reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

I ja witam porannie, jeszcze bez kawy - młody śpi i nie chcę go expresem budzić. Ma dziś wolne z powodu testów 6-kl, tak więc MatkaEwa zaciskam za córę kciuki !!!! Tylko nie stresuj się bardziej niż Ona !!

Aguśka, mam nadzieję, że znajdziesz u męża wsparcie. Może też mu hormony działają, może na swoj sposób przeżywa zbliżającą się zmianę ? Staraj się z nim pogadać, że teraz jego bardzo potrzebujesz. Może smsa mu napisz co czujesz ?

Wisienka, tak ceny przerażają, zarabiają na naszej troskliwości o maluszki. Przecież chciałybyśmy wszystko kupić naj. ni producenci wiedzą, że na maluchach nie oszczędzamy za bardzo.

Korba, ja ostatnio staram się nie pić na wieczór za dużo by max 2 razy wstać. Za to w dzień piję i jestem co pół godz w kibelku. Też się zastanawiam, której będziemy pierwszej gratulować. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to w kwietniu.

Pierwsza nocka bez męża, źle się spało, nikt mnie nie przytulał :(
 
reklama
Keks kochana dobrze że gin zareagował w porę. Teraz uważaj na siebie.
Marcysiowa pewnie też już w szpitalu albo na izbie czeka na przyjęcia.
Paulunia ja wiem że masz teraz ciężki okres ale Mała jest z tatusiem a córeczki to księżniczki tatusiów i uwierz mi że mimo zmartwień on się nią b.dobrze zajmie a zabieg minie szybko.
Kari ty też uważaj na siebie mamy jeszcze troszkę czasu.
Wisieńka to długo go nie będzie, szkoda.
Korba też się nad tym ostatnio zastanawiałam, i uwierz mi że bardzo się cieszę że Majka jest troszkę większa bo wiem że w razie ''W'' jest dużą i silną kobitką :)
Miłego dnia

Właśnie dlatego tak strasznie się zastanawiam ile teraz może Zosia ważyć... bo jak ponad 2 kg to już bym była spokojniejsza :tak:

Robaczek, Ja właśnie staram się nie pić w nocy, tylko do popicia tabletek a i tak siusiam, więc nie wiem skąd to się bierze...

Aguśka, Kobiety w naszym stanie potrzebują więcej zainteresowania i czułości niż normalnie, ja mojemu też wczoraj wytykałam , że jak przychodzi z pracy to siedzi przy swoim akwarium i się gapi na swoje rybki , to mi odpowiedział , że woli patrzeć się na rybki niż na to jak siedzę cały czas przy kompie na bb :-D To prawda, w jakiś nałóg wpadłam , jak siadam na kanapie to kompa biorę na kolana:tak: Może faktycznie spróbuj pogadać, a jak się nie da "osobiście" to może sms tak jak Robaczek pisze. Napisz , że go potrzebujesz teraz bardziej niż kiedykolwiek.... powodzenia ;-)
 
Witam
hello.gif


Robaczku u mnie też jeszcze kawki nie było, musze odczekać chwilę, bo dopiero medycynę łyknęłam a potem podelektuję się kawusią
Soif07.gif
Kochana nie smutaj się
przytulanko.gif


Wisieńka to teraz przed Wami czas na wariackich papierach
panic_2.gif
Ale dacie radę! Mam nadzieję, że będziesz tu często zaglądała. Co do cen - masz rację!
grrr.gif
Wiem, że każda firma dyktuje inną jakość i ceny, ale bez przesady
Hein86.gif
O ile rozumiem skrajne ceny wózków ( a zawsze można trafić super okazję - a kilka dziewczyn z forum upolowało super wózki za super cenę), to np. nie rozumiem cen pościeli czy kocykow- mnie oczywiście podobają się te najdroższe
hanghead.gif
http://***************/liviatn/images/Minka%20conf/wallbash.gif

Aguska
przytulanko.gif
prosze się tu nie dołować
graduation.gif
Nie smęcisz- to normalne i wkazane, żeby się wygadać, my z chęcią wysłuchamy
nauchoqo8.gif
i zaraz wybijemy głupoty z głowy
clubme.gif


Korba współczuję nocki - coś wiem o niewysypianiu sięhttp://***************/liviatn/images/K%20Doing%201/mornincoffee.gif ale ostatnio spię do 7.30, także szaleństwo http://***************/senatn/images/V%20Slider/LSboing.gif Ja też częstwo wstaję do toalety.

Paulunia bądź dobrej myśli Kochana - maleńka jest z mężem. Odliczaj dni do ich powrotu - zobaczysz lada chwila i będą w domu http://***************/liviatn/images/Minka%20misc/gathering.gif
 
Dziękuje wam kochane za wszystkie słowa :) Dzisiaj jest już troszkę lepiej. Nawet z 2 godzinki w nocy pospałam. Korba i mnie wykończy te nocne wstawanie. No ileż to można:angry: Ja wiem, że z Julią jest mąż, że się nią zajmnie ale to nie zmienia faktu, że to moje oczko w głowie i nasze takie pierwsze dłuższe rozstanie. Jak słyszę jej głos w telefonie to łzy ciekną jak grochy. Mąż dzwonił, że już zabrali ją na sale operacyjną. Za pół godzinki wróci na oddział i będą wybudzać. W takiej chwili chciałabym potrzymać ją za rękę, przytulić. W sobotę wracają już do domku więc muszę wytrzymać, być silna dla Maciusia co by jeszcze mnie w szpitalu nie odwiedzała :( A teraz czas w końcu coś zjeść;-)
 
Właśnie wychodzę z domku. Trzymajcie kciuki za nas!!



Trzymajcie się dziewczyny , jesteśmy z WAMI ;-) Koniecznie daj znać jak już zostaniecie przyjęte Zobacz załącznik 549771


Paulunia, Trzymaj się, już niebawem będzie po wszystkim , zjedz coś koniecznie i dbaj o siebie . Daj nam koniecznie znać jak Juleczka będzie już po -- Czekam!!!
 
Ostatnia edycja:
Marcysiowa, trzymam kciuki, nie stresuj się, leż i pisz cały czas bo będziemy się martwić !! Wracaj szybko i w komplecie !

Paulunia, mocno trzymam za młoda kciuki &&&&&&&będzie wszystko dobrze !!! A Ty tylko spokojnie, może meliskę do śniadanka ?

Smile, mi all działa

Kawusie wypiłam, od razu lepiej :) no juz nałóg :D
 
reklama
cześć. No to pisze już egzamin Zośka . Będzie miała to za sobą i wyluzujemy trochę :tak:. Ona zdolna dziewczyna jest - świadectwa z paskiem co roku ,średnia powyżej 5 tak więc jestem w miarę spokojna . Tylko ona panikara jest i o to się najbardziej boję , że z tego stresu rozumu zapomni :sorry:.
Aguśka -może Cię pocieszy , ze mój małżon tjakiś zdystansowany . Marudzi i jęczy cały czas - że pogoda do bani , że zmęczony , że spać mu się chce. Już go wczoraj pytałam kto tu jest w ciąży , bo się zachowuje jak tydzień przed porodem:baffled:. Ja tam nie czekam aż łaskawie mnie przytuli , jak mam ochotę to właże mu na kolana i już - oczywiście jęczy , że jestem ciężka ale przytula;-).
Ja dalej nocki dzielnie znoszę ale jak rano o 6 budzik małżona wyje to już po spanku .

Marcysiowa - ​kciukasy &&&&&&&&&& Pisz do nas .
 
Ostatnia edycja:
Do góry