Eagle - śliczne dziaciaki! Gratuluję tortu, Asia pewnie była zachwycona. Co do metody montessorri to ja jak najbardziej polecam. Nela chodzi raz w tygodniu na zajęcia ogólno-rozwojowe prowadzone tą metodą. Jeśli chodzi o przedszkole - jeśli całość jest dobrze prowadzona w oparciu o metodę montessorri to rewelacja. W T. przeraża mnie cena takiego przedszkola.
Perfecta - kochana nie martw się na zapas. Jak się poprzednio zmieściłaś na stole i teraz dasz radę, nie ma co się zamartwiać. Co do poznawania płci, to ja ok 14-15 tc dowiedziałam się, że będę miała synka, a w 23 tc okazało się, że jednak córkę i do samego końca na 100% nie byłam pewna. Jak Wam idzie odpieluchowywanie?
Nadika - z wielkim zaskoczeniem spojrzałam na Twój suwaczek ciążowy, nie miałam świadomości, że posunął się już tak daleko! Dopilnuj męża, z nadciśnieniem nie ma żartów... A jak po teście obciążenia glukozą, masz już wyniki?
Zyrraffka - siej ziółka jak tylko masz chęć i potrzebę, ja wysiewam wtedy kiedy potrzebuję i zazwyczaj bez problemu wyrastają. Na okres kiełkowania i wzrostu przenoszę doniczki na okno do pokoju, od strony południowej, bo kuchnię mam od północy. Pytałaś kiedyś o to na jaką patelnię się zdecydowałam, nie miałam okazji odpisywać, więc teraz odpowiem - wybór padł na GreenPan, jestem z niej bardzo bardzo zadowolona.
Gosiagro - dobrze, że dostałaś bez problemu zwolnienie. Może Michałek okaże się bardzo punktualny i urodzi się dokładnie w terminie? Co do spania, Nela chodzi spać wieczorem ok 20-21 wstaje ok 5:30-6:30, w dzień śpi 12-15, czasem zdarza się, że krócej i śpi ok 2 godz a czasem potrafi i 4 pospać. po zmianie czasu rano zaczęła nieco dłużej spać, na moje szczęście...! Może rzeczywiście Maja wyczuwa, że nadchodzą zmiany?
Olavip - zdrówka dla maluszka
Koriander - tu też napiszę, że przykro mi, że nie udało się Wam tym razem. Nie dziwię się, że zatrzymano Cię na 2 dni w szpitalu, bez tego szpital nie dostałby kasy z ubezpieczenia za Twój pobyt...
Milusia - super, że u was wszystko tak dobrze się układa, oby tak dalej! Fajne chłopców rozmowy!
Anecznik - Kamil pewnie sobie koduje słowa w głowie, a jak zacznie mówić to pełnym zdaniami! No i gratuluję, że się Wam udało, trzymam kciuki za to aby działalność przynosiła Wam jak najwięcej satysfakcji, również tej finansowej1. Zdradź czym się będziesz zajmowała.
Kasiek - uśmiałam się z Damisia, Nela też ma teksty, które czasem zaskakują. Ostatnio kiedy czegoś nie chce odpowiada: "nie dziękuję nie chcę", a dziś rano mówi do mnie "mama wstawaj idź do kuchni kaszkę gotuj, Nela jest głodna", a do W. rano mówi: "Tata nie wstawaj do pracy, połóż się popcij jeszcze [pośpij], przykrywaj kołderką żeby zimno nie było" - taka troskliwa córeczka z niej
Pisałyście o zębach, u nas z myciem zębów nie ma najmniejszego problemu, Nela sobie daje myć i lubi myć sama. Butelki ze smoczkiem przestaliśmy używać około roku, jeśli daję jej coś do picia do łóżeczka to w niekapku. W dzień dostaje mleko owsiane (my wciąż bez nabiału) a wieczorem jeśli po umyciu zębów ma ochotę pić dostaje wodę posłodzoną ksylitolem. Samej wody nie chce pić, więc dosypuję jej ksylitolu, ma więc słodką wodę a ja spokój bo ksylitol ma właściwości antypróchnicze. No i odpukać, Nela nie ma jakichkolwiek problemów z ząbkami (pomijając wciąż wychodzące piątki).
U nas czas leci jak szalony, ja mam mnóstwo pracy i się fizycznie nie wyrabiam...
Nela zdrowa - czasem tylko dopadnie ją jakieś przeziębienie, które na szczęście udaje mi się wyleczyć domowymi metodami. Do pediatry nie chodzimy za chętnie bo jesteśmy na bakier ze szczepieniami i to nie jest mile widziane. Jednak ostatnio trafiliśmy w końcu na bilans dwulatka - wyszedł bez zarzutu.
Jedynie co to wciąż Nela nie toleruje laktozy, jednak nie jest to żadnej problem, bo się okazało, że nie tylko ona bo ja też... Tak więc już od dawna nie używam w kuchni nabiału krowiego, jego pochodnych i żadnych produktów, w których występuje.