reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Majqa1 - cobyś nie urodziła za wcześnie przez te remonty.... :eek:
Martadelka - zdrówka dla Emi :-pDziś w kontekście Jej gadulstwa myślałam czy jest możliwe odpieluchowanie gdy Maluch nie potrafi powiedzieć, że mu się chce coś nie coś.
 
reklama
rano 37,6 ale humor Emi dopisywał, pięknie zasnęła, ale jutro zostaję z nią w dom, we wtorek też (M jedzie w delegacje), we wtorek miała do mnie zawitać Mama Antosi i Marysi ale pewnie nic z tego nie wyjdzie...:-(

majqa koniecznie pochwal się fotkami, może 'przed i po' remoncie;-) czyżbyś miała syndrom 'wicia gniazda'...?;-)
forever Emi od kilku tyg afiszuje 'nie lubię pieluszki', rwie się do siadania na kibelek ale nie wtedy, kiedy autentycznie chce siusiu, nie wiem czy to dla zabawy czy co...? bo już raz zsikała się na sofę... I wcale nie mówi przed zrobienie siusiu, że chce... Jak zdrówko Młodej?

trasiu byliście szczepić???
 
Martadelka dobrze że u Emi lepiej, może to tylko drobne przeziębienie? My nie szczepeliśmy, odwlekam troche. Przed świętami na pewno nie zaszczepię. Czyli Szymek będzie miał już 2,5 miesiąca. Dla mnie super.
 
trasiu no oby nie przerodziło się to nic poważnego... Rano jakby początki katarku ale potem nic. Jak Wam wekend mija? jak zdrówko Marysi?
 
Cześć:) Szymek dziś pobudka 5:20, wczoraj 6:00, w sobotę 5:00:szok: oszalał! A moja ciąża wyjątkowo senna więc rano jestem nieprzytomna... dobrze, że poszłam wczoraj spać o 21:30:-)

Miłego dnia.

Mam nadzieję, że chorowitki już lepiej???
 
dzień dooooobry

G. wyjechał na jeszcze jedno kółko przed swietami wiec ten tydzień spedzamy sami z Matim, ale nie mam w planach wiekszych przygotowań światecznych wiec nie bedzie tak źle

ta pogoda mnie dobija - przez okno piekne słoneczko i cudnie a jak sie wyjdzie to mrozi i wieje ciut :baffled:

wczoraj nawiedzili nas teściowie :szok:
oczywiscie przyjechali w trakcie drzemki Matiego i wielce zdziwieni ze on śpi o tej porze :szok:
po obudzeniu Mati w szoku ze ktoś praktycznie mu nieznany u nas jest, a co oni na to? zdziwieni ze Mati sie ich boi i nie chce nawet dojśc
masakra, dziwia sie ze ich sie boi i nie zna jak widział ich wczoraj 3 raz w swoim zyciu :sorry:

Silva u nas pobudki juz co dzień o 6, wiec praktycznie jestesmy przestawieni na zmiane czasu
ale tobie współczuje przy ciązowej senności takich pobudek

martadelka jak Emilka dziś?

forever
a Krysia juz ok?
jak walka z ubrankami - praniem i segregowaniem poszłą?

majqa
widze ze nie oszczedzasz sie w ciązy, ale czasem jak trzeba to trzeba
no i nieźle masz do ogarniecia w domu

traschka Szymuś juz 2 miesiace skończył przed weekendem :szok::szok:
ale ten czas pędzi

miłego dnia wszystkim
 
Hej!
Ja w wiecznym niedoczasie i w pracy i w domu, nie wiem w co ręce włożyć...
T mnie denerwuje ostatnio ale i ja nie pozistaje dłużna ;/ działamy sobie na nerwy ogólnie ;/
Maja zdrowa, gada jak katarynka, jak już będzie mówić tak normalnie to zagada nas na śmierć bankowo :p
No i to by było na tyle bo juz mnie kolejna robota zawalją :(

Miłego dnia
pa :*
 
mama MATIEGO - Młoda dziś do żłobka poszła więc chyba nie najgorzej, glut praktycznie znikł, kaszel tylko teatralny na wejściu...
Odzieżowo w miarę - groszą część zostawiłam opiekunce - nie wiem co bym bez niej zrobiła :no:
Twoi Teściowie faktycznie... niedzisiejsi..... :eek: A co na to wszystko G.?
Madzioolka - witamy w klubie tych co w niedoczasie.... Ale choć ozdoby świąteczne ładne zrobiłaś :-p My chyba w piątek podziałamy z jajkami....
 
reklama
Witajcie
ja jak zwykle w niedoczasie choć przyznam się, że od środy jestem na urlopie, oczywiście siedzę z Julią nad morzem choć tu śnieżno, zimno i wietrznie...ale zawsze lepie niż w domu, przynajmniej nawdychamy się jodu.
Julia mówi coraz więcej choć jak czytam że wasze maluchy mówią prawie wszystko to Julina jeszcze daleko w tyle z mową. Większość po swojemu, zdan jeszcze mało składa i raczej dwuwyrazowe typu "babcia chodź" lub "daj to". Póki co jeszcze się nie bardzo martwię tą mową, ma jeszcze trochę czasu.
W czwartek czeka nas szczepienie Priorixem:szok: i oczwiście pewnie nie pójdę - jakoś nie moge się przekonać do tej szczepionki - będę musiała znów powiedzieć, że Julina przeziębiona.
Czy jeszcze któraś z was nie szczepiła na OŚR????

Trasia...jak miło czytać jak piszesz o swojej dwójeczce...Szymuś to już poważne niemowlę a nie noworodek..... :-)

Majqa...widzę, że Ty dużymi krokami zbliżasz się do porodu....dobrze, że masz dom wielki i masz gdzie dzieci rozlokować...u mnie na 3 pokojach byłby problem

Martadelka
...jak Emi? Zdrowa?

Forever....a jak Calineczka z mową? Dużo mówi? Składa zdania?

Madzioolka...co tam u was, że sobie na złość robicie? A Maja rozmawia po swojemu, bo piszesz że was zagada jak zacznie normalnie mówić....

MamaMatiego....dobrze, że Twój G. wróci na święta, przynajmniej ten czas spędzicie razem. Mój M niestety w niedzielę pracuje 6-14 więc na śniadaniu wielkanocnym go nie będzie....dopiero po południu bedziemy razem. Całe szczęście, że ja mam wolne

Silva...a Ty wiesz już kto mieszka w Twoim brzuszku? A co do wstawania to Julia ostatnio wstaje o 7, nie mogę się wyspać wcale....

Buziaki dla wszystkich, lecę na obiad, bo Mama woła że usmażyła już rybkę :-)
 
Do góry