reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

reklama
Paulunia dobrze że juz po wszystkim teraz juz bedzie tylko lepiej :tak:
Dmuchawiec gratki kredytu :-)

kochane nie nadrobię WAS czuje sie fatalnie zle pałam (prawie wogule ) i chodzę nieprzytomna a Dawid dziś w domu a ja nie mam siły nawet zrobić obiadu chyba zamówię pizze :zawstydzona/y:
u nas zima nie odpuszcza mam ochotę zrobić coś takiego
 

Załączniki

  • 46655_358614410915153_609434559_n.jpg
    46655_358614410915153_609434559_n.jpg
    26,6 KB · Wyświetleń: 30
PAULUNIA - dobre wieści :-)

DMUCHAWIEC - gratuluję kredytu!!! Super!

ISIS - współczuję bólu, moja chyba sobie od wczoraj wątrobę upatrzyła do okładania ją kopniakami i przeciągania się, bo tak mnie w boli w boku jak się przeciąga, że nie wyrabiam.

MARCYSIOWA - dawaj zaraz znać co i jak! jestem z Wami myślami :tak:

MAMA_WIKI - my też mamy 2 komunie w tym roku. 05.05 i 19.05. Zastanawiam się czy dotrwam i w jakim zestawieniu ;-)

TERI - ja też dzisiaj bez życia i energii. Masakra.

Zmusiłam się i ogarnęłam dół, wywiesiłam pranie i wstawiłam pomidorową.
Teraz kolej na zmuszenie się do załadowania pralki, bo nie mam w czym już chodzić i skończenia obiadu.
Dziś na szybko pomidorowana z makaronem i ziemniaczki z polędwiczką i kapustka zasmażana. Jak mi się nie chceeeeee... :baffled:
 
Witam się popołudniowo :-)

Marcysiowa, Keks trzymam kciuki, abyście szybo wróciły do domu cało i zdrowo!
Paulunia masz dzielną córcię! Dzieci są niesamowite! Nie denerwuj się już :-)
Dmuchawiec gratuluję przyznania kredytu! :tak:


U mnie ostatnio sporo stresu w związku z moim M. Nie będę Was zanudzać, ale nieźle się wystraszyłam odnośnie jego stanu zdrowia. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i że szybko wyzdrowieje.
Dzięki całej tej sytuacji zrozumiałam, iż nie warto marwić się błahostkami, tylko należy cieszyć sie z tego, co się ma i doceniać swoje życie...

Pozdrawiam cieplutko :-)
 
kobietki dziekuje za miłe słowa musze dzis z nim pogadac a jak nie bedzie chciał to napisze u smsa

dmuchawiec zdrowka dla corek i super ze kredyt dostaliscie

marcelinowa zdrokwa dla meza

korba ja tez ciagle chodze siku w nocy

palunia wszystko bedzie dobrze

marcysiowa czekamy na relacje ze szpitala

mama wiki my tez mamy 2 komunie w maju 12.05 i 19.05 a potem na koniec czerwca wesle mnie tez sie dzis obiadu nie chce gotowac.
 
Ja dziś u mamy, więc obiadu nie robię :laugh2:

Nam szykuje się wesele u brata 11 maja a potem w sierpniu u... moich rodziców!!! :szok: Trochę dziwne uczucie... chwalą się przygotowaniami, kupili obrączki... mają już salę... a mi tak jakoś dziwnie, że będą małżeństwem :sorry:
 
ja tez mam lenia, a powinnam już wstawiać obiad, bo chcę jakąś zapiekankę zrobić

nas w tym roku na szczęście omijają komunie i inne imprezy :-D jak na razie była jedna w zeszłym roku, a teraz to chyba Artur następny, ale to jeszcze pare lat przed nami
dwa lata temu mieliśmy taki rok, że 4 wesela pod rząd były - najpierw kumpela, potem kuzynka męża, potem druga kumpela i moja kuzynka - na szczęście wszystko w odstępach miesięcznych, więc jakoś się udawało ogarnąć, a że towarzystwa były różne, to nawet udało się mi w jednej kiecce je wszystkie zaliczyć ;-)
 
reklama
Dmuchawcu ogromne gratulacje!!
Marcelinowa - oby z mężem było wszystko w porządku!
Marcysiowa, keks
- piszcie co u Was w miarę możliwości
Paulunia cieszę się bardzo, że już po wszystkim i że trochę Ci stresik odpuścił. Pisz na bieżąco co u córeczki!
MatkaEwa napisz koniecznie jak odczucia córy po egzaminie!
teri super fota! Mam ochotę zrobić to samo!
aguśka Ci nasi faceci czasem potrafią dać popalić nawet nic nie robiąc :( powodzenia w rozmowie
NATISku nie jesteś sama!! Mi też się nic nie chce. Jakoś tak energii zupełnie BRAK!

U mnie dalej się meble montują codziennie dojeżdża co innego, rozpakować się jeszcze do końca nie mogę.
Feliks kopie z prawej po żebrach, że aż czasem tchu brak i siedzieć wygodnie się nie da.
Aha nie chodzę już od pracy. Jak potrzeba to podjadę ale ogólnie KONIEC na jakiś czas.

Coś bym zjadła...tylko co?? :rofl2:
 
Do góry