reklama
Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Anilek, raczej tak - po paluszkach raczej by mi mocno nie skoczył. Za pół godz. Aro wróci z pracy, dopiero jadłabym coś konkretnego, obiadowego. Brzuch nie boli, nie spina się, Mikołaj leniwie, ale daje o sobie znać. A ciśnienie w normie 127/69.
To wina pogody, na bank. Wczoraj było fajnie, dziś rano kiepsko, teraz znów gorąco - nie nadążam się dostosować :-(
To wina pogody, na bank. Wczoraj było fajnie, dziś rano kiepsko, teraz znów gorąco - nie nadążam się dostosować :-(
Jestem, nadrobiłam
Fioletowa piękne rzeczy robisz!
teri nie nerwicuj się Kochana! Dobrymi radami to piękło wybrukowane
Ja nigdy nikogo się o nic nie dopytuję, nie radzę, jeżeli nie pytają o zdanie, bo sama nie chcę być wypytywana - a o radę sama pytam, jak mi potrzebna.
smile ludzie są dziwni - ale to akurat już coraz mniej mnie dziwi
Palin może rzeczywiście zadzwoń do lekarza - ostatnio nie masz sił
U nas pogoda też się mieni, parno jest i może będzie deszcz albo burza
Pranie zebrałam, zakupy zrobiłam, obiadek zjedzony.
Natisku jak wyniki?
Dmuchawcu, Korba gdzie się podziewacie Kobitki?
Fioletowa piękne rzeczy robisz!
teri nie nerwicuj się Kochana! Dobrymi radami to piękło wybrukowane
smile ludzie są dziwni - ale to akurat już coraz mniej mnie dziwi
Palin może rzeczywiście zadzwoń do lekarza - ostatnio nie masz sił
U nas pogoda też się mieni, parno jest i może będzie deszcz albo burza
Natisku jak wyniki?
Dmuchawcu, Korba gdzie się podziewacie Kobitki?
Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Poczekam jeszcze trochę. Jak się nie zmieni to pojadę do niej (dziś przyjmuje). Nie chce, żeby mnie na weekend położyła (weekend w tutejszym szpitalu to bezsens); Aro dostał pn i wt wolne - chcemy pojechać do Ostródy (tam już wstępnie złapać lekarza, który mnie przejmie, jak tam się przeniosę). Aro sam musi sobie obiad zrobić...
Ja w ogóle reaguję na pogodę (dlatego wolę zimę - mniej zmian), to teraz będzie jeszcze bardziej na mnie wpływać. W piątek byłam na wizycie to gin sama mówiła, że pogoda szaleje i działa na ciężarne.
Ja w ogóle reaguję na pogodę (dlatego wolę zimę - mniej zmian), to teraz będzie jeszcze bardziej na mnie wpływać. W piątek byłam na wizycie to gin sama mówiła, że pogoda szaleje i działa na ciężarne.
Ostatnia edycja:
MMam wyniki!!! Nieco spadły!!!
Norma jest 30, ja mam 150, ale ostatnio miałam 180, więc spadło!!! Mam nadzieję, że lekarz podzieli mój entuzjazm i mnie wypuści do domku...
Na usg też wszystko dobrze. Lenka idealnie pasuje wiekiem ciąży do wymiarów. Waży niestety tylko 2200g plus minus 200gr. Na ostatnim usg w piątek kobietka się walnęła podając wagę 2300. Bardzo liczyłam już na wyższą wagę i martwilam się, ale ta waga jest w normie, lekarz mnie uspokaja.
Teraz czekam na lekarza, mój ma dzisiaj dyżur i ma przyjść ustalić co dalej.
Bardzo liczę, że mnie wypuści...
Przepływy, łożysko, wody - wszystko dobrze.
Na ktg jestem wyszły dziś mocne skurcze, nieregularne, ale mega. Miałam badanie i jest ok, szyjka zamknięta, pessar trzyma. Na szczęście to były przepowiadające, ale strasznie mocne, ponad 40 na ktg.
Sorki za chaotyczną wiadomość, ale pisze ja 5 raz i ciągle coś mnie wywala :-(
Norma jest 30, ja mam 150, ale ostatnio miałam 180, więc spadło!!! Mam nadzieję, że lekarz podzieli mój entuzjazm i mnie wypuści do domku...
Na usg też wszystko dobrze. Lenka idealnie pasuje wiekiem ciąży do wymiarów. Waży niestety tylko 2200g plus minus 200gr. Na ostatnim usg w piątek kobietka się walnęła podając wagę 2300. Bardzo liczyłam już na wyższą wagę i martwilam się, ale ta waga jest w normie, lekarz mnie uspokaja.
Teraz czekam na lekarza, mój ma dzisiaj dyżur i ma przyjść ustalić co dalej.
Bardzo liczę, że mnie wypuści...
Przepływy, łożysko, wody - wszystko dobrze.
Na ktg jestem wyszły dziś mocne skurcze, nieregularne, ale mega. Miałam badanie i jest ok, szyjka zamknięta, pessar trzyma. Na szczęście to były przepowiadające, ale strasznie mocne, ponad 40 na ktg.
Sorki za chaotyczną wiadomość, ale pisze ja 5 raz i ciągle coś mnie wywala :-(
Ostatnia edycja:
Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Natis - super, że jest lepiej. &&&& - za jutrzejszą przepustkę :-)
Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Anisiaj - to powiedz, że Ci to przeszkadza, żeby ściszyli (sprzęt jest przy badanej to nie musi huczeć na całą salę). Ja to sobie jak mi nie ściszyły wystarczająco, to sama jeszcze dociszałam.
40 to już poziom, kiedy wolą trzymać na miejscu. Mnie przy 30 już wpisali papawerynę x 2 i nospę x 3 dziennie (aż się połapali, że to nie skurcze, tylko wygibasy Mikołaja). Mam nadzieję, że z tego powodu nie będą Cię, Natis trzymać. A najlepiej, żeby te skurcze jeszcze trochę zmalały...
40 to już poziom, kiedy wolą trzymać na miejscu. Mnie przy 30 już wpisali papawerynę x 2 i nospę x 3 dziennie (aż się połapali, że to nie skurcze, tylko wygibasy Mikołaja). Mam nadzieję, że z tego powodu nie będą Cię, Natis trzymać. A najlepiej, żeby te skurcze jeszcze trochę zmalały...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 229
- Wyświetleń
- 149 tys
- Odpowiedzi
- 146
- Wyświetleń
- 43 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: