalu bardziej ze stresu.

Sara
ja też biżu zostawię w domu - mnie też raz jakiś kierowca tak urządził, że musiałam przez miejsce pasażera wchodzić do auta
wallbash.gif


Dmuchawcu korzystna cena! U Was liczy się usługę pranie z metra? Bo ja do tej pory nie zawiozłam swoich dywaników z sypialni do prania
wallbash.gif
 
MatkaEwa- już niedługo:tak:

Ja jeszcze kawkuję (kubek termiczny sprawdza sie super!);-):tak:

Sa-ra - i ja dziś piorę:tak: Gdy pralka chodzi, mam mniejsze wyrzuty sumienia, że siedzę:-D

Mikoto- u nas od metra liczą. A dywany sami zabierają z domu i odwożą. Moje dywaniki niewielkie 2x3metry i 1,5x2,5.
 
Dzien dobry Kochane,
my nadal w stanie nie naruszonym, wiec miejmy nadzieje, ze Palin, MAtkaEwa i Julix cos na hotach beda pisac.Jak w piatek i sobote wieczorami cos czulam tak potem cisza, brzuch sie spina i tyle z tego.
Dzis mnie dopadl jakis podly nastroj i mam dosc. Maz widze tez juz niecierliwiony i czeka..nastawil sie juz biedny na tatusiowe:-(
Przez caly weekedn tylko sms i tel na skype czy juz :dry: Wiec zapowiedzialam dzis slubnemu, ze po wyjsciu ze szpitala(a tu jak wiecie szybko puszczaja) nie bedzie latania nad dzieckiem z lapkiem, aby pokazywac ! Kazdy dostanie zdjecie (czyt. maila) z podziekowaniem i na pare dni musi wystarczyc. Tez przeciez bedziemy chcieli dojsc do siebie troche.
Co do spania to ja juz nie wiem jak. Leze na w pol siedzac, a krzyz i tak boli
Ide zrobic herbate a potem zabiore sie za ogarniecie domu troche bo nie wyszlo nam to przez weekend.
 
Przez caly weekedn tylko sms i tel na skype czy juz :dry: Wiec zapowiedzialam dzis slubnemu, ze po wyjsciu ze szpitala(a tu jak wiecie szybko puszczaja) nie bedzie latania nad dzieckiem z lapkiem, aby pokazywac ! Kazdy dostanie zdjecie (czyt. maila) z podziekowaniem i na pare dni musi wystarczyc. Tez przeciez bedziemy chcieli dojsc do siebie troche.
Co do spania to ja juz nie wiem jak. Leze na w pol siedzac, a krzyz i tak boli
Ide zrobic herbate a potem zabiore sie za ogarniecie domu troche bo nie wyszlo nam to przez weekend.

gosiaczku
ale to jest zrozumiałe! My zawsze chodzilismy do Maluszków, jak już miały powyżej 3 tygodni. Mimo, że mamy mówiły, żeby je odwiedzić, ale prawda jest taka, że i tak pewnie bardziej z grzeczności to było - musi trochę minąć zanim dziecko przyzwyczai się do nowego otoczenia, a mama nabierze sił - a na odwiedziny będzie pora.

Dmuchawcu tak, jest - koniec dobrego- pora na pracę!
pedzi_dogaja.gif
Podłaczam żelazko i biorę się za prasowanie - to akurat lubie i się przy tym relaksuję
zen.gif
Muszę sie zorientować, jak u nas wygląda sprawa z dywanami.
 
Ostatnia edycja:
Dzikuje Mikotko - odwiedzin jako takich sie nie spodziewamy bo z rodzinki nie ma tu nikogo(moja mama przyjezdza pod koniec czerwca) tylko juz widze te wszystkie telefony i slowa "a pokazcie chcemy zobaczyc". Znajmoi tu pewnie nie beda sie spieszyc bo wiedza jak to jest. Oby tylko rodziny zrozumialy. Zreszta nie bede sie tym teraz martwic, a jak piszesz bedziemy chcieli dojsc do siebie, przyzwyczaic sie.
 
witam porannie
dziecko wyprowiantowane poszło do przedszkola - zaczynamy 2 tygodnie ostrej diety

drugie śpi w wózku, a ja się zebrać nie mogę
musze kawę chyba sobie zrobić

Filipkowi już w szpitalu powyskakiwały rózne plamki - pewnie reakcja na proszek
po truskawach w sumei nie wiem - niby się pojawiło kilka plamek z taką ropną krostką po środku, ale już ich nie ma

Xez daj czas męzowi, na pewno zakocha sie w Oleńce - wiesz faceci czasem potrzebują czasu by się zaprzyjaźnić z biologicznymi dziećmi, a u was sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana
gratuluję że macie Oleńkę u siebie :-D i trzymam kciuki by kolki szybko minęły :-D
 
reklama
Witam sie z kawka :-)

Ja takze nadal w dwupaczku, na razie kompletnie nic nie zapowiada rychlego porodu :-D Juz zaczynam sie powoli oswajac z mysla, ze moge sie przeterminowac. Wiecie co jest najgorsze w tej mysli?? Ze po porodzie bede plakac, jak sie zobacze w lustrze - mam tak ogromny apetyt, ze jem non stop, a o wadze lepiej nie pisac... Opuchneta troche jestem, ale nie az tak, zeby na wadze przybywalo w takim tempe :no:

Szybko w Polsce wywoluja... u mnie dopiero ok 10 dnia po terminie...

MatkaEwa - widze, ze u nas podobnie :-) Ciekawe, czy ja chociaz jakis slad rozwarcia mam, dowiem sie dopiero w srode u gina.

Xez - gratuluje czerwcowa mamusiu :-) Na pewno wszystko sie ulozy, tylko trzeba troszke czasu.
Betty - trzymam kciuki za dzis!!!!
anula - wspolczuje problemow z zatokami - mam nadzieje, ze szybko przejdzie
Dmuchawcu - nie zalapalam sie na kawke... buuu. Ja rowniez dziekuje za rade odnosnie oczek i zapamietam ja sobie :*
anilek - ja obraczke musialam sciagnac juz gdzies kolo 4/5 miesiaca bo juz przyciasnawa byla po pierwszej ciazy :zawstydzona/y: :-( Caly czas mi jej brakuje, moze by sie udalo troche dluzej nosic, ale balam sie wlasnie, ze nie uda mi sie jej potem zdjac...
mikoto - powodzenia w zalatwianiu dzisiejszych spraw!
Palindromea - kciuki za wyniki watrobki!!! I zeby Mikolaj wylazl o czasie :tak:
Gosiak i Jullix - za Was rowniez kciukaski, zeby sie rozkrecilo :-)


Trza pupcie podniesc i zabrac sie za porzadki. Musze kuchnie dzisiaj odpucowac i czeka jeszcze najbardziej znienawidzona czynnosc w pracach domowych - scieranie kurzu. Niecierpie tego robic, wiec odwlekam w czasie, a potem to jeszcze gorzej, jak sie juz warstewka nazbiera :baffled:
Ladna pogoda sie dzis zapowiada, moze uda mi sie jeszcze dzisiaj wygramolic z dzieciem na spacer.

Milego dnia!
 
Do góry