reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Doris, jaki post wow! Szacun :) Co do szczepien, to jak szczepiłam Wike, to już tymi skojarzonymi szczepionkami, Wika i Jasiek mieli 6w1, Bartek 5w1, wszyscy pneumokoki, z racji tego, ze Wika przechodziła sepsę pneumokokową. Jasiek dodatkowo rota, Bartek już nie...

Marta, no pofarciło mi się z tym wózkiem, ale boję się cieszyć, dopóki kasy nie zobaczę :)
Oczywiście wspomniałam Olafowi, ze chyba przydałoby się Bartusiowi sprawić jakiś mniejszy do auta, a on do mnie "a po co, przeciez mamy duże auto :p"... No i ma skubany rację...

Aestima, te komentarze odnośnie pory dnia, to dla mnie w ogóle jakas pomyłka, no do cholery, kto o 18 dziecko kładzie???
Mam nadzieję, że uda się odnaleźć to dziecko, cała Polska jest zaalarmowana, więc ludzie będa się "rozgladać". Najważniejsze, żeby wszyscy wiedzieli jak malutka wygląda.

Ironia, Bartek ma tak samo, nienawidzi jak mu się coś z noskiem robi, a teraz jak jest taki chory, to jak tylko widzi, ze zbliżasz rękę do jego buźki, to od razu sie odwraca.. Mam nadzieję, ze nie nabawi się jakiejś traumy...
Zdrówka dla Benia!

Uciekam spać, dobranoc!
 
reklama
andariel nastepna....jeny dziewczyny czy po moich postac widac ze jestem jakas taka okrutna:-:)-:)-(

błagam o wybaczenie! a na serio: to taka pierwsza myśl była: że jak pies nie w domu to na łańcuchu; nawet nie zdawałam sobie sprawy kto to napisał - wybaczasz....?????;-)

mamusiu - myślę, że wyobrażam sobie jak Ci źle i tak zwyczajnie - smutno; nie dość, że coś nie tak ze zdrowiem, leki, to jeszcze nakaz odstawienia - też bym to nerwowo odczuła i byłoby to dla mnie ciosem prosto w serce; ale... spróbuj znaleźć jakieś pozytywne strony - dobrze, że badania zrobione i zaczynasz leczenie, dobrze, że Tymcio już ponad pół roku na Twoim mleczku - to sukces duży, kochana! i teraz trzeba się pogodzić z sytuacją, zacisnąć zęby i trudno, wypełnić zalecenia lekarza; będzie dobrze!!!

Doris - jejku, jakaś Ty ambitna z odpisywaniem! szacunek!
 
Widziałyście na facebooku?
Porwana Madzia W - znajdźmy ją | Facebook
Lukasz Obolewicz


Witam Serdecznie,
Jestem mlodym biznesmenem, przedsiebiorcom zamieszkujacym w Norwegii, Chcialbym zaoferowac kwote 50,000 tys. zlotych dla osoby ktora pomoze w odnalezieniu tego dziecka.
Lukasz Obolewicz
Tel. 0047 96865419
office@tinnlys.no

Facet chyba sobie jaja robi, bo weszłam na jego profil i na biznesmena nie wygląda... A już myślałam, że się ludzie na serio tak zaangażowali...
Jak to pozory mylą:-D podpowiem Ciz obserwacji że w Norwegii mało który "kasiasty" obywatel wygląda odpowiednio do zasobów.Tu wklejam zdjęcie najbogatszego Norwega,jeździ 10-letnią mazdą i zawsze ma na sobie tą obrzydliwą czapę

LB_Olav_Thon__205007c.jpg
Prawda że nie wygląda na miliardera????

No i się wkurzyłam bo mi posta wcieło,normalnie tak starałam się i tak dużo napisałam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Czy Wy też tak macie że jak za długo piszecie to Wam wciana gdzieś posty,bo mnie najpierw nie przeszedł bo za dużo znaków a później szlak wszystko trafiło,wściec się można.
 
dzięki dziewczyny za podtrzymanie na duchu
rozmawiałam z mężem i wspólnie postanowiliśmy poczekać z zahamowaniem laktacji do poniedziałku - 30 - wtedy Tymcio skończy 7 mcy ale szczerze powiem że nie che myśleć o tym jeszcze bo aż serce mnie boli, następna sprawa to cycki mam twarde jak skała teraz jak już mam odstawić same cycki mi powariowały i chyba mam duże d a herbatkę na laktację odstawiłam, kurde jaki paradoks...
 
mamusia przeczytałam pobieżnie i na szybko, bo mam na weekend mamę i siostrę, dziś A zabiera lapka na swój kurs, ale kochana bardzo Ci współczuję i tulam:* Kurcze, jedno nieszczęście po drugim zwala Ci się na głowę:-(co jest?! Ja Ci tylko zasugeruję branie bromergonu na noc, kiedy już będziesz kładła się spać(nie wiem ile razy musisz go przyjmować). Ja miałam problemy z przysadką(może nawet dalej mam, nie wiem - muszę zrobić badania, ale pewnie dopiero za jakieś 2-3 m-ce od zaprzestania karmienia) i na początku brałam bromergon, on daje straszne objawy uboczne typu mdłości a nawet wymioty, senność, zawroty głowy...Dobrze, że tylko jakiś czas musisz go brać, bo ja przez 3 lata bralam codziennie najpierw bromergon, później norprolac, który nie był dużo lepszy...Sorry, że Cię jeszcze dołuję, ale przynajmniej ominą Cię te okropne dni, zanim zorientujesz się, że Twoje samopoczucie to wina tego leku...Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!!!
 
Dzień dobry!

Mamusiu, jeszcze raz przytulam Cię Kochana, będzie dobrze. Tymuś dostał od Ciebie to co najlepsze!

A ja ośmiomiesięcznie ściskam Matiego!
Wiecie, że ja przy każdej miesięcznicy analizuję, myślę i wyję? Cały czas zastanawiam się dlaczego tętno spadało, czy ja robiłam coś nie tak i analizuję, czy Bartuś nie mógł jeszcze mc poczekać w brzuszku... Każdego 28-ego muszę sobie popłakać, to niewiarygodne, że emocje tyle czasu "trzymają"...
 
Witajcie:-)

Może uda mi się napisaćdzisiaj chociażczęśc tego co mi wczoraj zjadło.

Marta24 super ale podpowiedz jak mozna z tej funkcji korzystać bo ja zielona jestem.

mamusia Tobie też duż napisałąm wczoraj ,ale jakoś dziś nie mam głowy do sklecenia jakiś sensowych słów.
Powiem tylko że tak jak dziewczyny p[iszą Twojemu dziecku jest potrzebna zdrowa mama,a karmiąc przez 7 miesięcy to już jest sukces,nie kazdej mamie jest to dane.

Jeśli jeszcze wracając do Madzi porwanej to sobie tak pomyślałam że może to jakiś psychol albo jakaś chora kobieta pragnąca mieć dziecko a nie mogąca,więc postanowiła ukraść.Przecież wiele było takich historii.
Moja mama np.czytała ksiaźkę na faktach(jak ja byłam w ciąży)o pewnej amerykance która zabiła dziewczyne będąca prawie w 9 miesiącu ciąży i zabrała jej dziecko.Kobieta ta pla swój przygotowywała przez wiele miesięcy udając ciąże przed wszystkimi.Straszna historia.

No i chyba to by było na tyle bo młody się budzi
 
Dzień Dobry :-)

Zeberko....osmiomiesięczne buziaki dla Bartulka a Ty powinnaś się każdego 28 cieszyć, że masz pięknego zdrowego synka a nie płakać. A tym bardziej nie możesz myśleć, że to Twoja wina bo to bez sensu. To ja w takim razie powinnam siebie obwiniać, że Julia miała dwa razy pępowinę wokół szyi a przeciez ja nie mialam na to żadnego wpływu.

Mamusia...to jak masz jeszcze nadimar odciągnij trochę, Tymuś na pewno chętnie skorzysta :-)

Mrsmoon, Tusen....witajcie!
 
Ostatnia edycja:
reklama

Wiecie, że ja przy każdej miesięcznicy analizuję, myślę i wyję? Cały czas zastanawiam się dlaczego tętno spadało, czy ja robiłam coś nie tak i analizuję, czy Bartuś nie mógł jeszcze mc poczekać w brzuszku... Każdego 28-ego muszę sobie popłakać, to niewiarygodne, że emocje tyle czasu "trzymają"...
jak ja Cie rozumiem... mam to samo - i analiza od początku: dlaczego mnie odesłali, dlaczego się tam nie położyłam na korytarzu odmawiając wyjścia, dlaczego do ostatniej chwili wierzyłam, że nie rodzę... kochana, przytulam Cię mocno!!! i najlepszego dla Bartusia:-) całuski!
 
Do góry