reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Czesc!

My dziś po nocy cięższej niż zwykle. Pszczoły się budziły plus wstawanie na siku :sorry2:- padam. Idę po kawę.

Kari- może Adaś na zmianę pogody tak reaguje? To częste u autystów. Mojemu bratu wystarczy bardziej porywisty wiatr i już jest niespokojny.
 
reklama
Witam... widzę, że wszyscy śpią:p

Ja dzisiaj na poprawę humoru wybieram się do kosmetyczki... pogoda piękna, a w przyszłym tygodniu majówka:D weekend też zapowiada się ciekawie, bo urodziny ma teściowa i moja przyjaciółka:)

MatkaEwa to daj znać jutro po wizycie:) My z Madzią idziemy, a co:D

Kari mam nadzieję, że Adaś się uspokoi, może to przesilenie wiosenne tak na niego działa?

Mikoto czy Ty ostatnio nie przesadzasz z aktywnościami? ciągle zabiegana i coś do zrobienia... spacery i lenistwo zalecam!

Fajnie Wam z tymi wakacjami. My za rok już na pewno nie odpuścimy, Franek pierwszy raz zobaczy Chorwację:D Ja już byłam chyba z 5 razy, w tym ostatnie 2 lata pod rząd:) Faktycznie piękne miejsce!!! I nie aż tak daleko! My zawsze jeździmy "w ciemno", na miejscu szukamy noclegu jak gdzieś nam się spodoba:) Samochodem to tylko 11h więc nie wiele dłużej niż nad PL morze, a pogoda murowana! a ja KOCHAM wylegiwać się na słoneczku:)))

Ok pora na śniadanie:) Dzisiaj kromeczki z pomidorkiem i mozarellą:D
 
Dzień dobry:happy2:

Nareszcie spokój w domu (czyt. Aro w pracy) – można na spokojnie wszystko przeczytać i trochę popisać. :-p

Natis – jak tam u Ciebie? Niedźwiedź się rozpakował?

Marcysiowa – jak Twoje 4 litery? Przestaje boleć?

Jullix - fajnie, że Wam się weselisko udało.

Mama Wikusi – jak tam mąż? Jeśli nieszczęścia chodzą parami to dwie stłuczki – limit już wyczerpany.

Dzika
– jak dziś Twoja ręka? Mam nadzieję, że z każdym dniem już lepiej.

Kingusia – Mikołaj leży główką w dół, ale buzia to mu się kręci chyba w każdą stronę. Najczęściej jest bokiem ułożony, ale po ruchach czuję, że nie może się czasem zdecydować. Mnie się wydaje, że to normalne, że dziecko będzie kierunki zmieniać. Byle główka i pupa już zajęły „południe i północ”.

Korba – jak dzisiejszy nastrój? Lepiej?

Robaczek – Aro też stwierdził, że nie będzie nic już mi mówił, bo ciągle tylko się upieram, że nie ma racji (a nie mógłby tak się wysilić i spróbować mnie przekonać, że w tym przypadku to on ma rację?).

Mikoto – fajny tekst, jaki prawdziwy.

Fioletowa – gratulacje sprzedaży.

Wy myślicie o wakacjach – ja nawet nie zamierzam. Nie ma sensu. Ara nie będzie, a ja sama z malutkim dzieckiem nie będę się nigdzie tarabanić. A jak już Aro będzie miał urlop to pewnie pogody nie będzie, albo pieniędzy szkoda (jeszcze czeka nas zmiana auta). Może w przyszłym roku…

Pogoda śliczna, już jest +10, słoneczko zagląda przez okna. To będzie dobry dzień :happy2:
 
Ja przez ostatnie 2 dni piłam z rodzicami kawę (a coś podkusiło), słabą, rozpuszczalną i z mlekiem - i choć ciśnienie nie rosło, to mnie lekko kręciło się w głowie. Chyba jednak kawa nie dla mnie. Przysiądę się z herbatą ;-)
 
Witajcie kochane :-)

Na razie humorek lepszy, odpukać oby tak zostało---dziękuję dziewczynki za pamięć. :-)

Oczywiście wczoraj feta kupiona , zrobiłam sałatkę , zjadłam jeden talerzyk i reszta czeka w lodówce. Szczerze mówiąc miałam takie ciśnienie na fetkę a potem tak mało jej zjadłam--ciężko mnie zrozumieć ostatnio :tak:

Wakacje :-) Ja jeszcze sama nie wiem czy gdzieś uda nam się wyskoczyć u nas zawsze jest ten problem , że muszę kogoś znaleźć kto na czas naszych wakacji zamieszka w naszym domu i popilnuje zwierzątek :tak:

Oczywiście jak będziecie kochane w Dębkach to przyjedziemy :tak:

Ja już po kawce, po śniadanku, muszę się zabrać za składanie rzeczy--nie lubię tego robić :no:

U nas też słoneczko wyszło i jest ok 10 stopni :-)

Natis, Czekam razem z Tobą na lekarza!!!!!

Fioletowa, Gratuluję świetnej sprzedaży :-D

Mikoto, Gdzie się podziewasz????

MamaWikusi, ​Jak u Was kochana>? Jak mąż się czuje ?

Smile, Ja też muszę wybrać się do kosmetyczki i do fryzjera bo mam już mały odrościk, tylko zastanawiam się kiedy... chciała bym żeby to zrobić w takim terminie żeby bez odrostów iść do szpitala :happy2: Miłego relaksowania :tak:
 
Ostatnia edycja:
Cześć Kochane!
hello.gif


Ja od 6.30 na nogach
pedzi_dogaja.gif
Śniadanko zjedzone, łóżko zaścielone, ja ogarnięta http://***************/senatn/images/V%20Slider/LSbimba.gif, Okna pootwierane, u nas cieplutko i słonko piękne
content-saute.gif
mam nadzieję, że pogoda i dzisiaj będzie taka cudna jak i wczoraj.

Wczoraj zanim sie położyłam, zdążyłam Was nadrobić, ale już nie pamiętam, co której mam napisać
hanghead.gif


Smile
aktywności dopiero teraz się zaczynają - mam mnóstwo spraw do ogarnięcia i dogrania, to co mogę załatwiam telefonicznie lub meilowo, ale czeka mnie jeszcze trochę jazdy. Ale fajny dzień Ci się zapowiada - wizyta u kosmetyczki super!http://***************/senatn/images/Various/M9.gif

Dmuchawcu
to teraz kawusia i może uda Ci się znaleźć chwilę, żeby odpocząć w dzień
hanghead.gif
Chociaż nie wiem czy jest to możliwe przy pszczółkach http://***************/senatn/images/V%20Slider/LSabbraccio.gif


Korbuś jestem, jestem - czuwam i czekam na Was
wet-kiss-smiley.gif

A gdzie reszta kompanii? Czyżbyście jeszcze spały?
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja. U nas też słoneczko i pewnie niedługo wyjdziemy na pierwszy spacerek. Dziś popołudniu mam zaległą wizytę u gina, więc już lekkie podniecenie czuję ;) My na wakacje się na pewno nie wybieramy, mąż nie będzie miał w tym roku urlopu, może ja skoczę z maluchami do rodzinki, się zobaczy jeszcze :) Nic nie planuję, bo nie wiem jakim dzieckiem będzie Ewka, jak się urodzi.
Jędrek dziś też kiepsko spał, budził się co godzinkę i popłakiwał...
Pozdrowionka i miłego dnia
 
Mikotku- dzięki za troskę:-) Pszczółki są absorbujące, ale nie jest tak źle. Choć dzień na pełnych obrotach, to z jednej strony ciesze się z tego-mobilizują mnie do ruchu i nie mam czasu wyszukiwać sobie dolegliwości, ani skupiac się na swoich humorkach:tak::tak:, kłócić z mężem. Także ma to swoje plusy:-D. A jesli jestem bardzo zmęczona, to w ostateczności sadzam je przy bajce i mam pół godziny spokoju:tak:

Kawka wypita- biore sie za ubieranie i ogarnięcie domku. A potem spacerek:tak:

Julix- u nas to samo z pobudkami- nie wiem czemu. Już podejrzewałam, że się przeziębiły.
 
reklama
OOO tak Dmuchawcu, zgadzam się z Tobą - jak ręcę zajęte, to głowa nie myśli o głupotach http://***************/senatn/images/V%20Slider/LSboing.gif Ja im więcej mam na głowie i spraw do załatwienia, tym bardziej jestem zorganizowana i robię wszystko w tempie. A jak mam tylko jedną błahą rzecz do zrobienia to odkładam ją wiecznie na później, na jutro i tym sposobem nasze zimowe buty nadal stoją w wiatrołapie
shame.gif
Muszę je umyć i schować, bo normalnie już mi wstyd przed samą sobą
hanghead.gif


Jullix trzymam kciuki za wizytę! Udanego spacerku!

A ja Kochane zbieram się - odezwę się później
wet-kiss-smiley.gif
 
Do góry