reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Witajcie, znowu mnie troche nie było, ale nie ogarniam tego wszystkiego, jak dla mnie doba za krótka. U nas ostatni tydzień pod znakiem chorob. Njpierw Wiktoria na antybiotyku, pożniej Oskar - on przechodził chorobe najgorzej - ctery dni non stop temperatura 38,5 i ciągły płacz bo zapchany nos nie pozwalał swobodnie oddychac - dzisiaj już jest pprawa, za to mnie wczoraj totalnie rozłozyło - nie pamiętam kiedy oststnio tak sie czulam - 39 tem i totalne rozbicie - wczoraj przespalam cały dzień, dzisiaj juz nie mogłam sobie na to pozwolić bo Oskar domagał sie mamy. Nawet nie wiem co się dzieje na bb...

Dla dzisiejszych solenizantów - dużo zdrówka i pomyślności

Pozdrawiam
 
WITAJCIE:)
Jedno i drugie śpi więc mam chwilę na bb:)
Upiekłam babkę, zrobiłam makaron zapiekany z mięskiem i zasiadłam Was poczytać;)
Ale o dziwo mało naprodukowałyście;)
Jestem smutna mąż wyjeżdzą za granicę;(
Sama w domu!!!:(:(:-:)-(








 
KasiaJ - daj znać jak po wizycie
Koriander zdrówka dla Lilci!
Cobra - co za facet - normalnie mamisynek
Anik - zdróweczka dla dzieciaczków!!
mama kubulki - wytrwałości i powodzenia w diecie!! ja mam odwrotnie, objadam się na maksa by troche przytyć :)
lena na długo wyjeżdża??

koniec pisania, mały się obudził - pospał 30min :( u nas już lepiej, wysypka schodzi, goraczki nie ma więc i nastrój lepszy
 
ja już jestem załamana :-:)-:)no:

nie wiem co mam zrobić żeby moje dziecko jadło obiady, zupy, warzywa. Nie mam juz siły do niego.
Nie je ani moich obiadków, ani ze swojej miseczki, ani z naszego talerza, ani papek, ani pogniecionych widelcem- nic. Jedyne co zje to trcohę owoców i jogurt i kaszkę na kolację, ale też nie powalające ilości.
:-:)-:)-( i tylko wisi na cycu
 
ja już jestem załamana :-:)-:)no:

nie wiem co mam zrobić żeby moje dziecko jadło obiady, zupy, warzywa. Nie mam juz siły do niego.
Nie je ani moich obiadków, ani ze swojej miseczki, ani z naszego talerza, ani papek, ani pogniecionych widelcem- nic. Jedyne co zje to trcohę owoców i jogurt i kaszkę na kolację, ale też nie powalające ilości.
:-:)-:)-( i tylko wisi na cycu

Kochana, nie jesteś sama. Mam to samo z Hanią. Zupkę Hipp dziele na 6 miseczek i je jedną miseczkę dziennie w której jest ok 30ml, do tego troche kaszki ze słoiczka + 1/3 owoców ze słoiczka i poza tym tylko cycuś. Ważyłam ją dzisiaj i waży 8270 więc od jakiegoś czasu nic nie przybiera na wadze.
 
zyraffkaa, a próbowałaś kupić gotowe obiadki różnych firm? Bo np. moja nienawidzi obiadków bobovity choćby nie wiem co. Zje trochę jak jest głodna a potem histeria i udawanie, że zaraz zwymiotuje ;).
Nie smakuje jej też za bardzo zrobione 'domowe', ale za Gerbera obiadki oddałaby życie.
Niedawno też martwiłam się, że je mało z obiadków(100 ml to był huk, a chwilę wcześniej 50ml), w końcu kupiłam Gerbera i cały słoik(190) zjada w 7 minut max :O. I doszukałam się 'przyczyny' 3 tygodnie temu.

Kaszek(i kleików) też nie lubi(zwłaszcza tych niemowlęcych). Owoców w postaci papki też nie chciała jeść. W końcu zrobiłam jej mannę na wodzie i dodałam pół słoiczka owoców. Zjada równie szybko co gerbera;).

Może ma wyborne podniebienie i trzeba trochę poszukać?:)
 
reklama
Nadika póki co do świąt ale zapowiada się na łużej:(
wspólczuje Kochana!! napewno dasz radę!!!

zyraffka, kasiulka dołączam do Was.Mam to samo z moim niejadkiem. Cieszy mnie to, że od jakiegos czasu przeszedł na butlę i jak nie zje obiadu to chociaż mleko wypije. Jak mu coś ugotuje to rzadko to zjada, woli słoiczki a jeden słoiczek starcza nam średnio na 3 obiadki :( kaszek wogóle nie jada, owoców troszkę, jedynie co zje chętnie to tarte jabłko.Nasza waga to 7800 więc niewiele ale na szczęście zawsze coś przybiera.
 
Do góry