Dziewczyny dzieki za pamiec. Jestem w domu, mam wiele watpliwosci do decyzji lekarzy. W sobote mam swojego gina, bede z nim rozmawiac o fenku. Do tej pory kazali mi go brac awaryjnie, wiec wracam do dawki minimalnej, sprzed szpitala, bo w takich odstepach spina mi sie brzuch. Wkurzyli mnie dzis tekstem,ze to juz duze dziecko, wiec mozna odstawic. Jaja sobie robia, ja leze od konca pazdziernika, biore tone lekow, modle sie o kazdy dzien, a oni sie bawia w loterie-uda sie albo i nie...
reklama
DzikaBez
Fanka BB :)
anisiaj- ciesze sie że jesteś w domu, co do decyzji lekarzy to jedynie możesz im zaufać, ja sama leżałam z dziewczyną której odstawili fenka, ale ona była w 28 tc. i wszystko poszło dobrze, dużo daje nastawienie. Lekarze nie bawią się w loterie, chcą dobrze ale jeśli masz wątpliwości... Trzymam kciuki żeby było dobrze
natis- super ze wyniki dobre, trzymam kciuki za wypis, w domu odpoczniesz i nabierzesz sił które na pewno będą potrzebne po urodzeniu, a poza tym pozałatwiasz ostatnie sprawy i przygotujesz wszystko na cacy:-)
Wszystkim życzę udanego długiego weekendu, mój M. właśnie do pracy pojechał, ja czekam na siostre to do mamy pojedziemy.
Wracam do łózka bo mam wrażenie że jak dłużej siedzę to passer czuje, albo raczej takie uczucie pchania.
natis- super ze wyniki dobre, trzymam kciuki za wypis, w domu odpoczniesz i nabierzesz sił które na pewno będą potrzebne po urodzeniu, a poza tym pozałatwiasz ostatnie sprawy i przygotujesz wszystko na cacy:-)
Wszystkim życzę udanego długiego weekendu, mój M. właśnie do pracy pojechał, ja czekam na siostre to do mamy pojedziemy.
Wracam do łózka bo mam wrażenie że jak dłużej siedzę to passer czuje, albo raczej takie uczucie pchania.
Witam się majowo
Nocka straszna- najpierw nie mogłam zasnąć, kręciłam się do północy, co 20 min latałam do toalety
(tyle, że nie z taką wesołą miną), potem budziłam się co godzinę, aż zwlokłam się przed 7, bo już nie mogłam wyleżeć
W nocy lało i to porządnie - także Teri, przyszło chyba od Was - ale deszcz akurat najbardziej z tej nocy mnie ucieszył, bo potrzebny bardzo. Dzisiaj zhłodno, pochmurno i mokro, ale za to zielono i ptaszek od rana kwili za oknem
, także mam towarzystwo przy śniadaniu
anisiaj mam nadzieję, że wytrzymasz do terminu porodu - badź dobrej myśli, bo nastawienie naprawdę wiele daje
DzikaBez Ty Kochana odpoczywaj - dziewczyny dobrze napisały, teraz musisz odpoczywać. Udanego dnia!
Nocka straszna- najpierw nie mogłam zasnąć, kręciłam się do północy, co 20 min latałam do toalety
anisiaj mam nadzieję, że wytrzymasz do terminu porodu - badź dobrej myśli, bo nastawienie naprawdę wiele daje
Wszystkim życzę udanego długiego weekendu, mój M. właśnie do pracy pojechał, ja czekam na siostre to do mamy pojedziemy.
Wracam do łózka bo mam wrażenie że jak dłużej siedzę to passer czuje, albo raczej takie uczucie pchania.
DzikaBez Ty Kochana odpoczywaj - dziewczyny dobrze napisały, teraz musisz odpoczywać. Udanego dnia!
Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Dzień dobry
U Was zimno - u nas chyba wraca pogoda. Słonka dużo i choć zapowiadają raptem 13-15 stopni, to liczę na więcej.
Wracamy dziś do Giżycka - szczerze to już się chyba stęskniłam za własnymi ścianami. U rodziców dobrze, ale co "wolność dla ubioru" (lub jego braku) to nie konieczność zmiany koszuli na spodnie i bluzkę
Zresztą te ciuszki, które kupiliśmy jadąc tutaj tak mnie ciągną do siebie, że już mam chęć robić pranie, prasować. Trzeba też popakować to, co tu przywiozę ze sobą jak już przyjadę rodzić.
Anisiaj - ja też już zaczynam wątpić w lekarzy. Jedni mówią jedno, inni, co innego. Sama już głupieję - a przecież chodzi o moje dziecko. Nie darowałabym, gdyby coś się stało, zwłaszcza, ze to już naprawdę blisko.
Mikoto - to chyba szczególnie Twoje święto, Pracusiu
Miłego dnia.
U Was zimno - u nas chyba wraca pogoda. Słonka dużo i choć zapowiadają raptem 13-15 stopni, to liczę na więcej.
Wracamy dziś do Giżycka - szczerze to już się chyba stęskniłam za własnymi ścianami. U rodziców dobrze, ale co "wolność dla ubioru" (lub jego braku) to nie konieczność zmiany koszuli na spodnie i bluzkę
Zresztą te ciuszki, które kupiliśmy jadąc tutaj tak mnie ciągną do siebie, że już mam chęć robić pranie, prasować. Trzeba też popakować to, co tu przywiozę ze sobą jak już przyjadę rodzić.
Anisiaj - ja też już zaczynam wątpić w lekarzy. Jedni mówią jedno, inni, co innego. Sama już głupieję - a przecież chodzi o moje dziecko. Nie darowałabym, gdyby coś się stało, zwłaszcza, ze to już naprawdę blisko.
Mikoto - to chyba szczególnie Twoje święto, Pracusiu
Miłego dnia.
JUSTA19854
Fanka BB :)
Witam
W końcu mam troszkę czasu aby coś skrobnąć. Jakoś nie mogę się rozstać z pracą, taki mały ze mnie pracocholik. Teraz mam tydzień wolnego, a za tydzień idę do pracy dogadać się co chciałabym robić ewentualnie w domu.
Współczuje dziewczynom leżącym w szpitalu, ja chyba zwariowałabym leżąc w szpitalu, nawet staram się nie myśleć o tym, zatem Was ogromnie podziwiam.
W poniedziałek ma sie zjawić serwis do pralki i mam nadzieję, że to naprawią bo chciałabym już poprać ciuszki i poukładać.
Moja sypialnia również w rozsypce, mąż ocieplił ścianę, teraz czeka go trochę szlifowania, pomalowanie, chce wymyślić jakieś oświetlenie aby było do karmienia i położenie wykładziny. W sumie latem czeka na wymiana instalacji oraz grzejników i możnaby było zrobić to już w sypialni za jednym bałaganem, mam nadzieje, że się ze wszystkim uporamy do urodzenia Filipa:-) jakoś ten czas tak szybko leci.
Maz dzis pracuje, ale odwiedzi mnie przyjaciółka, więc nie będę cały dzień sama siedzieć.
Ale się rozpisałam o sobie... Miłego dzionka
W końcu mam troszkę czasu aby coś skrobnąć. Jakoś nie mogę się rozstać z pracą, taki mały ze mnie pracocholik. Teraz mam tydzień wolnego, a za tydzień idę do pracy dogadać się co chciałabym robić ewentualnie w domu.
Współczuje dziewczynom leżącym w szpitalu, ja chyba zwariowałabym leżąc w szpitalu, nawet staram się nie myśleć o tym, zatem Was ogromnie podziwiam.
W poniedziałek ma sie zjawić serwis do pralki i mam nadzieję, że to naprawią bo chciałabym już poprać ciuszki i poukładać.
Moja sypialnia również w rozsypce, mąż ocieplił ścianę, teraz czeka go trochę szlifowania, pomalowanie, chce wymyślić jakieś oświetlenie aby było do karmienia i położenie wykładziny. W sumie latem czeka na wymiana instalacji oraz grzejników i możnaby było zrobić to już w sypialni za jednym bałaganem, mam nadzieje, że się ze wszystkim uporamy do urodzenia Filipa:-) jakoś ten czas tak szybko leci.
Maz dzis pracuje, ale odwiedzi mnie przyjaciółka, więc nie będę cały dzień sama siedzieć.
Ale się rozpisałam o sobie... Miłego dzionka
witam porannie
a zaraz znikam do roboty, wczoraj zapomniałam zamarynować mięcho na grilla ale hehe nie ja to będę jadła ;-)
no ale trzeba ogarnąć w kuchni żarcie a potem tylko czekać na znajomych
miłego dnia i majówki
a zaraz znikam do roboty, wczoraj zapomniałam zamarynować mięcho na grilla ale hehe nie ja to będę jadła ;-)
no ale trzeba ogarnąć w kuchni żarcie a potem tylko czekać na znajomych
miłego dnia i majówki
Paulunia8713
Fanka BB :)
Witam
My już od 8 na nogach. Mężuś z kumplem pojechali fuchę łatwić. Oby udało im się utargować dobrą cenę do podziału a ja z malutką jemy owoce
anusia gratuluje kredytu
natis trzymam kciuki za wyjście. I gratuluje tak dużego spadku wyników
Taka piękna pogoda u mnie, że by się przydało jechać na jakiegoś grila Może do teściów
My już od 8 na nogach. Mężuś z kumplem pojechali fuchę łatwić. Oby udało im się utargować dobrą cenę do podziału a ja z malutką jemy owoce
anusia gratuluje kredytu
natis trzymam kciuki za wyjście. I gratuluje tak dużego spadku wyników
Taka piękna pogoda u mnie, że by się przydało jechać na jakiegoś grila Może do teściów
Ja również witaj się majówkowo
Pospaliśmy do 09:30)) teraz śniadanko i herbatka!
Zazdroszczę słonka... u mnie tak brzydko i zimno z grilla chyba nici!
Justa no nie gadaj, że jeszcze pracujesz! Jak Ci się chce? I jak w ogóle dajesz radę?
Mikoto współczuję nieprzespanej nocy obyś miała szansę w dzień się zrelaksować!
AnisiaJ fajnie, że już w domku. Nie martw się, musi być wszystko dobrze...
MatkaEwa zazdroszczę remontu! my mieliśmy zacząć w piątek odświeżać przedpokój, ale ponieważ nie mam kasy musimy czekać do poniedziałku na wypłatę Pięknego
Fioletowa fajny dzień Ci się zapowiada! ))
co by tu dzisiaj robić...
Pospaliśmy do 09:30)) teraz śniadanko i herbatka!
Zazdroszczę słonka... u mnie tak brzydko i zimno z grilla chyba nici!
Justa no nie gadaj, że jeszcze pracujesz! Jak Ci się chce? I jak w ogóle dajesz radę?
Mikoto współczuję nieprzespanej nocy obyś miała szansę w dzień się zrelaksować!
AnisiaJ fajnie, że już w domku. Nie martw się, musi być wszystko dobrze...
MatkaEwa zazdroszczę remontu! my mieliśmy zacząć w piątek odświeżać przedpokój, ale ponieważ nie mam kasy musimy czekać do poniedziałku na wypłatę Pięknego
Fioletowa fajny dzień Ci się zapowiada! ))
co by tu dzisiaj robić...
reklama
RobaczekII
Fanka BB :)
Witam i ja majowo To już ten miesiąc gdzie niektóre z nas się rozpakują Gorąco będzie nawet gdy słonko zajdzie ... Oby tylko było to szczęśliwy miesiąc ( i czerwiec i lipiec również )
My zabieramy się za sypialnie. Właśnie ściągnęłam łóżko - kurczaki jak mi ciężko. Sapie i dyszę jak lokomotywa, w ogóle tchu nie mogę złapać
Pranko jedno się suszy, drugie czeka w misce na rozwieszenie a trzecie siedzi w pralce, czwarte pod pralką, piąte jeszcze w koszu...
Słonko dziś trochę większe w końcu u nas
No to życzę miłego dzionka pracy - zwłaszcza pracusiom i remontusiom
My zabieramy się za sypialnie. Właśnie ściągnęłam łóżko - kurczaki jak mi ciężko. Sapie i dyszę jak lokomotywa, w ogóle tchu nie mogę złapać
Pranko jedno się suszy, drugie czeka w misce na rozwieszenie a trzecie siedzi w pralce, czwarte pod pralką, piąte jeszcze w koszu...
Słonko dziś trochę większe w końcu u nas
No to życzę miłego dzionka pracy - zwłaszcza pracusiom i remontusiom
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 229
- Wyświetleń
- 148 tys
- Odpowiedzi
- 146
- Wyświetleń
- 43 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: