Witam się niedzielnie :-)
Namówiłam dziś mężusia na zakupy, miałam do wymiany piżamę, którą Darek mi kupił do szpitala, a która nie nadawała się do niczego.
Okazało się, że sklep jakiś 'dziwny' i ciężko było coś wybrać bez dopłaty. Po długich poszukiwaniach znalazłam w miarę fajny zestaw - koszulka + podomka. Dopłaciłam 50zł, ale pozbyłam się w końcu tej piżamy.
Potem był H&M, gdzie kupiłam fajną koszulę nocną do karmienia, 2 biustonosze do karmienie i zwykłą białą trykotkę pod sukienkę na imprezę za tydzień.
No i na koniec SMYK - kupiłam kilka drobiazgów dla Lenki, smoczki, obcinaki do paznokietków, 2 pajacyki - piżamki z wyprzedaży.
A Natusi buty do szkoły.
SARA - cudny czas przed Wami :-) nieźle dajesz czadu z przeprowadzką :-). Trzymam kciuki za szybkie skończenie łazienki.
KORBA - mnie tak przytyka jak wejdę po schodach na piętro. Jak jem i piję też
.
ANISIAJ - przykro mi, że masz dalszy nakaz leżenia. Ja w sumie do wizyty do przyszłej środy też powinnam leżeć, ale powoli zaczełam się ruszać, bo czuję się wyjątkowo dobrze.
Mi gin mówił o innej teorii... często, gdy początki i środek były takie ciężkie to końcówka jest bardzo dobra. Trzymam się tego i liczę, że w środę usłyszę, że w końcu wszystko jest dobrze i mogę trochę chodzić.
DZIKA - gratuluję studniówki!!! Torcik do schrupania ;-).
Przykro mi z powodu szwagra. Niestety niektórzy myślą wyłącznie o sobie nie dopuszczając, że inni bardziej potrzebują pomocy...
MIKOTO - przepiękne dekoracje!!! Aż się świątecznie zrobiło!
ARIENA - gratuluję synusia i pracy!!! Super wieści!
MINNIE - mam nadzieję, że Twoja rodzina i znajomi wykażą się większym zrozumieniem i nie będziesz musiała słuchać komentarzy nt. płci.
ROBACZKU - nie martw się, moja Lenka kilka dni temu też się nie odzywała. Od niechcenia ledwo majtnęła mi rączką 2 razy w ciągu całego dnia i tyle. A jak zaczęłam już schizować tak dzisiaj 3 dzień szaleje, że wszystko mnie boli.
PALINDROMEA - ja jestem z tych co uważają, że nic z umiarem nie zaszkodzi. Sama przedwczoraj wypiłam kilka łyków winka od Darka i czułam się po nim wyśmienicie. Nie sądzę, żeby takie ilości mogły zaszkodzić komukolwiek...