kurcze mialam w osrodku zwazyc Marysie a zapomnialam, na dzieciach chorych nie maja wagi
I dalej nie wiem ile wazy a mam wrazenie ze tone... Wczoraj podnioslam Tymka i wydal mi sie taki leciutki a ponoc 9kg wazy.
zolza i jak siostra? Kiedy bedzie cos wiadomo? Kciuki wciaz zacisniete!
mgordon bylam na dzieciach chorych jednak, mam nadzieje ze Marysia niczego nie zalapala...
Ironia dzieki za pocieszenie z tym niestrawionym jedzeniem, w sumie to mnie bardziej niepoilo niz sama biegunka
madzioolka ale masz super z tata! Juz widze jak moj zabiera Marysie na spacer hehe
Siedzialby na lawce pod blokiem, on nie ludzi chodzic
No ale szkoda ze tata juz wyjezdza. Kiedy sie znowu zobaczycie?
Co do spania bez cyca dacie rade. A poki nie planujesz odstawiac to nie mysl o tym, po co sie zadreczac
Iza ja sie tak samo widuje ze swoim mezem jak ty ze swoim. Jak on wraca z pracy to ja wychodze do swojej. Jak wracam to on kapie Marysie, potem ja ja usypiam. Mamy jakas godzine na spedzenie jej wspolnie gdzie z reguly jemy wtedy kolacje i on idzie spac... a maile w ciagu dnia piszemy do siebie juz od dawna
))
Doris oj biedny Damian, musialo mu sie porzadnie oberwac z tej glowki skoro go w szpitalu zostawili
Mam nadzieje ze to nie byul celowy atak? A jak tam czas z tesciowa? Dogadujecie sie?
Mi sie chrapanie zle kojarzy bo Marcin chrapie tylko jak wypije...
marta ale dobrze, ze u ciebie lepiej! Za to ja mam jakis kryzys w pracy... mam wrazenie ze wszyscy sa zmeczeni cwiczeniem. I zastanawiam sie czy dobrze zrobilam, ze robilam im zajecia przez ferie. Tak sobie mysle, ze gdyby mieli wolne to wrociliby do pracy z duzo wiekszym zapalem. No i teraz przez weekend bede myslec co zrobic zeby ich jakos obudzic i zachecic do pracy...
mamusiu kiedy masz wizyte u lekarza? Oby sie wszystko jakos wyjasnialo.
stopa zdrowka dla maluchow! I skoro masz zielone swiatlo na spacery to moze sie kiedys spotkamy w pol drogi? Dzis pogoda niefajna, jutro gram koncert w Krosnie (jak mi sie tam nie chce jechac!), w sobote mam zajecia a w niedziele urodziny chrzesniaka hehe, ale od poniedzialku baaaardzio chetnie! Satrsznie mi brakuje kogos na wspolne spacery. Proponowalam sasiadce z kamienicy, mieszka dwa pietra nade mna i ma roczna coreczke, ale jakos nie mozemy sie zgadac...
andariel a wlasnie myslalam gdzie ty sie podziewasz
DObrze, ze juz jestes! No iw eilkie brawa dla Leosia!!! Mam nadzieje ze choc troszke to do ciebie dotarlo