dzień dobry!
Trochę dziś mam spraw do załatwienia ale wizja wolnego od jutra jest wspaniała! Powiem wam, że póki pracowałąm chciałam urodzić jak najwcześniej, nie mogłam się doczekać tego momentu. A odkąd wiem, że teraz mogę wreszcoe odpocząć nie chcę aby to było już! Tyle jeszcze do zrobienia...
Zjadłam sobie pyszne musli z jogurtem, ostatnio to moje ulubione śniadanko.
Setana ja dzisiaj też obudziłam się o 4 (zasnełam o 1) i nie mogłam dalej spać. ALe pomęczyłam się godzinę i w końcu zasnęłam. Nie mogę się poddać po takim przebudzeniu bo 3godziny snu przez kilka dni sprawiłoby, że mogłabym zemdleć idąc po schodach.
Brzuszek już dobrze, myślę, że to była jednorazowa akcja. Bardziej mnie martwi ciśnienie, które od kilku dni mam podwyższone. Lekarka mówiła wczoraj, że jeśli będzie się tak utrzymywać przez cały czas to za trzy tygodnie juz podeśle mnie na oddział. A je nie chcę
Przecież dopiero co mam wolne cholercia
mamusia witaj
Ja tylko raz dostałam takiego kopniaka że się obudziłam i aż podskoczyłam! POza tym Marysia to bardzo spokojne dziecko
justynka ty będziesz tacie firanki zdejmować?? To chyba jakiś żart! Nie powinno być na odwrót??
aaga strasznie przykre co piszesz o babci... to jakaś nagła sytuacja czy od dłuższego czasu babcia się źle czuje?
Doris mi w przewaleniu się na drugi bok najbardziej dokuczają biodra. Ten kręgosłup na szczęście mnie oszczędza, a tak się bałąm na pcozątku ciąży, że moją dyskopatią nie będę sie mogła ruszyć!
asinka,
aneczka witajcie!
Misialina a mi wydawało się, że niedawno pisałaś, że porządku wreszcie skończone. Ty cały czas sprzątasz!
agatka u nas za to jakoś szaro. A zapowiadali bezchmurne niebo...
Ironia na przelew może trzeba troszkę poczekać, co? I nie rób dalej tego co masz robić aż nie dostaniesz kasy.
aa szkoda sie denerwowac pierd...le nie robie....
