MIKOTO - ależ mnie zawstydziłaś
i do tego chodzę z głową w chmurach ;-)
SMILE - nie smuć się Kochana - u mnie ostatnio identycznie z kasą - co wydaje mi się, że zostanie to się okazuje, że coś jest do zapłacenia. Nie dość, że mam do zapłacenia ubezpiecznie mojego auta, to się okazało, że nie zapłaciłam poprzedniej składki - całe 800zł, nie wiem jak to możliwe. Dziwne, że dopiero po pół roku komuś się przypomniało... i teraz muszę wygrzebać i poprzednią składkę i bieżącą - nie wiem jeszcze jak to zrobić...
ROBACZKU - tulam Cię mocno!!! Na pocieszenie powiem, że przy malowaniu pokoju Lenki też dostawałam szału i płakałam i krzyczałam i się odgrażałam... to samo miałam ochotę robić wczoraj jak zobaczyłam efekt prac mojego męża - czyli przyklejenie literek.
Jutro będzie lepiej
ANUSIA - gratuluję kredytu!!!!! Bardzo się cieszę!!! też wiem jaka to ulga!!! SUPER!!!!
KORBA, MIKOTO - ale robicie smaka tymi arbuzami i truskaweczkami... mniam, mniam...
FIOLETOWA - niezły weekend Ci się szykuje
bawcie się dobrze!!!
DZIEWCZYNKI KOCHANE - moje wyniki się BARDZO poprawiły!!! Lekarz przybiegł z wynikami i ALT spadło z 200 na 60!!!!, ASP ze 100 do normy!!!! Bilirubina nadal OK, a jedynie fosfataza nadal utrzymuje się na stałym poziomie. Ale... powiedział, że powinnam w czwartek wyjść do domku!!!!
Niestety brzuch znów się dziś cały dzień stawia, zobaczył ktg i zlecił kroplówkę. Zleciała, przed chwilą wrociłam z kolejnego ktg i znów wyszły 2 skurcze... Mam nadzieję, że miną do jutro i faktycznie w czwartek wyjdę do domciu. Trzymajcie nadal kciuki, proszę!!!
Dziewczyny tak sobie właśnie myślę, że chyba zaczęłam 9 m-c, prawda??? Nie pamiętam tej tabeli z poszczególnymi tygodniami, ale mam termin na 30/05, więc został teoretycznie ostatni m-c.