kreatorka
Mama Niny i Blanki :)
Witam serdecznie dziewczyny
Okej dziękuję, bardzo mnie uspokoiłaś :-) na początku też chciała mi dać luteinę, ale stwierdziła, że jednak ten duphaston będzie lepszy i mam go przez miesiąc brać, a brzucha staram się raczej nie dotykać nooo chyba, że malutka sie tam rusza intensywnie to już nie mogę wytrzymaćWitam. Ja mam podobny problem tzn. twardnieje mi brzuch i w związku z tym biorę luteinę. Podobne działanie ma tak mi się wydaje duphaston jest to po prostu progesteron albo raczej zawiera on dydrogesteron czyli substancję zbliżoną do progesteronu ( syntetyczny progesteron ) . Duphaston jest chyba silniejszy od luteiny która jest naturalnym progesteronem ,tak mi się wydajei jeżeli lekarz zalecił Ci go stosować to tak powinnaś zrobić :-) Pamiętaj , że brzucha nie powinno się też za często dotykać,jak mówi moja ginekolożka - macać :-) ( choć ja przyznam się nie mogę wyzbyć się tego odruchu ) macica to mięsień , który pod wpływem różnych bodźców się obkurcza(chyba tak się mówi ) stąd twardnienie brzuszka. Zresztą przyczyn może być kilka - nerwy też robią swoje.
Pozdrawiam i miłej nocki
Skoro tyle osób to bierze to chyba nie jest jakoś specjalnie szkodliwy, mam go brać tylko przez miesiąc, więc myślę, że jednak ta lekarka wie co robi:-) ale dziekuję, że dzielisz sie swoim doświadczeniemkreatorka ja jak trafiłam do szpitala zpowodu bólów brzucha to lekarka przepisała mi duphaston bo powiedziała ze jest lepszy niz luteina ktora wtedy brałam, poszłam pozniej do swojego lekarza i mowie mu ze biore ten duphaston a on ze nie poleca brania tego pacjentką bo jakaś czesc badan wykazała ze jesli dziecko jest plci zenskiej moze miec pozniej problemy z owłosieniem w wieku 16 lat, ale to nie sa badania potwierdzone bo duphaston nie ma jeszcze 16 lat,ja wróciłam na luteinę. Tak ci tylko pisze jakie ja mam doswiadczenia z duphastonem.
Dzieki wielkie, a ile ten duphaston kosztuje? Mam nadzieję, ze to jednak nie są jakieś kosmiczne pieniądzegratuluję dużej córci:-)
ja brałam duphaston od 7 tyg do 11 tyg a później luteinę. Lekarz z przychodni mi zmienił leki bo duphaston dostałam w szpitalu jak wylądowałam z krwawieniem ale dezycję zamiany tłumaczył tylko różnica w cenie między tymi lekami:-) no i luteine brałam do 16 tyg. Co do nospy to tez spokojnie, w pierwszej ciąży brałam ją od 6 tyg do końca:-)
Miłego dnia
To skoro jednak nie jestem jedyna z czystym sumieniem będę brała zalecone lekarstwa chociaż jestem całkowicie przeciwna truciu sie tą chemią i wole medycynę naturalną to jak trzeba dla dziidzi to trzebaWitajcie,
jaka zimaa my juz szykujemy się do salonu, poogladam sobie suknie:-) może uda mi się zajrzeć w ciągu dnia
kreatorka - gratuluje córeczki, ja brałam duphaston od samego początku odstawiłam po 12 tyg, potem jak wylądowałam w szpitalu to dalej go brałam plus no-spe, odstawiłam dopiero w 17 tyg