reklama
Witam wieczornie,
Natis, Mama Wikusi, Korba i inne wizytujące dziewuszki- gratuluję serdecznie serduszek
Witam wszystkie Nowe Czerwcowe Mamusie i trzymam kciuki za wizyty!
A u mnie dzień jak co dzień, szaro- buro na dworze, zamówiona pizza na obiad i relaksik
buziaki dla wszystkich
Natis, Mama Wikusi, Korba i inne wizytujące dziewuszki- gratuluję serdecznie serduszek
Witam wszystkie Nowe Czerwcowe Mamusie i trzymam kciuki za wizyty!
A u mnie dzień jak co dzień, szaro- buro na dworze, zamówiona pizza na obiad i relaksik
buziaki dla wszystkich
KrolowaFal - jeju, dopiero zauwazylam! Gratuluje ogromnie fasolinki i spokojnych nastepnych miesiecy! ;-) Kope lat! ;-)
I dla wszystkich czerwcowek rowniez!
Mery!! Kopę lat!! Miło Cię przeczytać. Widzisz - w końcu i mi się udało! Jak tam Twoje maleństwo i kiedy planujecie następne!!
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Mery!! Kopę lat!! Miło Cię przeczytać. Widzisz - w końcu i mi się udało! Jak tam Twoje maleństwo i kiedy planujecie następne!!
KrolowaFal - juz sie staramy! ;-) A moja coreczka za kilka dni konczy 11 miesiecy i ma sie super, rosnie zdrowo, dobrze sie rozwija.

Pozdrawiam czerwcoweczki!
paulinka109
Fanka BB :)
O! cześć mary
Trzymam kciuki za Wasze staranka!!!
monia u mnie znowu cały dzień przepiekna pogoda, ale teraz i owszem - relaksuję się bo synus już w łóżkowicach
justa nie dziwie sie, ze po takich przykrych przeżyciach teraz nie spieszy Ci się do lekarza... Ale zobaczysz, ze wszystko będzie dobrze :-)
Witam nowe czerwcówki!!
Ja dzis zaopatrzyłam się w aptece w nowe opak kwasu no i kupiłam dla siebie i dla synka tran bo pijemy 2 razy w roku przez jakieś 3 miesiace. A dla cieżarnych tran jak najbardziej wskazany!! Problem moga mieć jedynie wymiotujące koleżanki bo nie każdy toleruje ten smak...

monia u mnie znowu cały dzień przepiekna pogoda, ale teraz i owszem - relaksuję się bo synus już w łóżkowicach

justa nie dziwie sie, ze po takich przykrych przeżyciach teraz nie spieszy Ci się do lekarza... Ale zobaczysz, ze wszystko będzie dobrze :-)
Witam nowe czerwcówki!!
Ja dzis zaopatrzyłam się w aptece w nowe opak kwasu no i kupiłam dla siebie i dla synka tran bo pijemy 2 razy w roku przez jakieś 3 miesiace. A dla cieżarnych tran jak najbardziej wskazany!! Problem moga mieć jedynie wymiotujące koleżanki bo nie każdy toleruje ten smak...
Wisieńka
Fanka BB :)
Hej czerwcówki.
Poczytałam was około 18 tej i już zabrałam się za odpisywanie ale wpadła kolezanka z wizytą i pogadałyśmy sobie. Teraz już w piżamce zaglądam do was a wy tu prosze dalej produkujecie. A ja mam chyba skleroze bo zapomniałam co chciałam poodpisywac.
U mnie dalszy brak jakichkolwiek, prócz apetytu i wzdętego brzucha. Martwi mnie to bo jak słysze o waszych objawach i przypomne sobie brak objawów u mnie z DZwoneczkiem to zaczynam histeryzować. Chyba zwariuję do wizyty.
Mila chora nie chodzi do żłobka i nudzi się w domu. Już widac , ze brakuje jej rówieśników. Moja społeczna królewna. ostatnio ma tez jakies kłopoty z zasypianiem i płacze przed snem. Odkąd skończyła 2 tyg. zaspia samam w swoim łóżeczku więc nie wiem co się dzieje.
Królowa fal witaj, pamiętam cię ze staraczek. Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!
Paulinka a jak ty po tym tranie się czujesz.
Poczytałam was około 18 tej i już zabrałam się za odpisywanie ale wpadła kolezanka z wizytą i pogadałyśmy sobie. Teraz już w piżamce zaglądam do was a wy tu prosze dalej produkujecie. A ja mam chyba skleroze bo zapomniałam co chciałam poodpisywac.
U mnie dalszy brak jakichkolwiek, prócz apetytu i wzdętego brzucha. Martwi mnie to bo jak słysze o waszych objawach i przypomne sobie brak objawów u mnie z DZwoneczkiem to zaczynam histeryzować. Chyba zwariuję do wizyty.
Mila chora nie chodzi do żłobka i nudzi się w domu. Już widac , ze brakuje jej rówieśników. Moja społeczna królewna. ostatnio ma tez jakies kłopoty z zasypianiem i płacze przed snem. Odkąd skończyła 2 tyg. zaspia samam w swoim łóżeczku więc nie wiem co się dzieje.
Królowa fal witaj, pamiętam cię ze staraczek. Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!
Paulinka a jak ty po tym tranie się czujesz.
Ale wy tu skrobiecie, przeczytałam pobieżnie.
Jeśli chodzi o drugi poród, a pierwszy był cc, to mi lekarz powiedział, że drugi poród jak wszystko jest w porządku to jest sn z ciągłym monitorowaniem blizny.
Krolowa Fal ja już jestem na zwolnieniu, ale z tego powodu, że od 1-16 września byłam chora, zjadłam trzy opakowania antybiotyku, tydzień byłam w pracy i znów mnie rozłożyło i znów poszłam na L4, dzięki lekarce, że doszła do wniosku, za drugim razem, że mnie antybiotyki najwyraźniej osłabiają i dała mi leki ziołowe + domowe sposoby(byłam w ciąży nie wiedząc o tym), ponieważ nie pomogło, a żebym dostała umowę na następny miesiąc musiałabym wrócić do pracy, czego nie byłam w stanie zrobić, bo nadal nie mogłam ustać na nogach to stwierdziłam, że trudno ale rezygnuję z pracy, bo mi na zapaleniu płuc specjalnie nie zależało. A test zrobiłam tylko dlatego, że wymiotowałam lekami i przy pierwszej ciąży (zanim się zorientowałam) byłam też strasznie chora i nic nie chciało pomóc. Więc jestem na zwolnieniu kontynuowanym teraz już od poniedziałku od gina, a wcześniej byłam od ogólnego(wczoraj byłam u ogólnego na kontroli to chciał mi przedłużać L4, bo dalej pije antybiotyk, dziś mi się kończy a nie jestem doleczona do końca).
Poprzednią ciążę straciłam w 6 tygodniu, w połowie sierpnia poroniłam i tak myślę, że dobrze że tak się stało, że się rozchorowałam i w sumie od dwóch tygodni od zapłodnienia jestem pod opieką gina, konsultowałam z nim leki i przede wszystkim staram się jak najwięcej oszczędzać, nic nie dźwigać i się nie przeciążać. Pracę miałam fizyczną, więc w ciąży no i tak odpada, a że miałam umowę na miesiąc na umowę o pracę (którąś z kolei), to obecnie jestem na zasiłku chorobowym, zawsze jakiś grosz wpadnie, chociażby na lekarza. Organizm mam wycieńczony, chorobą i wcześniejszym poronieniem (mimo iż to było wczesne, bez łyżeczkowania, strasznie boleśnie je przeszłam), gin jak do niego przyszłam w zeszły poniedziałek to się chwycił za głowę jak usłyszał o moim chorowaniu, z dystansem na początku podszedł i teraz w poniedziałek, powiedział, że ciąża się utrzymała i prawidłowo rozwija, czyli jest po prostu silny zarodek i powiedział, że jest spokojny. A zalecenie mam siedzieć w domu i nigdzie nie chodzić chyba że do niego, przynajmniej dopóki się solidnie nie wyleczę.
misianka mi w poprzedniej ciąży lekarz wystawił w 9 tygodniu ciąży zaświadczenie dla pracodawcy, a teraz jak mi wystawiał L4 to chciał zobaczyć pęcherzyk żółciowy i czy ciąża się rozwija.
Jeśli chodzi o drugi poród, a pierwszy był cc, to mi lekarz powiedział, że drugi poród jak wszystko jest w porządku to jest sn z ciągłym monitorowaniem blizny.
Krolowa Fal ja już jestem na zwolnieniu, ale z tego powodu, że od 1-16 września byłam chora, zjadłam trzy opakowania antybiotyku, tydzień byłam w pracy i znów mnie rozłożyło i znów poszłam na L4, dzięki lekarce, że doszła do wniosku, za drugim razem, że mnie antybiotyki najwyraźniej osłabiają i dała mi leki ziołowe + domowe sposoby(byłam w ciąży nie wiedząc o tym), ponieważ nie pomogło, a żebym dostała umowę na następny miesiąc musiałabym wrócić do pracy, czego nie byłam w stanie zrobić, bo nadal nie mogłam ustać na nogach to stwierdziłam, że trudno ale rezygnuję z pracy, bo mi na zapaleniu płuc specjalnie nie zależało. A test zrobiłam tylko dlatego, że wymiotowałam lekami i przy pierwszej ciąży (zanim się zorientowałam) byłam też strasznie chora i nic nie chciało pomóc. Więc jestem na zwolnieniu kontynuowanym teraz już od poniedziałku od gina, a wcześniej byłam od ogólnego(wczoraj byłam u ogólnego na kontroli to chciał mi przedłużać L4, bo dalej pije antybiotyk, dziś mi się kończy a nie jestem doleczona do końca).
Poprzednią ciążę straciłam w 6 tygodniu, w połowie sierpnia poroniłam i tak myślę, że dobrze że tak się stało, że się rozchorowałam i w sumie od dwóch tygodni od zapłodnienia jestem pod opieką gina, konsultowałam z nim leki i przede wszystkim staram się jak najwięcej oszczędzać, nic nie dźwigać i się nie przeciążać. Pracę miałam fizyczną, więc w ciąży no i tak odpada, a że miałam umowę na miesiąc na umowę o pracę (którąś z kolei), to obecnie jestem na zasiłku chorobowym, zawsze jakiś grosz wpadnie, chociażby na lekarza. Organizm mam wycieńczony, chorobą i wcześniejszym poronieniem (mimo iż to było wczesne, bez łyżeczkowania, strasznie boleśnie je przeszłam), gin jak do niego przyszłam w zeszły poniedziałek to się chwycił za głowę jak usłyszał o moim chorowaniu, z dystansem na początku podszedł i teraz w poniedziałek, powiedział, że ciąża się utrzymała i prawidłowo rozwija, czyli jest po prostu silny zarodek i powiedział, że jest spokojny. A zalecenie mam siedzieć w domu i nigdzie nie chodzić chyba że do niego, przynajmniej dopóki się solidnie nie wyleczę.
misianka mi w poprzedniej ciąży lekarz wystawił w 9 tygodniu ciąży zaświadczenie dla pracodawcy, a teraz jak mi wystawiał L4 to chciał zobaczyć pęcherzyk żółciowy i czy ciąża się rozwija.
Ostatnia edycja:
paulinka109
Fanka BB :)
wisienko ja po tranie czuje się bardzo dobrze. Nie powiem, zebym byla jakąś wielką wielbicielką jego smaku (mamy cytrynowy) ale bez problemu da się wypić. Koleżanka mi powiedziała ze ona zaraz popija kilkoma łykami wody zeby nie czuć smaku, też sie tak da ;-) Za to mój Dawid aż sie trzęsie z radości jak tylko wyjmuje tran
Uwielbia go od samego początku odkąd zaczełam mu dawac i od tego czasu widzę u niego zwiększenie odpornosci.
Kochana kiedy masz wizyte?

Kochana kiedy masz wizyte?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 124
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 875
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: