reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

misianka czy Ty piszesz z telefonu?? Ciężko się czasem połapać w Twoich wypowiedziach :sorry2: tylko się nie denerwuj.

korba my też spłukani ale już prawie 21 i tylko tydzień do wypłaty :rofl2: też mi czasem ciężko... a tu jeszcze trochę do czerwca ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej kochane! Nie mam głowy ostatnio do pisania, opitalam się i tyle...Czytam ksiazki, oglądam domo, gotuję z kuchnia tv:zawstydzona/y: I nadrabiam zaległości w spaniu. Mila przedszkolna pieknie mi to umozliwia a ja w tej ciazy leń na maksa jestem.
Ale wpadam oczywiście newsowych przypadkach. Byliśmy na USG dzis i okazało się, ze będzie synek:-)Ciesze się ogromnie z synka, choc miałam przeczucie na córkę. Kłopot mamy z imieniem.W niczym się nie zgadzamy,hehe. Może coś w końcu wybierzemy.

Pozdrawiam mamuśki i podziwiam wytrwałości w pisaniu
 
Wisienka, Gratki z racji synka :-) Śpij ile się da - może Tobie uda się trochę pospać na zapas ;-)
Mama Kubulki - z tą zieloną kiedyś mi coś przemknęło, że nie wolno, ale że nie piję to się nie zagłębiałam w temat. Kiedyś piłam, ale jak posmakowałam czerwonej to zielona zrobiła się mi strasznie kwaśna. W ciąży czerwonej pić nie można i tak mi za nią tęskno (czasem Aro podkradnę łyka, czy dwa).
Ariena - nic nie mówię, tylko &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& :tak:
 
Hej dziewczynki, czytam Was, ale już nie ogarniam co której pisać... Solidaryzuję się z dziewczynami w trakcie remontów, też mnie to niedługo czeka :( choć chyba my już wstrzymamy się do po urodzeniu dzidzi, na szczęście nie będziemy musieli mieszkać w remontowanym domu ..

Wisienka, leniuszkuj sobie ile wlezie, jak nie teraz to kiedy! Synka GRATULUJEMY!

Ja dziś miałam koszmarny dzień, kubek stłukłam i blat zniszczyłam, zalałam się korektorem :szok: i nie mogłam się doczyścić, kłódka od bramy zamarzła i nie mogłam wyjechać.. 2 razy zakopałam się w śniego samochodem.. Popłakałam się i zasnęłam po południu.. potem było już ciut lepiej :) ech..

Korba, i mi coraz ciężej i taka jak mówisz ociężała się czuję :( zwłaszcza wieczorami.. oj chyba już lepiej nie będzie.. aby do czerwca :)
 
Morena, : Uwielbiam szpinak :rofl2: Jestem ZA takimi brzuszkami ciążowymi , ale tak jak piszesz musiał by się podjąć ktoś kumaty:tak: Fajnie , że udało Ci się z badaniami, zawsze jakaś oszczędność;-)

Ja też jestem w tym miesiącu mega wypluta z kaski , remont, pieska zastrzyki i lasery codziennie:baffled: Czekam do końca miesiąca....

Czuję się już jakaś taka napompowana :crazy: Chyba zaczyna mi się ciężko robić---też tak macie???

Fajnie kobietki , że wasi mężowie mogą mieć tyle wolnego jak urodzicie, mój S niestety w prywatnej firmie pracuje , więc może tylko tyle co urlop normalny wykorzystać, czyli jakiś tydzień MAX:sorry2:

Ariena, ​Trzymam kciuki bardzo mocno

Oj ja to samo... taka ze mnie słonica....ciężka, ociężała i obolała. Po domu jakoś się kulam ale jak mam wyjść na miasto to przy każdym kroku chce mi się krzyczeć Ałałałała - bo bolą mnie pachwiny i wewnętrzna górna strona ud do tego stopnia, że po tym śniegu to nie mogę chodzić :(

Z urlopem to mój też nici z tego....prywatka...no ale jak już "weźmie " sobie wole to wtedy kiedy chce :)

Korba, urlop tacierzyński może też w prywatnej firmie wziąć bo za urlop zus płaci nie pracodawca. I jak nie w sezonie to poza bo z urlopu można skorzystać do roku czasu.

Ok. ja wracam dalej do ...pracy :):) W łóżku z laptopikiem ale w pracy :):)

Moi chłopcy u fryzjera. Cisza wszędzie :(
 
Oj ja to samo... taka ze mnie słonica....ciężka, ociężała i obolała. Po domu jakoś się kulam ale jak mam wyjść na miasto to przy każdym kroku chce mi się krzyczeć Ałałałała - bo bolą mnie pachwiny i wewnętrzna górna strona ud do tego stopnia, że po tym śniegu to nie mogę chodzić :(

Z urlopem to mój też nici z tego....prywatka...no ale jak już "weźmie " sobie wole to wtedy kiedy chce :)

Korba, urlop tacierzyński może też w prywatnej firmie wziąć bo za urlop zus płaci nie pracodawca. I jak nie w sezonie to poza bo z urlopu można skorzystać do roku czasu.

Ok. ja wracam dalej do ...pracy :):) W łóżku z laptopikiem ale w pracy :):)

Moi chłopcy u fryzjera. Cisza wszędzie :(


Wiesz jak to jest : jak by poszedł na taki urlop tacierzyński, to by na pewno nie byli zadowoleni :crazy: ehh zobaczymy , jakoś damy radę.
Ps. Robaczek jestem durna jak but :zawstydzona/y: wiesz że dzisiaj zadzwonili do mnie z poprzedniej formy , że mam pita do odebrania , że tam jeszcze w styczniu pracowałam:baffled: Muszę jechać po tego pita i poprosić żeby księgowa poprawiła. Kurcze ale ze mnie jest młotek :sorry2:
 
W ciąży się tak zdarza :):):)
To przy okazji podrzuć mi go, zaniosę księgowej. Muszę też do niej jeszcze raz iść bo nie dałam trzech faktur...
A z glukozą to Invicta daje "gratis" glukozę :) Więc jak tylko Ci przypasuje to możemy iść, aczkolwiek chciałbym najpóźniej w poniedziałek, bo w środę mam wizytę.
 
reklama
Witajcie. Ja mam termin na 11 czerwca ale ostatnio na USG 4D po rozwoju Dziecka wyszlo ze mogę rodzić 6 czerwca. Nie mogę się już doczekać az będe miała moje maleństwo na rączkach:D.

w szpitalu lekarka mi mówiła ze do 14 tyg mozna określic co do 2-3dni wiek dzecka potem do 17-18 można jeszcze okrweśliz z podobna dokładnoscią z wielkości i rozwoju móżdżku a potem to już ten wiek z usg nie jest miarodajny bo juz jest uwarunkowany przez konkretne obliczeńdziecko bo po 18-19tyg dzeci zaczynają sie bardziej indywidualnie rozwijać!
Takze mysle ze tym wiekiem z usg z teraz niemasz co się przejmować ale faktem jest ze poród w terminie jest 14 dni przed i 14 dni po terminie z ob

liczeń takze mozesz byc jeszcze majóweczką a mozesz urodzic 25czerwca;)i będzie w terminie



a przepłakałam mojego lapka maż się przejooł strasznie ze tak przeżywam i uzgodniliśmy ze kasa co będzie z odszkodowania za pobyt w szpitalu pójdzie na nową matryce,do tego czasu wygrzebał z strychu stary monitor-ten gruby z wielkom tyłkiem jeszcze-ale mogę z lapka kozystać a potem pomoze mi wymienic matryce-próbowałam -to dziecinneie proste rozkręcam odkręcam matryce wypinam 2 wtyczki i wpinam nową przykręcam wkręcam obudowe i gotowe :-D

jutro mnie czeka glukoza o 7 rano czyli o 6.30 wyjazd z domku z dziećmi dzeci do teściów ja na badania potem dzień u treściów-wyciagnę teściową <3 na spacerek:-D i po pracy męża do domku razem

a właśnie boje się tej glukozy bo w 1 ciązy miałam cukrzyce i właśnie nie tyłam-jak teraz :szok: kochane ja mam -3cm na każdym udzie:szok:

co do szkoły rodzenia to mój na upartego miał by czas ale przed 1 porodem nie miał wogóle więc nie chodziliśmy-poród sama bo on był w pracy y nie było jak go zawiadomic-okropna trauma po tym porodzie przed drugim ja nieczułam potrzeby szkoły;)
teraz też nie mam 3 przyjaciółki położne 2 koleżanki dule 2 porody za soba-tona lektóry medycznej psychologicznej i innej w tym temacie brakuje mi świstków zeby założyc szkołe rodzenia :-D a jak czasami słucham czego sie dowiadują koleżanki na szkole rodzenia to mi słabo;(
 
Ostatnia edycja:
Do góry