Dzień dobry kochane
Ależ dziś pięknie !!!! Wczoraj słonko cudownie świeciło ale wiatr był strasznie nieprzyjemny. Byłyśmy z Tolusią u ortopedy (bo krzyw prawą stópkę do wewnątrz), ale okazuje się, że wszystko jest dobrze, w jej wieku to normalne więc się uspokoiłam
Później popołudniu wybraliśmy się na spacer, i powiem Wam że to 1,5 h dało mi w kość. Wieczorem ruszyć się nie mogłam. Najgorsze jest to, że ciągle potwornie bolą mnie te prawe żebra
Na usg nawet pani dr widziała jak Loli pakuje mi tam nogi zwłaszcza stopy ehhh A dziś ah żyć nie umierać, słonko świeci, temperatura rośnie ahhhh
Divinee - potwierdzam słowa dziewczyn, te pomiary mogą się różnic, dzieci też różnie rosną. Pamiętam, że z Tosią pani dr nie mogła się nadziwić, że jej nogi były zawsze wielkie, "starsze" nawet o 3 tyg.
Natis - bestio Ty
rozszalałaś się z tym praniem
Jak ja bym już chciała zacząć prac rzeczy Karola ehhhh, ale ciągle na głowie ten remont, a Luka znów coś traci do niego zapał :/
MatkaEwa - ale fajnie, że wreszcie znaleźliście coś sensownego. Życzę długoletniego użytkowania bez usterek i z zadowoleniem, jeśli się zdecydujecie.
Co do samopoczucia w związku z pogodą
Mówi się, że kto w jakiej porze roku się urodził - to taką pogodę lubi. U mnie w rodzinie się to sprawdza w 100 %. Ja jestem z początku sierpnia i ubóstwiam słońce, wysokie temperatury. Pamiętam jak były upały po 30 st, wszyscy wokół się rozpływali, a ja czułam się jak ryba w wodzie
I powiem Wam, że ta przeciągająca się zima dała mi w kość, doprowadzała mnie do szału już, więc teraz każdy promyk słońca dodaje mi takiego powera że łooo. Hmmm tylko szkoda, że jak się za coś zabieram, to później zdycham bo się ruszyć nie mogę :/
A nawiązując do okien
wczoraj wchodząc do kuchni popatrzyłam na okno i firankę i khmmm okno całe zakurzone, a firanka czarna
Ale na razie się za to nie zabieram - i tak za tydzień to trzeba będzie wszystko ściągać, bo remont malowanie itd
Korzystając z chwili, kiedy jeszcze aż tak bardzo kręgosłup i żebra nie bolą, lecę ogarnąć mieszkanie i obiadek naszykować
dziś na szybko - zupa krem z groszku zielonego z grzankami, a na drugie wrzucę ziemniaczki kurczaka i brokuły do parowaru
a co ! nie będę się przemęczać
Plamy plamy plamy - a próbowałyście odplamiacza Ariel ?? u mnie się sprawdza, nawet na plamy z trawy, porzeczek, herbaty. W instrukcji jest niby napisane, żeby trzymać max chyba 10 min, ale ja czasem zalewałam na całą noc i nic się nie działo.
Dużo słonka kochane