aaaaaaaaaaaaaa naprodukowałąm i znikło
To tak - melduję się, żyjemy, mamy się całkiem dobrze
Niestety remont nam się znacznie przedłużył i byłam odcięta od świata przez 2,5 tyg !!! masakraaaa
Jutro kosmetyka została
i już jutro śpimy w swoim domku, w swoich nowych łóżeczkach
jak wszystko będzie na cacy to zrobię fotki i wstawię
Wybaczcie, że nie nadrabiam wnikliwie, w przyszłym tygodniu obiecuję poprawę
I teraz tak : GRATULUJĘ CUDOWNYCH DZIECIACZKÓW PO TEJ STRONIE BRZUCHA !!!
U mnie hmmm ciężko
maluszek waży ok 2,5 kg. Szyjka na 2,5 cm zamknięta, wody w porządku. Mam skopane żebra i wątrobe. Zaczęłam robić już badania do porodu
W środę na wizytę pani dr przywitała mnie słowami : Ania, Ty jeszcze nie urodziłaś ?? Strasznie mi puchną nogi ale ciśnienie ok. Następna wizyta 22 maja, jak nie urodzę po 22 to następna za kolejne 2 tyg, a jak nie urodzę nadal - to za następne 2
Pani dr obmyśliła za mnie jak rozplanować L4, żebym nie musiała zbyt wcześnie na macierzyński iść - cudowna kobieta
Co do FB - sa_ra w sumie wszystko napisała
(dziękuję kochana za przekazanie info :*), jakby jeszcze ktoś był zainteresowany to proszę o info na priv z linkiem do swojego profilu
A co do grupy jeszcze - lista zaktualizowana :*
Jeszcze raz Was przepraszam za zaniedbanie i BB i FB, kajam się strasznie - uwierzcie
Obiecuję poprawę
Brzuchatki uciekam bo padam. Pozdrawiam Was gorąco - odezwę się jutro :*