reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

MARTUSIU w przedszkolu też powinien być pedagog czy psycholog, przecież powinni robić badania i oceny dzieci, więc może porozmawiaj z tą panią, gdyby coś było nie tak to powinna to zauwarzyć.

A może Dominika zachowuje się tak bo więcej czasu spędzasz z Norbim?

U nas dopiero nie tak dawno, bawiąc się z Franiem dowiedziałam się od niego, że on nie chce Antka, chce żebyśmy oddali go innej mamusi; a mnie głupiej wydawało się że jak każdą wolną chwilę spędzę z Franiem to on nie poczuje, że coś się zmieniło. Mam wyrzuty sumienia, że Antoś sam sobie szuka zajęcia bo ja bawie się zFRANIEM, rysuje,czytam, uczę śpiewać a tu proszę jeszcze za mało czasu poświęcam Franiowi. To prawda że dzieci powinno się rodzić jedno po drugim, bo w moim przypadku 4 lata róznicy to jednak zbyt dużo; 4 latek jest samodzielny ale już ma nawyki jedynaka i czuje się odtrącony kiedy pojawia się kolejne dziecko, poprostu czuje się zagrożony; bo jest zbyt mały żeby zrozumieć że za jakiś czas będzie miał braciszka a za duży żeby go niańczyć jak malucha.
Z drugiej strony to pojawienie się dziecka w świecie takiego 4 latka można porównać z naszym odczuciem, kiedy mąż nam tłumaczy że się ze mną rozwiedzie i pewnego dnia przyprowadza nową żonę do domu; przecież nas o tym fakcie informował, to dlaczego się wkurzamy....

Tak też myślę że Dominika potrzebuje więcej zainteresowania, bo to o czym piszesz Martusia świadczy o tym, że Ona przez swoje zachowanie, postępowanie zwraca na siebie uwagę, bo chce być tą jedyną, krórą bedą się wszyscy zajmować.
Oj dzieci, dzieci ile to trzeba łez wylać żeby je wychować......

Witaj DUBELTÓWKA:-)

jA TEŻ bym ten kraj opuściła raz, dwa , tak jak stoje tylko jeszcze dzieci pod pachę i dalej na lotnisko, byle dalej stąd; tylko w moim przypadku tu trzyma mnie moja mama, babcia i teściowa bo to moja jedyna rodzina i o ile ja sobie poradzę bez nich o tyle one trzy już nie, wszystkie trzy chore i potrzebujące pomocy, chociażby raz w tygodniu zrobić zakupy, pomóc dotrzeć do lekarza itp.;
 
reklama
Ja przeleciałam tylko pobierznie wpisy - czasu brak :-:)zawstydzona/y::sorry2: - i donoszę żeśmy się zawirusowały... :baffled: Ja dziś jak młody Bóg, Młoda nieustająco przez cały czas :-)Przychodzę z konkretami - zrobiłam wpis na odpowiednim wątku odnośnie zjadu - zapraszam do lektury.
 
hejka
melduję,że żyjemy,mamy się dobrze,nadal same dobrze nie siedzimy,ale siedzimy,tylko dwa zęby bez zmiany itd.
Anti w środę 5 lat kończy:tak:
pozdrawiam was wszystkie:tak:
 
witam się
u nas ciąg dalszy wojny z mm, w prawdzie dziś już mniej płakał niż wczoraj ale nie jest dobrze, wczoraj w nocy ostatni raz karmiłam piersią a dziś jest pierwsza nocka z mm, aż się boję ale nie ma zmiłuj wieczorem biorę 1 tabletkę na zahamowanie laktacji i już nie ma odwrotu...:-:)-:)-(
aha a jutro na szczepienie
sorki że tylko o sobie ale nie mam weny jakoś
 
ironia
Nasz labik duzy? no moze taka fota ona raczej grubo koscista a nie wysoka :-)

marta24
dziekuje

kasiawilde
No remont nie skonczony bo szwagier musiał do Dani pilnie jechac (tam pracuje) wraca w niedziele.

mamusia
Buziaki i usciski na poprawe chumorku.

U nas zimno. Dzsiaj na sapcerze spotkalismy tylko jeden wózek, a Wy jak chodzicie z maluchami na spacery?

Jakie sa objawy cukrzycy - tak z zycia i czy sa sposoby (farmaceutyczne) na niskie cisnienie.
 
My dziś spacerek zaliczyłyśmy, ale raptem pół godzinki bo naprawdę zimno było, ja chyba bardziej zmarzłam niż Madzia :) Ale chyba też jej było zimno bo zazwyczaj zasypia w wózku a dziś oczy szeroko otwarte :)
My już po kolacji, zrobiłam pyszne cebulaki, to takie bułki z farszem z cebuli i pieczarek posypane żółtym serem i zapiekane w piekarniku, pierwszy raz robiłam ale wyszły pyszne:) idę kąpać małą bo leży na dywanie i woła mnie e, e , e ....:)
 
moje dziecko wyżarło mi cała miske barszczu :szok: matko... mam nadzieje ze nic mu nie bedzie..niby mała łyżeczka octu tam była ale nie wiem czy po nim mu cos nie wyskoczy;-) taka byłam głodna a on mi prawie wyrwal miske z ręki co za koleś... :szok:
 
mgordon- objawy cukrzycy to np senność- tyle z życia wiem, bo tata mi mówił...
A niskie ciśnienie- frmakologicznie to nie wiem a tak z życia to kawa:)

Miesio był dziś w sumie na dworze ok 3 h:)

Chyba się położę, bo nienajlepiej się czuję. Jutro o 13 lekarz- do tego czasu jakoś trzeba przeżyć;-) Do jutra!!
 
Leo osłuchowo czysty - nie wiem co mi w takim razie furczy u niego...
M. przyniósł z auta nowa zgrzewkę wody i normalnie nie ma co pić, taka zamarznięta;
no, ironia, to synek ma apetyt i spust:-D
mgordon - ja w takie mrozy nie wychodzę bo mi się nie opłaca ubierać dziatwy po to, by po pół godz. zwijać się do domu; a ja szybko marznę, więc dłuzej byśmy nie pochodzili; natomiast w weekendy potrafimy i 3 godz. chodzić po mrozie i jest ok - tylko że się ruszamy, biegamy, rzucamy śnieżynkami itp.
 
reklama
Hej. Przespałam większość dnia. Kiedy K. wrócił z pracy, zajął się małym, a ja w kimę. Wstałam w pół do ósmej. Dziecko wykąpane, nakarmione, śpi. Cudownego mam faceta :happy:

U nas zimno. Dzsiaj na sapcerze spotkalismy tylko jeden wózek, a Wy jak chodzicie z maluchami na spacery?

Jakie sa objawy cukrzycy - tak z zycia i czy sa sposoby (farmaceutyczne) na niskie cisnienie.

Mgordon, jak jest 10stopni mrozu, nie wychodzimy. Przy minus 7 byliśmy pół godzinki tylko.

Co do cukrzycy - oprócz wspomnianej przez Aestimę senności może być wzmożone pragnienie i czasem "gastrofaza". Ale ogólnie dużo tego jest i zależy od przypadku.

Niskie ciśnienie - jest taki preparat w kropelkach - cardiamid z kofeiną. Ale ogólnie najskuteczniejsze jest picie - przynajmniej 2 litry płynów dziennie. Ja dzięki temu wyprowadziłam się z krytycznie niskich ciśnień, przez które miałam zawroty głowy i utratę równowagi w najmniej oczekiwanych momentach [np. na ulicy].
 
Do góry