Właśnie wróciłam z maratonu po sklepach. Ledwo żyję, ale brzuch ma się całkiem nieźle, chyba
.
Kupiłam brakujące rzeczy higieniczne dla Lenki i dla siebie i czapeczki dla Małej. Natce kupiłam fajne spodnie-legginsy z t-shirtem - żółte, słoneczne, aż milej się robi jak się na nią patrzy tak ubraną
ANUSIA - tulę mocno i przykro mi z powodu nawarstwiających się problemów... U nas też tak jest zazwyczaj, że jak sie wali - to wszystko po kolei. Też mogę powymieniać kilka absurdów... Mam nadzieję, że jakoś się Wam uda i znajdziecie wyjście z sytuacji.
Pośrednik nie chce dać oryginału dokumentów, ponieważ ma prowizję od kredytu i to całkiem niezłą - ok. 2% wartości kredytu.
Może uderz do niego tym argumentem... że nadal będziesz figurować jako jego klient, prowizja pójdzie na jego konto...
ROBACZKU - przykro mi z powodu ZUSu i liczę, że uda Ci się wybrnąć z sytuacji. Niestety nie znam się kompletnie na tych ZUSowiskich i pracowniczych przepisach, więc niewiele pomogę. Trzymam kciuki, żeby się udało!
MAMA_KUBULKI - gratulacje 32tygodnia i 8m-ca :-) ja jutro zaczynam 33
FIOLETOWA - nie pogratulowałam 8 dzidziusia :-)
PAULUNIA - będzie dobrze z Małą, nie martw się... Meliska, dobry film i dasz radę!!!
MATKAEWA - musimy się zobaczyć!! Koniecznie!! Myślę, że to ja bardziej pretenduję do miana 'Słonicy' ;-). Łapię się na tym, że wstydzę się pokazywać na świat :-).
MADZIA, SMILE, MATKAEWA - jestem chętna na spotkanie. Nie mam tylko auta
pożyczyłam szwagierce swoje auto, a teraz Darek nie chce go wziąć, bo woli, żebym nie jeździła. Szlag mnie trafia. Dzisiaj taxówką jechałam!!!
Ale jak ustalimy termin to zorganizuje auto i opieke dla Natki.
DMUCHAWIEC - zdrowka dla Was!!!! I powodzenia z kredytem!