reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

i macie mieszkanie 73m????:szok: za 280tyś????:szok: myśmy w tym roku kupili 54m za 280tyś!!!:eek: i to jedno z najtańszych we Wrocławiu w nowym budownictwie...
martadelka ale świdnik ma tylko 40tys mieszkańców, to niewielkie miasto a wrocław 640tys ludności. U nas ceny mieszkań winduje bliska odległośc do Lublina, mało kto pracuje w Śwd, raczejw szyscy dojeżdzają do Lbn to i ceny lubelskie niestety. Taka Łęczna oddalona o 20 km już ma taniej niewiele ponad 2 tys zł za metr mieszkania, u nas prawie 5tys w nowym budownictwie, tylko stamtąd już nie ma takich połączeń komuniakcyjnych i o to wszystko się rozbija. My tez mam RNS :) bez tego to nie byłoby wogóle tematu mieszkania. No i nasze tez było z drugiej ręki, nie nowe.

marta u mnie tak nie jest, Marcin robi bardzo duzo sam od siebie. I posprzata i wszystko przy Marysi zrobi bez mojego proszenia. Jedyne czego nie robi to jej nie gotuje.
To ja muszę od razu napisac sprostowanie :-p bo to nie jeste tak że T nic nie robi, broń boże nic takiego nei mówie, bo przy Mai zawsze robił wszystko, obiady też gotuje częściej niz ja, piecze ciasta pizze robi i różne takie :) mnie kłują w oczy drobnostki - np przez trzy dni będzie omijał łukiem pudełko po jakimś jego sprzęcie komuterowym które leóy na środku przejścia ale nie wpadnie na pomysł żeby je podnieść i sprzątnąć, dopiero jak ja je podniosłam to powiedział gdzie mam je położyć, wiem błahostka, ale wkurzająca ;-)

Czytam o cenach mieszkań i faktyczne rozstrzał duży - Madzioolka, Martadelka - tu jakoś dziwnie warszawsko czyli drogo licząc z metra :eek: Ja kupowałam prawie 6 lat temu i za 110 + 10 weranda + 16 taras + 2 miejsca z drugiej ręki ale w nowym budynku, praktycznie w centrum - do Dworca Centralnego 15 min trawajem ktory pod nosem dałam.... znacznie więcej niż Wy obie razem, ale wszysycy mówią, że dobry interes zdrobiłam.
no tak jak piszę - u mnie drogo przez Lublin, a jak skończa budowac lotnisko to ceny jeszcze bardziej pewnie pójdą w dół. Gdy chyba dwa late temu ceny mieszkan znacząci spadły to u mnie ani deweloper ani spółdzielnia nie obnizyła ani złotówki za metr ;/
 
reklama
asinka... wszyscy spia :-D

a mi oko pika.. :eek: za duzo siedze przy kompie i sie sypie normalnei z kazdej strony :nerd:


jutro sobie za to odbije bo nianai jest caly dzien wiec ja ide w długą :-p
 
Ironia - z tym okiem to niedobór żelaza, też kiedyś tak miałam.
A to już moje/nasze docelowe mieszkadło - nie lubię przeprowadzek i użerania się z ekipami:no:
 
Trasia, co Ty mówisz??? Jak to?? który tydzień??? o mój boże, trzęsę sie jakbym to co najmniej ja była!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok: Ale jaja!!!! Marcin wie? Jak się czujesz???
 
wg moich domysłów 9 tydzień:happy: Robiłam już dwa testy, 4 i 2 tygodnie temu ale były negatywne. Od dwóch meisięcy nie miała normalnej @ tylko plamienia. No powtórzyłam test, bo mi to nie grało. Czuje się świetnie!!! Żadnych mdłośći, jestem zmęczona ale to już permanetne u mnie więc nie zauważyłam:)))
Moja pierwsza reakcja na 2 kreski : "o ja pier...." głośno przy Marysi:-D Ale potem strasznie się ucieszylam! Marcin wie, dzwoniłam do niego. Wziął urlop i zaraz będzie w domu.
Rany, cała się trzęsę.... idę po południu do lekarza plissss o wielkie kciuki!!!
 
o matko, ale jajca! Ale będzie prezent na roczek dla Marysi!!!:happy:

Kurcze, ja sobie pomyślałam, że gdybym to ja zaciążyła, to byłabym załamana...:zawstydzona/y::-(
 
reklama
Do góry