reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Fioletowa zgadzam się z toba w 100% odnośnie leków. Przecież jest wiele kobiet które w ciąży musialy brać antybiotyk i na szczęście dzieciaczkami nic nie jest. Niedziele minela mi szybko i nawet ok. Zaraz mallą do wanny i lulac. Może zaśnie tak szybko :p O 20 masterchef uwielbiam :)
 
reklama
hej dziewczynki! mnie od czasu do czasu pobolewa macica. Czy myślicie ,że to ok? Ja myślę,ze mały/mała się rozpycha:-) Czy wy dziewczyny we wcześniejszych ciążach tez tak miałyście??
 
Fioletowa myslisz ze jest sens zebym poszla sama kontrolnie do innego lekarza za tydzien a nie 2 ? Mi to juz zyc nie daje to lezenie wszystko mnie boli kregoslup tylek ogolnie przez to lezenie mam.gorsze samopoczucie. Juz nie plamie na szczescie. Ale wczesniej to najpierw byla krew potem brazowe plamienie na koncu takie.zbite strzepkinitek.brazowe myslisz ze to kosmowka byla ? Jak.czytam.ze dziewczyny leza z tym i 2mies. To juz nie powiem.co mi sie chce ;/ aha i jeszcze jedno po jakiej stronie masz to odklejenie masz moze jakies zdj ?

nie, to na pewno nie była kosmówka, jakby to była kosmówka, to już byś w ciąży nie była :baffled: kosmówka to błona która otacza dziecko, ta najbardziej zewnętrzna - odkleja się, tzn oddziela od macicy, a powinna być przyklejona, bo ona później uczestniczy w tworzeniu się łożyska

to co zaobserwowałaś, to najpierw była krew, a potem stara krew, a na końcu nitki krwi w śluzie szyjki macicy
mi powiedziała moja gin, że zmaian trybu życia [a więc ewentualne częstsze wstawanie] to dopiero po 12 tc - bo wtedy będzie można uznać ciążę za stabilną, więc nastawiam się na co namniej 4 tyg leżenia jeszcze
wiesz co z doświadczenia ci powiem, że im szybciej i konsekwentniej nie będziesz wstawała z łóżka, tym szybciej będzie poprawa - wiem co mówię, bo w pierwszej ciąży leżałam 4 miechy

zdjęcia nie mam, od leżenia to też dostaję nie napiszę czego ;-) boli mnie wszystko i nic mi się nie chce
najgorsze są weekendy, bo przez młodego mniej leżę, ciągle coś... dobrze że jutro poniedziałek, z łóżka nie wstanę
wiesz, zależy czy masz zaufanie do swojego lekarza, mi teraz moja powiedziała, że zalecenia zostają te same i jak się nie będzie nic działo to dopiero za 4 tygodnie mam przyjść, nie wiem czy bym szukała innego,
poza tym powiedz sobie szczerze, czy jeśli drugi powie ci za tydzień, że jest lepiej, to zmienisz tryb, będziesz więcej robic, być może ryzykując?
 
witam w w niedzielny wieczór :)
dzisiaj pogoda była u nas przepiękna aż żal było siedzieć w domu więc wybralismy się na dłuuuugi spacer do parku po drodze zaliczyłam budkę z goframi i zjadłam mega wypasionego mega słodkiego gofra mmmnniam droga powrotna już była ciężka bo przeceniłam swoje możliwości i ledwo doszłam a w domu pierwsze co to musiałam smażyć jajecznicę z boczkiem a nie jadłam jajecznicy pare lat bo ogólnie nie przepadam za jajkami no zadziwiają mnie te wybryki smakowe :szok:
ciekawe na co zrobią mi smaka w masterchefie :baffled:
 
Monia bed, ostatnią @ dostalam 10 wrzesnia. A teraz mam nadzieje przez dluzszy czas nie dostac:D

Pytala ktoras z Was (przepraszam nie pamietam nicku:zawstydzona/y:) o L4. JA jesli sie okaze ze jestem w ciazy to chce pracowac tylko do konca miesiaca. Z dwoch powodow: Po pierwsze mam w domu male dziecko, ktore teraz woze do zlobka, jak bede w domu to odpuscimy zlobek, a to oszczednosc 600zl, A po drugie pracuje w markecie, a to praca fizyczna i zwyczajnie boje sie o fasolinke:)

Souillac, jesli to ma Cie uspokoic to idz do innego lekarza.
 
Hej babeczki. Ja dzisiaj powiedziałam rodzicom o ciąży (oszczędzając im na razie info o bliźniakach). Radości co nie miara... Ale to sobie pewnie wyobrażacie. U teściowej udało mi się zdobyć trochę kapusty kiszonej jeszcze z zeszłego roku. Także najadłam się i mam dwa litrowe słoiki na surówki do obiadku w domu.

Ja na zwolnienie pójdę tak około połowy listopada. Po prostu w pracy mam takie a nie inne warunki dwie poprzednie zimy przechorowałam całe. Teraz nie bardzo mi się to uśmiecha.

Poza tym objawów ciążowych brak - tylko senność.
 
Witajcie.
Tak się złożyło ,że w sobotę i wczoraj nie miałam czasu napisać nawet kilku zdań-w sobotę rano zakupy ,potem na 14 już na urodziny bo zaczynały się obiadem.
Wczoraj odpust i do tego Ala kaszląca na maxa z wielką chrypą.Dziś Majka ma wycieczkę ,więc muszę ją odstawić na zbiórkę i potem odebrać ,i jeśli będzie pediatra to podskoczyć Alą do niego.
Miłego dnia
 
Cześć. Minal piękny weekend i znowu ten poniedziałek.. do tego mgła, że świata nie widać.
Wspólczuję Wam dziewczyny że musicie leżeć, zwłaszcza problem gdy w domu jest małe dziecko.
Ja w pracy, ale nie mogę wogóle się wyspać, spałabym i spała.
Miłego dnia.
 
reklama
sou no to inna bajka, jesli pierwszy raz byłaś u niej to bym poszła do kogoś innego - ja mam inną sytuację, bo do mojej ginki chodzę już 15 lat, praktycznie od zawsze i nie chcę jej zmieniać....
 
Do góry