reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

lojej a mnie sie marzy palma, slonce i cieple morze... :sorry2:
nie lubie zimy, trzeba grubo sie ubierac, samochodem ciezko jezdzic w sniegu, zimno, buro za oknem i wogole przespalabym zime :sorry2:
co do atmosfery swiatecznej... w domu rodzinnym zawsze przed swietami mialam napieta atmosfere, mama wsciekla chodzila, kazdy zabiegany, nerwowy... Dopiero od ok 4 lat ucze sie cieszyc swietami :sorry2:
 
reklama
larvunia jesteś dobrą mamusią, niech dziecie wie co to rodzinna atmosfera (współczuje wcześniejszych przeżyć)

dubeltówka ale kulig raczej odpada w ciąży - ze względu na ryzyko upadku

dzastina my też w zeszłym roku mieliśmy kulig, ale na koniec traktor się zepsół
 
Może jak poproszę woźnicę żeby szybko nie jechał to raczej nic się nie stanie.
Nie wiem czy są jakieś, przeciwwskazania dla kobiet w ciązy, lepiej żeby nie było bo się strasznie napaliłam:)
 
Dzastina, jejku ale cudownie to brzmi! Jednak zima na wsi to coś zupełnie innego niż zima w centrum miasta. Śnieg jest czarny, nie da się parkować, zimno i brudno. Taki kulig to jedna z niewielu atrakcji, które mnie pociągają w zimie:) Ale ja jednak w obecnym stanie podarowała sobie taką przyjemność, łatwo o upadek i stłuczenie, potem niepotrzebny stres. Ja tam wolę się oszczędzać, pewnie dlatego, że jestem straszną niezdarą i jak ktoś ma upaść to na pewno ja:)
 
Chyba nie mam szans żeby nadrobić dzisiejszy dzień, strasznie dużo naskrobałyście :-)
Igor ma dzisiaj zebranie w szkole, mąż poszedł. Za to pani zadała im dzisiaj ponad stronę do pisania literek i wyrazów jako pracę domową. Niedawno dopiero odeszliśmy od biurka... Sama już padam ze zmęczenia a jutro muszę zawieźć Igora na 8:00, bo są szachy... i kolejny dzień, gdzie się człowiek nie wygrzeje w łóżeczku.
Aha, czy gdzieś już spadł lub padał śnieg (pytam o miejsce w Polsce rzecz jasna :)) )?
 
A ja wróciłam właśnie z zebrania w szkole u córki. I nie rozumiem tu czegoś, a własciwie nauczycieli (bez urazy - wiem że tu parę jest koleżanek nauczycielek :-)). Dostałam kartkę z ocenami proponowanymi na semestr i jak np. z ocen :5,5,1,5 wychodzi na semestr 1??????????? Coś mi się tu nie zgadza! Nie poszłam do tego Pana od P.O., bo bym go tam chyba zjadła!!!!
 
Ogitu dziękuję za zainteresowanie tematem mojego synka. To jednak nie zęby, ma wirusowe zapalenie gardła :-(
larvunia dużo zdrówka dla Marcelka. Oby szybko wyzdrowiał na dobre.
Doris faktycznie to trochę nielogiczne :confused:
Dzastina mnie tak pobolewał w pierwszej ciąży. Ból typowo okresowy.
Dagamit nie denerwuj się. Zobaczysz w czerwcu albo już w maju przytulisz swojego maluszka.
Ironia bułki z nasieniem- rozwaliło mnie to totalnie :-D
 
witam się bo cosik się nie odzywałam ostatnio ale staram się czytać na bierząco..
jej ale piszecie:) i ja dziś frytki z rybką na obiad jadłam :D i rozwaliła mnie biedronka ze sztuczną szczęką :DDD
a co do tego bólu brzucha to mnie też jakoś tak dziwnie boli... ale że to moja pierwsza ciąża to jakoś nie umiem tego do niczego porównać.. i na brzuchu nie mogę lezeć bo jakoś tak mi dziwnie... nawet nie wiem jak to opisać.... a oczywiście nie wpadłam na pomysł zeby gina zapytać bo tak się usg podnieciłam i ogladaniem zdjec ze wogole nie wiem co do mnie mowił... nawet nie wiem kiedy wizytę mam następną :D muszę zadzwonić się spytać:)
o i któraś pisała że jej się sex sni... a myślałam ze coś ze mną nie tak :D
 
reklama
Doris - mój mąż też dzisiaj siedzi na wywiadówce u Igora. Miał całą litanię "uwag" do pani wychowawczyni :-) Ciekawa jestem jakie nowiny przyniesie. A co do ocen, to ten pan nie wyciąga średniej???

Traschka - w Wawie też miał padać i nic. Mam nadzieję, że święta będą białe :-)
 
Do góry