reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Mam 17 maja a 27 ide na moje pierwsze usg....naprawde nie moge sie doczekac,jestem cala w stresie.

Biore sie za sprzatanie bo napraqde syf ze az wstyd
 
reklama
moja Emi jeszcze śpi:szok: wiec z drzemki popołudniowej pewnie nici bedą... jak M wróci z pracy to jedziemy po kalosze, chyba że nie będzie padać to z Emi autobusem się wybiorę
marta wierzę, że nie możesz się doczekać i wizyty, i usg, bedzie dobrze kochana! ja miałam wczoraj względny porządek, dziś już niekoniecznie...

Emi wstała i już gotuje:-D muszę zgrać fotki i Wam pokazać:-p
 
Ostatnia edycja:
co za pogoda:baffled:

martadelka Marysia ostatnio grzeczna jak anioł, bo Mrcin jest w domu. Ktoś weszcie ma dla niej czas. Ja się jej nie dziwię, że jest niegrzeczna kiedy jesteśmy sami w trójkę, skoro co chwilę słyszy "zaraz, za chwilkę, musisz poczekać" itp. Przy Szyku jest sporo roboty, bo ja wciąż walczę z mlekiem. Pokarm przychodzi na trzy dni i znowu zanika, jestem tym wykończona.
no i od tygonia Marysia nie śpi w ciągu dnia:((
 
Hej!
ja w pracy, nudzę się, nie chce mi się nic robić, bez sensu taki dzień ;/

Maja też nie ma kaloszy. Po deszczu nie chodzimy a jak już to jeździmy wózkiem. Jesienią kupiłam Jej kalosze z tchibo i ani razu nie założyła i wyrosła;/
O właśnie - może chcecie odkupić - nowki w sówki nie smigane :)?? zaraz wstawię w odpowiednim wątku
 
ja kupiłam Marysi kalosze używane, nie założy ich zbyt wiele razy. Ale po kałużach już skakałyśmy, ale miała radochę:)
Madzioolka pokaż te sówki! jaki rozmiar?
 
Hello!
Martadelko - siostra była z Emi w domu łącznie 8 m-cy, w tym 1 m-c url.wychowawczy:tak:niby od początku wiedziała, że po macierzyńskim wraca, ale jednak jak już nadszedł ten moment, to nerwy zrobiły swoje. Rozumiem ją w zupełności, mnie też by było przykro wracać do pracy po wielu m-cach. I teraz czasem mam dość domu i dzieci, ale i tak wiem, że gdy nadejdzie czas powrotu, będę przeżywać okropnie.


Jak dla mnie, kalosze dziecięce to "must have" w naszym klimacie. Chyba najczęściej używane buty u nas:-Doboje mają z zeszłego sezonu, jeszcze dobre, na szczęście. Tak więc powodzenia, martadelko, w zakupie!

Patrzę na gorzowski repertuar kinowy, może wreszcie się z husbandem na jakiś seansik wybierzemy.
 
kumam andariel, ja wyłam od listopada a od początku stycznia wracałam do pracy, Emi miała 6,5m-ca... co do kaloszy to ja raczej nie z myślą o chodzeniu po deszczu tylko po mokrej trawie, bo np teraz nie pada a na dwór wyjść nie możemy
 
reklama
Do góry