Czerwiec 2011

[miśkaa]

Witaminy możesz łykac bez konsultacji z lekarzem.Musisz tylko zapytac o odpowiednie dla małej ciąży.
Ja brałam witaminy przez cały okres starania sie ktore sie nazywaja Pharmaton.To sa witaminy ktore moga przyjmowac te starajace sie jak i te w malej ciazy.

Dzięki za info
Zaczęłam łykać od wczoraj prenatal dha ze względu na te dobroczynne kwasy,no i folik łykam już od grudnia,od dłuższego czasu magnez plus b6.w sumie mogę poczekać do wizyty,ale korci mnie już wcześniej zażywać witaminki

Kurcze, a ja nie mam brać nicego więcejoprócz kwasu foliowego przeznazonego dla kobiet do 12 tygodnia, i tak jem tylko feminal800. Pytałam o witaminy i lekarz powiedział, że wystarczy prawidłowo się odżywiać + ten środek który kupiłam.
Co wy na to?

 

[kameleon1610]

Kurcze, a ja nie mam brać nicego więcejoprócz kwasu foliowego przeznazonego dla kobiet do 12 tygodnia, i tak jem tylko feminal800. Pytałam o witaminy i lekarz powiedział, że wystarczy prawidłowo się odżywiać + ten środek który kupiłam.
Co wy na to?

Miśka,ja biorę ten prenatal bo to tylko kwasy dha,a folik łykam już od grudnia,a magnez z b6 też bo dużo kawy piłam i tak mi zostało,odstawiłam inne witaminy,bo wole nie przedobrzać.na wizyte zapiszę się dopiero jakoś w nastepnym tygodniu,zreszta jak na NFZ to sobie poczekam,bo u tego lekarza są kolejki.korci mnie zrobić bete powtórnie,żeby sprawdzić czy przyrost jest i czy prawidłowy.na razie objawów takich namacalnych typu mdłości brak,ale sama nie wiem czy to autosugestia czy ja mam zachcianki?poprosiłam ęza by kupił mi kabanosy,parówki i ciemny chlebek a zeby smak był ostrzejszy to słoik korniszonow...moge to wcinać od kilku dni.słodycze mnie nie ciągną,i dobrze,ale najadłam się dziśbo nie było moich ukochanych parówek ani kabanosow,wiec jadlam to co było;/

 

[kameleon1610]

A i nie chcę iść do gina pozniej niż w 7 tygodniu,ob się niepokoję,więc jak na NFZ przyjdzie mi się czekać,to pójdę prywatnie.nie wyobrażam sobie by moja cierpliwość wytrzymała tak długo

 

[tusenfryd18]

miśkaa Dzieki za kciukasy,i za Ciebie trzymammocno&&&&&&&&&&&
To że to moja druga dzidzia ,nie znaczy że sie nie martwie . Pierwsza dzidzie poronilam w 10tc,z synem wiecej przyelezalam w szpitalach bo bylo zagrozenie wcześniejszym porodem.......wiec sama widzisz. W dodatku jestem pod opieka skandynawskiej slozby zdrowa ,a ona ma wiele do zyczenia.To ze pisze moze teraz z wiekszym spokojem to tylko pomaga mi w opanowaniu moich leków i obaw.Nie mogę sie zatracic bo musze myslec o zdrowiu dziecka.
Trzeba zaufac przeznaczeniu.

 

[lil_maja]

Witaj kameleon1610!!! Serdecznie gratuluję Ci dwóch kreseczek i trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze poszło! Będzie dobrze! Każda z nas musi mieć swój sposób na swoje lęki ciążowe - bo te nie omijają nikogo...Ale super, że zobaczyłaś te dwie kreseczki!

Ja niby jestem już po terminie @ - ale niestety wciąż testy nic nie wykazują. Postanowiłam jeszcze sobie popisać z Wami bez pewności czy mam termin na czerwiec - przetestuję się dopiero za tydzień tak jak Blusia. Także Blusia razem musimy ten tydzień jakoś przetrwać - chyba, że wcześniej okaże się co innego u mnie...

Miśkaa - ja w pierwszej ciąży witaminy łykałam cały czas - nic się dzidzi nie stało, ale też usłyszałam od koleżanki, że jej lekarz mówił, że przez pierwszy trymestr ma nic nie łykać oprócz kwasu foliowego, bo nadmiar witamin może szkodzić dziecku. Ale jak mówię ja o tym nie wiedziałam i brałam od początku PRENATAL.

POZDROWIONKA!

 

[marta24]

gratuluje tym po pozytywym tescie i trzymam kciuki za te, ktore beda dopiero sie testowały wiecie u mnie sie porobilo tak, ze mi wszystko smierdzi a najgozej moja szafa-nie moge normalnie jej otwierac. wczoraj postanowilam wszytko wyprac, szła pralka za pralka, kupilam plyn z nowym zapachem i co....po trzeciej pralce nawet ten nowy zapach mi smierdzial

 

[kasiawilde]

heh, marta24, to na pewno dosyć upierdliwy objaw ale wierzę, że przejściowy! ja zauważyłam natomiast dziwny metaliczny posmak w ustach, ma któraś z Was tak?

 

[Blusia]

Lil_Maja, a na betę nie chcesz iść, ja bym już jajo zniosła na Twoim miejscu, żyjąc w tej niepewności
Ja niestety muszę ten tydzień poczekać, całe szczęście, że w tygodniu do pracy to nie będę tak myśleć
Jejku dziewczyny, nawet nie wiecie jakbym chciała do Was dołączyć

 

[lil_maja]

gratuluje tym po pozytywym tescie i trzymam kciuki za te, ktore beda dopiero sie testowały wiecie u mnie sie porobilo tak, ze mi wszystko smierdzi a najgozej moja szafa-nie moge normalnie jej otwierac. wczoraj postanowilam wszytko wyprac, szła pralka za pralka, kupilam plyn z nowym zapachem i co....po trzeciej pralce nawet ten nowy zapach mi smierdzial

Hej Marta24! Znam to śmierdzenie z pierwszej ciąży! Masakra! Jedną szafkę zamknęłam na cztery spusty bo nie byłam w stanie znieść smrodu - co zabawne - jak już mi to śmierdzenie minęło - czyli jakieś 2-3 miesiące później - opróżniłam tę szafkę, żeby wszystko wymyć - okazało się , że tam zgniła cebula leżała!!!!

Nie mogłam też otwierać szafki z przyprawami, ani przechodzić koło restauracji - wyczuwałam je na odległość i mdliło mnie okropnie. Ale te mdłości to była jedyna uciążliwa dolegliwość - minęły w połowie ciąży. Potem było już spoko. Zgagi nie miałam, zastosowałam metodę jedzenia 3 jabłek dziennie - podobno pomaga - a nawet jeśli nie na zgagę to na zaparcia!

 

[lil_maja]

Lil_Maja, a na betę nie chcesz iść, ja bym już jajo zniosła na Twoim miejscu, żyjąc w tej niepewności
Ja niestety muszę ten tydzień poczekać, całe szczęście, że w tygodniu do pracy to nie będę tak myśleć
Jejku dziewczyny, nawet nie wiecie jakbym chciała do Was dołączyć

Blusia kasy trochę mi teraz brakuje, wydałam już 30 zł na testy, teraz dokupiłam dwa kolejne za 20 zł, a beta podobno kosztuje 40 zł...A ja na wychowawczym bezpłatnym, więc wolę jeszcze chwilę poczekać. W sumie to po jednym razie nie załamałabym się gdyby to się okazało, że nie ciąża - tylko w brzuchu tak czuję jak w ciąży!!!!