Czerwiec 2011

[Nadzieja:)]

Agatko R nawet sobie nie wyobrażam jak musi być ci teraz ciężko. Silna z Ciebie kobitka i dobrze, ze podchodzidz do tego optymistycznie, bo to 3/4 sukcesu!

 

[Silva]

A u mnie piękny śnieżek za oknem pada. Siedzę sobie z moim kocurkiem, czytam i piję soczek ze świeżo wyciśniętych pomarańczy. Czekam na kuriera, bo ma mi przywieźć poduchę rogala - w końcu sobie zamówiłam, bo ze spaniem już coraz ciężej.

Zeberko, czekamy na relację, mam nadzieję, że wszystko ok?

A na obiad... nic mi się nie chce... najlepiej jak by ktoś mi przygotował i podał. Wtedy najlepiej smakuje Jak sama przyrządzam i się nawdycham tych wszystkich zapachów, to potem takiej frajdy z jedzenia nie mam.

Traschka - narobiłaś mi smaka tymi gołąbkami - tylko, że ja nie umiem robić gołąbków:/ tzn nigdy nie robiłam i wydaje mi się to megaskomplikowane

 

[traschka]

Silva gołąbki wbrew pozorom są bardzo proste! tylko trochę czasochłonne, ale ja zawsze robię w wielkich ilościach żeby mieć na 3 dni. No i bardo tanie

Zebrra ja też mam nadzieję, że wszystko w porządku...

 

[Misialina]

Silva....gołąbki prosta sprawa...mi zajmują 2 godziny...porcjuję do pojemników plastikowych...zamrażam i obiad zapewniony na inny dzień

 

[ironia]

uwielbiam gołabki ale jak samemu sie robi to juz tak dobrze nie smakują hehe musze mame zmolestować zeby jakies zrobiła bo te najbardziej mi smakują :-)

 

[justynka1]

no coz taka ludzka natura ze najłatwiej komus doradzac... fakt faktem nikt nie powinnien sie tak do drugiej osoby odzywac, no ale tez do konca nie wiemy może D po prostu jest taki wybuchowy? ja tez jestem krzykacz
jest b.wybuchowy,jest mi przykro jak tak mówi,ale nic nie poradzę taki już cham z niego ,ale jakoś daję sobie z nim radę:-(

a NA POcieszenie powiem wam co dostałam w paczce od teściowej....przysłała M koszulki a dla mnie szczotke i zmiotke

ciśnienie mi się podniosło, ale szybko sie rozmeśmiałam bo przypomniałam sobie krótki dialog:

- dont you love me?
- no i love you i just dont care )

hahah,chciała delikatnie zasugerować,żebys posprzątała może,bo jak była to wg niej było brudno,też jej czyms dokop

Wczoraj robiłam badania ogólen, ciągle muszę powtarzać, wyniki nie najlepsze. Wracałam tramwajem, usiadłam, byłam wykończona, zwłaszcza że mam problemy ze snem i nie sypiam po nocach. Nagle czuję staje nade mną ktoś i sapie - oczywiście wokół bardzo dużo młodych ludzi, ale już takie mam szczęście, myślę sobie strasznie mi przykro ale wstać nie dam rady, nagle ktoś mnie szturcha z tyłu i mówi: "ustąpić starszej pani", więc grzecznie się odwracam: " przykro mi bardzo, jestem w ciąży i źle się czuję", pani przeprosiła a w tym momencie "starsza" pani prychnęła i stwierdziła "pewnie w drugim dniu". Coś we mnie pękło, bo zwykle nie reaguję, i mówię do niej grzecznie żeby nie była bezczelna, a starsza pani z buzią do mnie, że to ja jestem bezczelna mówiąc JEJ że ona jest bezczelna i że ona to jest ginekologiem z 30-letnim stażem i że po mnie u góry (??-przypis autora) to nie widać żebym była w ciąży, więc rozpięłam płaszcz pokazałam na brzuch mówiąc 5 miesiąc, pokazać zaświadczenie? zamknęła się. Ogromnie mnie ta sytuacja zestresowała. Nie rozumiem tych ludzi, za tą kobietą wieko od trumny goni i jeszcze jej się chce wykłócać.

ja bym zrobiła to samo,ludzie tacy są,więc albo trzeba ustąpić albo byc jeszcze bardziej bezczelnym dla nich niz oni

właśnie też się tak zastanawiałam nad proszkiem dla dzieci. Ja osobiście dla nas stosuje PERSIL, po innych mam uczulenie i płyn lenora (ten czarny) I tak sobie myślałam, że Maleństwo tak przyzwyczaje do Persila i tylko płyn LOVELA kupie.

Co myślicie?

ja używałam dzidziusia,bo był tańszy,po jakimś czasie D.kupił Bryzę i o zgrozo,wysypka,nie wiem od czego,dłuuugo,potem się skapnęłam,że to ten do dupy proszek był.teraz jest persil sensitive i płyn tez sensitive

Uwielbiam czarny lenor :-) A do ciuszków dziecięcych kupiłam płyn lovela i zamierzam go używać.

właśnie moja koleżanka go namiętnie kupuje.ładnie pachnie?

ja po bilansie,Antek wojował w gabinecie,musiałam mu obiecać,że kupię mu samochodzik dopiero się uspokoił.ale cały i zdrowy jest,ale katar i kaszel stwierdziła,że to początek ospy u niego:-(.teraz sam poszedł do siebie i usnął.

 

[ironia]

hehe niestety tesciowa nie trafiła bo ja jestem z tych osob ktore przede wszystkim dbaja o siebie..zwłaszcza teraz w ciazy...chyba zgłupiała myślac ze bede gonic ze ścierą po mieszkaniu kiedy mam 3 wazne egzaminy i zle sie czuje....oczywiscie M sprzatał wiec jak cos to dla niego ta zmiotka hehe

zreszta wydaje mi sie szczytem nitaktu przyjezdzac do kogos jak ten ktos ma zupełnie inne plany...a ja jak to ja...olałam ją i uczyłam się i siedziałam cały dzien na uczelni kazacM mnie odwiezc, zawieżć itd itp...wiec w sumie siedziała sama w mieszkaniu hehe ;-)

 

[justynka1]

moja w czasie rodzinego porodu zadzwoniła do D.,żeby ją gdzieś podwieźć

 

[ja-zolza]

Wiem, ze w moim wieku i z moim doświadczeniem powinnam być realistka ale jakoś do mnie bardziej pasuje optymizm.]

:-) I bardzo dobrze! :-) trzymam kciuki, żebyś nie traciła optymizmu - i za całą resztę też

Justynka, mnie się bardzo ten zapach podoba

 

[justynka1]

a mogę w nim brać Antka ubranka?