reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

reklama
Anilek, raczej tak - po paluszkach raczej by mi mocno nie skoczył. Za pół godz. Aro wróci z pracy, dopiero jadłabym coś konkretnego, obiadowego. Brzuch nie boli, nie spina się, Mikołaj leniwie, ale daje o sobie znać. A ciśnienie w normie 127/69.

To wina pogody, na bank. Wczoraj było fajnie, dziś rano kiepsko, teraz znów gorąco - nie nadążam się dostosować :-(
 
Jestem, nadrobiłam
mort-de-chaud-987712.gif


Fioletowa piękne rzeczy robisz!

teri
nie nerwicuj się Kochana! Dobrymi radami to piękło wybrukowane
daz.gif
Ja nigdy nikogo się o nic nie dopytuję, nie radzę, jeżeli nie pytają o zdanie, bo sama nie chcę być wypytywana - a o radę sama pytam, jak mi potrzebna.

smile ludzie są dziwni - ale to akurat już coraz mniej mnie dziwi
Hein86.gif


Palin
może rzeczywiście zadzwoń do lekarza - ostatnio nie masz sił
Invision-Board-France-111.gif


U nas pogoda też się mieni, parno jest i może będzie deszcz albo burza
mysli_1.gif
Pranie zebrałam, zakupy zrobiłam, obiadek zjedzony.

Natisku jak wyniki?

Dmuchawcu, Korba gdzie się podziewacie Kobitki?
 
Poczekam jeszcze trochę. Jak się nie zmieni to pojadę do niej (dziś przyjmuje). Nie chce, żeby mnie na weekend położyła (weekend w tutejszym szpitalu to bezsens); Aro dostał pn i wt wolne - chcemy pojechać do Ostródy (tam już wstępnie złapać lekarza, który mnie przejmie, jak tam się przeniosę). Aro sam musi sobie obiad zrobić...

Ja w ogóle reaguję na pogodę (dlatego wolę zimę - mniej zmian), to teraz będzie jeszcze bardziej na mnie wpływać. W piątek byłam na wizycie to gin sama mówiła, że pogoda szaleje i działa na ciężarne.
 
Ostatnia edycja:
MMam wyniki!!! Nieco spadły!!! :-D
Norma jest 30, ja mam 150, ale ostatnio miałam 180, więc spadło!!! Mam nadzieję, że lekarz podzieli mój entuzjazm i mnie wypuści do domku...
Na usg też wszystko dobrze. Lenka idealnie pasuje wiekiem ciąży do wymiarów. Waży niestety tylko 2200g plus minus 200gr. Na ostatnim usg w piątek kobietka się walnęła podając wagę 2300. Bardzo liczyłam już na wyższą wagę i martwilam się, ale ta waga jest w normie, lekarz mnie uspokaja.
Teraz czekam na lekarza, mój ma dzisiaj dyżur i ma przyjść ustalić co dalej.
Bardzo liczę, że mnie wypuści...

Przepływy, łożysko, wody - wszystko dobrze.
Na ktg jestem wyszły dziś mocne skurcze, nieregularne, ale mega. Miałam badanie i jest ok, szyjka zamknięta, pessar trzyma. Na szczęście to były przepowiadające, ale strasznie mocne, ponad 40 na ktg.

Sorki za chaotyczną wiadomość, ale pisze ja 5 raz i ciągle coś mnie wywala :-(
 
Ostatnia edycja:
Natis 40 to mocne? Tutaj mowia, ze mocne sa od 80. Powiem Wam, ze mam juz dosc kth huczacych na caly oddzial. Obok mnie jest dziewczyna na oxy i juz kolejna godzine lupie to ktg.
 
Anisiaj - to powiedz, że Ci to przeszkadza, żeby ściszyli (sprzęt jest przy badanej to nie musi huczeć na całą salę). Ja to sobie jak mi nie ściszyły wystarczająco, to sama jeszcze dociszałam.

40 to już poziom, kiedy wolą trzymać na miejscu. Mnie przy 30 już wpisali papawerynę x 2 i nospę x 3 dziennie (aż się połapali, że to nie skurcze, tylko wygibasy Mikołaja). Mam nadzieję, że z tego powodu nie będą Cię, Natis trzymać. A najlepiej, żeby te skurcze jeszcze trochę zmalały...
 
reklama
Do góry