reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

dzień dobry, widzę że dziś łaskawsze odrobinę jesteście:-)
Emilka w przedszkolu, dziś kichała i nie wiem czy nie będzie przeziębiona:no:
Asiulka dosypia w wózku bo zasnęła przed samym domem i nie miałam serca jej budzić, tylko delikatnie kombinezonik jej odpięłam wyciągnęłam rączki i zdjęłam czapkę, a nóżki nadal w środku, chyba mi się nie zgrzeje:eek:
Ja na prawko zapisuję się w kwietniu, po chrzcinach zostaję w Polsce dłużej i będę próbować:tak:nawet nie liczę, że zdam za pierwszym razem, ale przynajmniej kurs odbębnię, a na egzaminy będę przylatywać:cool:
Jak mamy wrócić do Polski to moje prawko to podstawa więc będę zawzięcie się uczyć bo strasznie oporna jestem jeżeli chodzi o prowadzenie samochodu:-)
Za półtora tygodnia przylatuje moja mama, pierwszy raz zobaczy Asię, nie mogę się doczekać jej miny:-)później lecimy do Polski, muszę dowód wymienić bo mam ciągle ze starym nazwiskiem, a to już ponad rok po ślubie, paszport tak samo, oblecieć dentystę, ginekologa, Emilka okulistę, a Asia neurologa. Odebrać świadectwo maturalne Darka ze studiów bo w kwietniu będzie się starał do policji więc mnóstwo latanie będzie.

A coś Wam powiem. U Darka w mieście (małe ok 7 tys.) zmienili księdza, wcześniej był stary bardzo wporządku, nie robił nam problemów z ochrzczeniem Emilki później ze ślubem. Mieszkał w starej plebanii, jeździł maluchem (do tej pory nawet), dbał o kościół, a sobie brał tylko tyle co by przeżyć. Kiedyś dach mu w plebanii ciekł i gdyby ktoś z mieszkańców tego nie zauważył to by nikomu nie powiedział. Mieszkańcy się złożyli i mu naprawili. Przechodząc do sedna. Kilka miesięcy temu biskup stwierdził, że Bolek (ten ksiądz) za dużo robi ustępstw i wysłał go na emeryturę. Na jego miejsce przyszedł nowy. młody. Wiecie co powiedział ludziom w kościele w ostatnią niedziele???? Że on życzy sobie od każdej rodziny w Raszkowie po 1000zł na budowę nowej plebanii:szok::szok::szok: I łaskawie pozwolił dawać "datek" w ratach. :-D No myślałam, że zęby zgubię jak to usłyszałam:-DPytałam teściowej ile chce za chrzest a ona że 300zł. No poje....ny jakiś. Ja będę starać się zeby to Bolek nam Asię ochrzcił( jemu dam nawet te 300), a jak się nie uda to temu nowemu dam grubą kopertę (zeby myslał, że dużo kasy) a w niej 10 banknotów po 10 zł:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Kochane! Młoda padła..napewno z 5 min pośpi nie dłużej...więc szybko siadam i piszę...miałyśmy dzisiaj jechać na bioderka ale gapa ze mnie i nie mam skierowania...więc miła pani w rejestracji przełożyła nam o dziwo na piątek...chwała Bogu bo normalnie się czeka ze 2 mieisące...dzisiaj znowu Malwinka dostanie tym razem 2 łyżeczki kaszki manny z owocami bo inaczej nie zje a potem na spacerek powędrujemy...nie pada więc trzeba korzystać...ciągle zastanawiam się nad sacerówką ale nie wiem jak się do tego zabrać...czy śpiwór już wyciągnąć

Dubeltówka a to Ci ksiądz...masakra...jak może od ludzi tyle kasy wyciągać...a głupi ludzie jak dają

Asinka cieszę się że powoli wraca u Was z SZ. do normy...może się chłopina opamiętała

Trasia nie dajesz znaku życia...co tam? jak zdrówko i karmienie?

Aestima i Asinka fajnie że zapisayście się na prawko...bez tego jak bez ręki

Anapi ja też myślę że to nie biegunka

Agatka współczuje przejść z teściową...dobrze że moja w porządku jest

AGATA R oj pamiętam naszą czekoladę...teraz się jej wystrzegam bo znowu by było pare kg więcej

Ironia powodzenia z praca mgr :)

Dolis powodzenia na egzaminie!!!
 
Witam się porannie :)

U mnie nawet jakieś liche słońce wyjrzało choć i tak jest tylko 11stopni ale zawsze lepiej działają na mnie nawet nikłe promyki słońca niż siwe zabetonowane niebo...
Tomek jednak jedzie na tego nura pod Kraków więc dzisiaj wieczorem zostaję sama z dziewczynami (Maja i pies :)) na szczęście jutro rano teść wpadnie wyprowadzić piesę bo ja po pierwsze sama z dzieckiem a po drugie mój pies ciągnie jak szalony i jak w październiku ubiegłego roku przestałam z nią wychodzić ze wzgl na ciążę tak do tej pory robi to tylko Tomek.

AgataR o widzisz jak to czasem warto posłuchać mądrego :) nie wiedziałam że przy biegunce maluch też może się wysilać...

Aestima jak ja chodziłam na kurs to teorię miałam dwa razy w tyg po 2 h więc może zorientuj się w innych szkołach nauki jazdy jak to wygląda... No i współczuję nocki, oby Miesio szybciutko się przestawił z powrotem na właściwe tory :)

Ironia powodzenia z pracą :)

AgatkaT porozmawiaj koniecznie z mężem o swoich odczuciach bo się sama tym zagryziesz dusząc w sobie... trzymam kciuki żeby było lepiej &&&&&&&

Dubeltówka ja dopiero w zeszłym tygodniu złożyłam wniosek o nowy dowód, ponad 4 lata po ślubie więc z Tobą nie jest jeszcze tak źle :)

No i dzięki dziewczyny za opinie o tym prezencie i chrzcinach, cieszę się że nie jestem odosobniona w moich odczuciach :)

Justynka, Mamusia, Asinka, Olga, Katamisz, Anapi, Misialina z Wami również dzień dobry :)


PS jak skończyłam pisać post to słońce poszło w siną dal i już raczej nie wróci... buuuu....
 
katamisz jak ty duzo juz dajesz jedzenia,ja miałam w planach dopiero wprowdzac:szok:

dubeltówka juz ja jestem tak cieta na ksiezy,ze jak bym to usłyszała,to bym sie chyba w tym kosciele w głos zaśmiała:crazy:

aestima nie ubierasz za grubo;-)
 
Aestima - skoro u was jest cieplo tylko wiatr wieje ja bym kombinezonka nie ubierala tylko polarowym kocykiem podwójnie złożonym bym opatuliła czapeczkę cieplejszą i ewentualnie rękawiczki by rączki nie zmarzły, u nas to pi***wa straszna dlatego kombinezon jesienny zakładam + czapeczkę cieplejszą i to bez kocyka, takie jest moje zdanie ale każda mama wie najlepiej co jest dobre dla jej dziecka ;)
 
Ostatnia edycja:
Mamusia, termometr u nas wskazuje 10 st. Może masz racje, może ciepłe spodnie, kurteczka czy misiowa bluza i kocyk... Ale trochę czaiłam się tak wyjść o 8 rano, bo poranki jednak chłodnawe... A ten kombinezonik taki typowo jesienny jest:tak: Więc chyba się nie przegrzał Ja wolę chyba za chłodno ubrać niż miałby się przegrzać stąd te dzisiejsze ubraniowe dylematy;-)
 
Aestima - nie martw się ja też mam zawsze taki dylemat zwłaszcza że jeszcze mieszkamy z teściami a moja teściowa to by najchętniej zimowy kombinezon już teraz ubrała i jeszcze nakryła kołdrą wiec jeszcze teksty do mnie wali że za chłodno ubieram, a mojemu Tymciowi jest dobrze w jesiennym kombinezoniku z rękawiczkami, czapeczce i bez kocyka, w ogóle mam bekę bo jak go tak ubiorę i wsadzę do wózka to leży jak kukiełka zero ruchu tylko same oczy mu chodzą he he :-D:-D:-D
 
reklama
I ja witam :)


Noc... nawet pisac mi się nie chce... nie wiem ile razy Bartek jadł, ale o co namniej 3 za dużo... jestem wykończona, więc chyba zaraz się położę...

Aestima, znowu padło zakazane słowo "torba" ;) i znowu toczę walkę ze sobą! ;)
Co do Miesiowego stroju, chyba bym mu darowała te spodenki, skoro i tak kocyk był :) ale myślę, ze sama świetnie wiesz jak Miesiowi jest dobrze :)
Widzę, że u Was podobna nocka..

Katamisz, dobrze, ze Gracjana nie podłapała choróbska :) No i zdrowiej oczywiście!

Mrsmoon, współczuję bólu zęba, mam nadzieję, ze szybko Ci przejdzie!

Ironia, powodzenia!

Asinka, Aestima, trzymam kciuki za prawko! Ja mam od 1998 roku, ale jak wiecie jeździć zaczęłam w sierpniu :) Popełniam jeszcze błędy, ale biorę to na spokojnie :)

AgatkaT, kciuki za porozumienie z teściową! Próbowałaś na spokojnie z nią pogadać?

Anapi, u nas też tak czasem jest z kupkami... Przez kilka dni nic, a potem po 3-4 dziennie...

Dubeltówko, Twój opis księdza niestety jeszcze bardziej zniechęca mnie do instytucji kościoła... Nie do Boga, wiary, ale do ludzi, którzy tworzą kościół...

Trasia, wracaj!

A u nas? Oprócz "cudownej" nocy, zapisałam chłopaków na usg jamy brzusznej (Bartek z powodu naczyniaka - trzeba zobaczyć, czy wewnątrz jamy brzusznej ich nie ma, a Jasiek z powodu zbyt dużego obwodu brzuszka na ostatniej wizycie u lekarza). Zdziwiona byłam, bo dzisiaj zadzwoniłam, a wizyta już w piątek... Słonko świeci, ale wiatr okropny... Nie wiem, czy zdecyduję się na długi spacer...
 
Ostatnia edycja:
Do góry