PALINDROMEA - kurcze, nie nie wiem co powiedzieć. Praktycznie można powiedzieć, że ALT się nie zmienia (ja mam teraz 80, miałam ponad 200), dobrze, że ASP i fosfataza w normie. Nie rozumiem jednak tej bilirubiny - to jedyne co u mnie jest w normie, gdzieś czytałam, że duże stężenie jest niebezpieczne. Mocno jest przekroczona norma?
Co do szpitala to pewnie gdybyś poszła to przepłukiwaliby Cię kroplówkami - tak jak mnie, choć wyniki naprawdę nie są złe. Zapytam swojego gina w piątek o tą bilirubinę, ale pozostałe wyniki uważam, że są naprawdę OK.
Też Cię swędzi ciało??? Ja dzisiaj mam masakrę, ledwo już wyrabiam, już mi się chce płakać z bezsilności. A na powtórkowe badania idę w środę rano - też jestem ciekawa jak tam się mają moje wyniki.
TERI - tulę mocno, myślę, że bez antybiotyku będzie ciężko...
WISIENKO - a jakieś inhalacje? masz nebulizator?
ROBACZKU - muszę Cię odnaleźć w takim razie na fb :-)
MIKOTO - pracusiu jeden ;-) ja wyprałam dziś 3 pralki, obiadek odgrzałam i padłam. Ale swędzi mnie dzisiaj niemiłosiernie - nie wyrabiam
.