reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

Witajcie,

Widzę, że nie próżnujecie:-) Ja wróciłam z rehabilitacji, A pojechał do pracy, od 9 do 14 Maja zjadła ok 100g owoców z kaszką manną i wypiła 40ml mm. To jak nic:-( Teraz śpi, żal mi jej budzić i cyca wciskać. Obawiałam się, że jak z A zostanie to będzie marudziła przy jedzeniu...
marta trzymam za Ciebie kciuki, dasz radę odstawić, chociaż wiem, że będzie ciężko (na naszym dzisiejszym przykładzie kiedy mnie nie było 3h tylko...)
Madzioolka witaj:-) ach te chłopy, chciałoby się powiedzieć...
Anapi ale smutno mi się zrobiło, od razu moja babcia mi na myśl przyszła...obyś jeszcze mogła spotkać się z dziadkiem...Widzę, że u Was zła passa - ekspres zepsuty, ślubny w szpitalu...i znów wszytsko na Twojej głowie - nie wiem jak Ty dajesz radę:szok:
aneczka no dylemat masz spory...też uważam, że dziadek lepszy niż obca osoba, w końcu w marcu nasze dzieci będą już dość gramotne, jeżeli tylko dziadek sprawny fizycznie, to na pewno da radę:tak: A co do UP - moja Mama swojego czasu była zarejestrowana(ze 3 lata) i ani razu nikt jej pracy nie proponował, więc chyba nie masz się o co martwić;-)
mgordon widzę, że strajk głodowy rozszerza się na całą Polskę;-)
 
reklama
Hej, u nas też strajk, tylko trochę inny- młody po 180 ml zupki płacze, że mu mało:-D
My zaraz do neurologa, nadrobię Was wieczorem a tymczasem o kciuki proszę.
Mgordon- on z siadaniem hej do przodu ( dlatego zastanawiam się nad opuszczeniem) ale z innymi rzeczami do tyłu (znacznie) i to nie tak dobrze, bo rozwój powinien przebiegać harmonijnie w miarę... W dodatku rozwój motoryczny na tym etapie życia jest b ważny i koreluje z psychiką, intelektem, nie można wszystkiego zwalać na to , że dziecko leniwe... MIesiu za wielu rzeczy nie robi o czasie by tego nie sprawdzić, zwłaszcza, że wg Pani neurolog ( a znasz Wesołowską, to swietny fachowiec) do 6 m-ca wszystkie jego zaległości związane z przedwczesnym porodem powinny już się zniwelować.
Mam nadzieję, że jednak wszystko będzie ok, bo od 3 dni Mieszko idzie jak burza i robi szalone postępy. Dzis miał stopę (właściwie skarpetę w buzi) a przedwczoraj jeszcze za stopy nie łapał. I przewraca się dziś non stop z pleców na brzuch. A nic poza tym co wcześniej ( od kilku miesięcy) z nim nie robię! Chyba po prostu sam do tego dojrzał, tak więc spodziewam się u neurologa dobrych wieści:tak:
Lecimy, papa:-)
 
hej nie nadrobie, masakra ale wy macie wene...
jak Mati na chwile śpi to ja za obiad sie biore itp.

W skrócie sorki, ze nie do wszystkich
Mamusiu kochana tulam Cie mocno, będzie dobrze. Moja kuzynka miała 3 duże torbiele i 2 małe, gin jej powiedział, ze ma zapomnieć o dzieciach - teraz ma 2 zdrowych dzieciaczków i 3 torbiele jej sie wchłonęły :-) szczegółów nie znam ale bedzie dobrze, trzymam kciuki, ale wiem, ze to czekanie moze wykończyć.
Mrsmoon wyniki są ale to nie ja sie dostałam...:-(
Katamisz, Madzioolka ja też wracam do pracy 14 grudnia, będziemy cierpieć razem...:-:)-:)-(
Aneczka ja bym prace wzięła, wiem, ze trudna decyzja ale u mnie też od ok kwietnia, maja bedzie mój tato prawdopodobnie z Matim, mój M. też sie niechciał zgodzić ale juz sie przekonuje no i wie ze nie mamy wyjścia... cholerny kraj...
Traschka 4 dni bez Marysi:szok: ja bym chyba nie przeżyła tego... współczuje ale dasz pewnie rade bo musisz...
Misia te kapcioszki co Mati miał są u mnie w sklepie - kupić Malwince w kolorze czerwonym i różowym :-)

Napiszcie czy wasze dzieci też juz tak sie przemieszczają?
Mateusz sie obraca z pleców na brzuch potem na plecy i znów na brzuch i piszczy z radości. Na przedpokoju na dywanie ma gruby koc rozłożony 160x200 cm i potrafi z jednego końca na drugi w minute sie przemiescić. Wczoraj weszłam do łazienki umyć ręce no to chwila była, był na środku wychodze a on zjada frędzle od dywanu!!!
Metki go póki co nie interesuję lepsze są zawieszki od maskotek i frędzle dywanu
 
Aestima&&&&&&& ale dokładnie to samo przyszło mi na myśl, co mgordon napisała;-)
kati a ja myślałam, że Ciebie wezmą taką wygadaną...serio. Przykro mi, ale może następna okazja będzie?
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczyny:-)
Ja nie wiem jak to jest ale jak mam czas żeby coś popisać to pustki, a jak kiepsko z czasem u mnie to piszecie jak szalone.
Zastanawiałyście się już nad prezentami światecznymi dla naszych najmłodszych? Tyle tego jest że oszaleć można.
Póki Natalia grzecznie bawi się sama to poczytam co u Was, ale na odpisywanie pewnie już nie ma co liczyć. Postaram się skrobnąć coś wieczorem.
 
Hej Setana:-)

Moja Maja śpi, obudziła się głodna o 15, pomarudziła godzinę i poszła dalej spać, u niej drzemka popołudniowa musi trwać ok. 3h, inaczej jest płacz i wszystko na nie...
 
Mrsmoon czytałam o tym spaniu waszej córci w ciągu dnia i powiem, że zazdroszczę. Moja Natalia śpi tylko raz, co prawda to ok 2-2,5 godz. ale wypada nam to podczas spaceru więc nie da rady niczego w tym czasie zrobić. Musiałabym wystawić ja na balkon, a od kiedy zaczął się okres grzewczy to nie da rady, bo sąsiad mający dom tuż obok naszego bloku pali jakimiś syfami i problem mam żeby mieszkanie przewietrzyć, a co dopiero wystawić dziecko na balkon. Raczej nie wyszłoby jej to na zdrowie.
 
reklama
Katamisz włoski Gracjana ma imponujące, moja Natalia to przy niej łysiutka jak kolano, a mnie się wydawalo, że rosną jej włoski:rofl: Ja podobno do dwóch lat byłam łysa. No i myślę, że jakby je koło siebie położyć to w rozmiarach też byłaby nizła różnica:-) Współczuję powrotu do pracy ale przynajmniej możesz być spokojna że Gracja ma dobrą opiekę. Co z naszym spacerkiem? Damy radę zanim wrócisz do pracy?

Aestima trzymam kciukaski za wizytę ale jestem pewna że będzie dobrze;-) To prawda, że dzieci rozwijają się skokowo. Moja Natalia jakiś czas temu ładnie rzewracała się na brzuszek a potem przestała i przez prawie 3 tygodnie nie zrobiła tego ani razu, a od soboty robi to jak szalona. To zupełnie inne przewroty niż te poprzednie. teraz jest to przewrót celowy i przemyślany. My chodzimy na rehabilitację i tam własnie rehabilitantka nam powtarza, że dzieci mają własne tempo i nie nalezy ich popędzać, bo tym tylko można wyrządzić im krzywdę. Dlatego ja staram się pod tym względem nie porównywać Natalki z innymi maluchami. My np. dalej jeździmy w samochodzi calkiem na płasko mimo, że można było lekko podnieśc od 5kg, ale jak mówi rehabilitantka że póki się da to jeździmy na leżąco. Sadzanie mamy zabronione. Z resztą z tym nigdy nie miałam zapędów, moja koleżanka tak synkowi wykrzywiła żebra i teraz brzydko mu odstają :baffled:

Mamusiu mocno trzymam kciuki za Twoje zdrówko.Wiem, że kiepsko tu o dobrą radę ale myślę, że AGATA dobrze piszę, może powinnaś pójść tym torem?Wierzę, że będzie dobrze!

cdn. Natalia wzywa...
 
Do góry