reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

aa minela strona 666 :D

my juz tez na pełnych obrotach od 9 :-) zjedlisy sniadanko i jabłuszko domowe

takie fajnie kwasne wyszły az mordke wykreca :) ale po pierwzej łyżece Benio aż wystawiał ręce że chce więcej :-) no i konsystencja jest zupełnie inna - to bardziej taka galaretka jak w szarlotce :happy2:


Trasia - no wreszcie wrocilas :) jak tam kot? :D
 
reklama
Dzień dobry! U mnie bez zmian.

Madzioolka dla was też dużo zdrówka! Widzisz, u mnie też za mało mleka jest ciągle. Pomimo tego, że odciągam laktatorem kiedy mogę. A jak już jest dobrze, to potem znowu za mało. Wszystko pięknie wygląda w teorii...

Ivonka heh, znacznie więcej niż 30 niestety, ale to już chyba i tak bez znaczenia. Wszystkie zlały się w jedną wielką aftę:)

AGATA ja od wielu lat mam problem z odpornością. CHoruję regularnie od września do kwietnia każdego roku. Opryszczki nigdy nie miałam. Na morfologię miałam już iść w zeszłym tygodniu ale się rozchorowałąm i teraz czekam żeby trochę dojść do siebie. Płyki już przed porodem miałam lekko poniżej normy. Lekarka niestety sugerowała jeszcze cukrzycę... mam spore obciążenie w rodzinie. No nic, zrobię badania i zobaczymy.

Aestima właśnie o tych probiotykach myślę. Nie jestem co prawda zarejestrowana na doz ale pomyślę o tym. Nie wiem czy mama się nie obrazi (farmaceutka:). Sok z aloesu piłam kiedyś, chyba trochę pomógł. Najbardziej jak dotąd pomógł mi Bio Marine, olej z wątroby rekina tasmańskiego hehe czy coś takiego. Rzeczywiście nie chorowałam, ale pudełko kosztuje ponad 60zł:)

mrsmoon niestety ponoć ciąża nieciekawie wpływa na ząbki. Ja dentysty unikam jak ognia od lat więc nawet nie wiem co się w tej mojej paszczy dzieje:zawstydzona/y:WIerzę na słowo z tą spacerówką, bo jak ją zdejmowałam po zakupie to przyszło mi do głowy, że to jakieś strasznie skomlikowane będzie w drugą stronę:)

Asinka widzę, że Tymek coraz dłuzej daje mamusi pospać! SUper:)

Ironia kot nadal szcza do wanny:baffled: W sumie wolę, żeby robił to tam niż na dywan np ale już mam dość rudzielca.
 
trasia złap kocie siuśki i na badanie do weta zanieś, może dopadły ją struwity. Generalnie jak kot załatwia się poza kuwetą, to coś mu jest. Ja mojego Sokratesa kupę miałam ostatnio zawozić, bo zesrywał mi się obok kuwety:wściekła/y:, ale jak już stwierdziłam, że trzeba to przestał...Spróbuj kuwetę umyć i wyparzyć, nie syp żwirku, wstaw ją do wanny, może wysika się do kuwety. Zawartość przelej do pojemniczka i do badania daj.
 
Dzień dobry:-)bez polskich znakow i duzych liter bo asia na rekach
nocka jak zwykle rewelacja, zasnela o 21, wstalao 24 potem o 7 i dospala do 9:tak:wczoraj wsypalam asi na noc 2 miarki kleiku, zobaczymy czy kupke zrobi bo wystarczy ze mleko na gestniejsze zmienilam i juz byl problem. zaczynam miec w domu terrorystke, asia od kilku dni mnie terroryzuje, jak do niej gadam i siedze pzy niej to jest ok, zedowolona, smieje sie, ale jak tylko odwroce glowe to zaraz pisk i placz:baffled:
trasia jestes, tesknilysmy:tak: ja asie cwicze zawsze przy zmianie pieluszki, odpuszczam sobie tylko noc
madzioolka, trasia, mrsmoon zdrówka dla was i dla facetow
smigam po kawke
 
ojej, co nieco nadrobiłam ,ale tylko główny wątek, i to też niezbyt dokładnie bo mała co chwilę coś chciała, a to jeść a to kupa a to coś tam... generalnie nie jest mocno absorbująca ale zdecydowanie wolę jak się uśmiecha niż jak jęczy
a w ogóle to muszę ją pochwalić bo pojechaliśmy wczoraj na rozdanie dyplomów (trochę nudno ale ok) no i mała zachowywała się bardzo grzecznie - tak jak przystało na córkę pani magister ;-) a na pewno było to dla niej nieźle męczące, bo wyjechaliśmy przed 14 a wróciliśmy dopiero ok. 21
dziś moja córcia kończy 4 miesiące - taka jestem z niej dumna :-)

Trasia
cieszę się, że się już nie pogarsza, choć smutno, że nie jest lepiej, no ale może potrzeba więcej czasu aby lek zaczął działać, albo może faktycznie to kwestia odporności

Asinka cieszę się, że nocka super, u nas też nieźle, mała obudziła się o 0.30 a potem chyba o 5, bo jakoś nie kojarzę pobudki w między czasie, albo byłam tak mocno zaspana, że mi umknęło :-) ale jak się obudziła o 5 to jej się na gadanie wzięło i już myślałam, że z dalszego spania nici ale jakoś jeszcze pojadła i wreszcie usnęła i tak do 7
 
mrsmoon ale ona sika stale do wanny tylko od czasu do czas, raz na 2, 3 dni. I wydaje mi się, że ona jest po prostu zazdrosna o Marysię... sama nie wiem. Przestraszyłaś mnie trochę...
 
reklama
Witam sie na szybko :happy2: Wczoraj bylismy na szczepieniu, wpisze w odpowiedni watek.
Witaj Trasiu, nasza bidulko, kuruj sie. My tez tylko na cycusiu, ale chyba zaczne cos wprowadzac jak skonczy 5 miesicy, bo drobinka z niego, a apetyt ma duzy. No teraz bede Was doczytywac jak czas (czyt. Alessandrus) pozwoli. Aha restauracja jest juz prawie nasza :-)
Milego dnia!
 
Do góry