reklama
Witajcie!
Jak fajnie- dwie kolejne dziewczyny rozpakowane :-) Suuuper!!!
A ja dziś miałam ktg z przygodami... Bo najpierw się nie zapisywało nic, później zaczęli zapis na nowo i tętno zapisywało jako tako, ale jakieś skurcze kosmiczne... Panie położne się śmiały, że to ta psuja w brzuchu popsuła aparaturę :-)
Później rozmawiałam z lekarzem o tym moim białku w moczu i trochę się zaniepokoił, nawet rozważał, czy nie zostawić mnie już na porodówce (w tym szpitalu nie ma patologi ciąży)... Jechałam do innego szpitala sprawdzić mocz i niby białko zeszło, mam jeszcze sprawdzić jutro z porannego moczu... Bo jeżeli nadal jest białkomocz, to może będzie to wskazanie do szybszego rozwiązania.... W sumie to chyba już miałam nadzieję, że to białko będzie, nie mam nic przeciwko temu, żeby już rodzić.... No nic, zobaczymy jutro...
Przyjechała do mnie wczoraj mamcia i dziś - brrr- teściowa... Za dużo wizytacji jak na tak zaawansowany stan mojej ciąży i poziomu hormonów.... Ostrzegłam teściową, że jestem zmęczona ciążą, że hormony fiksują i z góry przepraszam, ale miewam fochy, marudzę i mogę być niemiła...i teraz bez wyrzutów sumienia olewam ją na całego... ale ona i tak mnie lubi na szczęście :-)
Jak fajnie- dwie kolejne dziewczyny rozpakowane :-) Suuuper!!!
A ja dziś miałam ktg z przygodami... Bo najpierw się nie zapisywało nic, później zaczęli zapis na nowo i tętno zapisywało jako tako, ale jakieś skurcze kosmiczne... Panie położne się śmiały, że to ta psuja w brzuchu popsuła aparaturę :-)
Później rozmawiałam z lekarzem o tym moim białku w moczu i trochę się zaniepokoił, nawet rozważał, czy nie zostawić mnie już na porodówce (w tym szpitalu nie ma patologi ciąży)... Jechałam do innego szpitala sprawdzić mocz i niby białko zeszło, mam jeszcze sprawdzić jutro z porannego moczu... Bo jeżeli nadal jest białkomocz, to może będzie to wskazanie do szybszego rozwiązania.... W sumie to chyba już miałam nadzieję, że to białko będzie, nie mam nic przeciwko temu, żeby już rodzić.... No nic, zobaczymy jutro...
Przyjechała do mnie wczoraj mamcia i dziś - brrr- teściowa... Za dużo wizytacji jak na tak zaawansowany stan mojej ciąży i poziomu hormonów.... Ostrzegłam teściową, że jestem zmęczona ciążą, że hormony fiksują i z góry przepraszam, ale miewam fochy, marudzę i mogę być niemiła...i teraz bez wyrzutów sumienia olewam ją na całego... ale ona i tak mnie lubi na szczęście :-)
ewelinka307
Fanka BB :)
Oj i znowu nowa dzidzia teraz to już normalnie norma codzień przynajmiej dwójka przybywa ciekawe kto jutro na kogo wypadnie na tego bum
Ja dziś przynajmiej cała chałupke znów wysprzątałam z nudów póżniej spacerek po lesie niedawno wróciliśmy i nawet mi się niechce do lapka usiąść tylko bym dalej coś sprzątała a już prawie niema czego sprzątać dziś to już z szzuflad wyciągałam i od nowa układałam zfiksowałam chyba
Ja dziś przynajmiej cała chałupke znów wysprzątałam z nudów póżniej spacerek po lesie niedawno wróciliśmy i nawet mi się niechce do lapka usiąść tylko bym dalej coś sprzątała a już prawie niema czego sprzątać dziś to już z szzuflad wyciągałam i od nowa układałam zfiksowałam chyba
Kasiek1983
Fanka BB :)
Gratuluje nowym mamusiom!!!
Dziewczynki, nie zawsze mogę Was doczytać, więc może coś opuściłam... co się dzieje z naszym 3-paczkiem Ewus??? Ktoś coś wie na jej temat?
Dziewczynki, nie zawsze mogę Was doczytać, więc może coś opuściłam... co się dzieje z naszym 3-paczkiem Ewus??? Ktoś coś wie na jej temat?
ewelinka307
Fanka BB :)
Nasz trzypaczek nadal w trzypaczku poczytaj na wątku smsowym wiadomości od niej tam łatwiej znależć
P
paula24211
Gość
Cześć Dziewczyny,
chyba się rozkręciło, skurcze mam od 23, jadę do szpitala, mam nadzieję, że to nie jest fałszywy alarm trzymajcie kciuki
trzymam kciuki
ja tez nie spie od godziny i mam skurcze poczekam az bede silniejsze troche takie jak ostatnio i w krotszych odstepach i jesli zaraz nie przejda to tez zaczne sie szykowac po mału i pojedziemy zobaczymy co i jak, mam nadzieje ze nie przejda za godzine hi hi
jak narazie skurcze były średnio co 20-15 min ale nie były tak bolesne jak osttanio moze dwa trzy bolały, jak były co 10 min to poszlam sie naszykowac i ....wszystko ustało no myślalam ze sie wsciekne
polozyłam sie do łózka zeby pojsc spac to polezałam jakies 20 min i znowu złapał mnie skurcz i juz wstałam i nie wiem czy teraz zasne bolą mnie całe pachwiny i juz jestem zmeczona tym wszystkim. Gin przyjmuje dopiero w poniedziałek a tak to pojechałabym do niego dzisiaj zeby wszystko posprawdzał a tak lipa.....
a moze ide do łózka i zasne a co tam bede sobie tak siedziec sama hi hi
Ostatnio edytowane przez moderatora:
zyrraffka
Szczęśliwa mama
Gosiagro trzymam kciuki, paula może u ciebie też się rozkręci na dobre.
Ja też od 5 nie śpię okropnie mnie brzuch bolał, wzięłam nospę i ciepłą kąpiel i czekam. Tylko dziwne te bóle moje, bo boli cały czas, nie ma jakiś przerw, po kąpieli ból się zmniejszył. Zobaczymy, może skurcze mnie złąpią, nawet nie wiem czego się spodziewać
Ja też od 5 nie śpię okropnie mnie brzuch bolał, wzięłam nospę i ciepłą kąpiel i czekam. Tylko dziwne te bóle moje, bo boli cały czas, nie ma jakiś przerw, po kąpieli ból się zmniejszył. Zobaczymy, może skurcze mnie złąpią, nawet nie wiem czego się spodziewać
WIRAN
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2010
- Postów
- 1 200
Hej dziewczyny,widzę że nie jestem sama co w nocy nie spała;-)
Ja do 12 spać nie mogłam,miałam mocne napinanie się brzucha,później się budziłam co trochę i rano jak wstałam to zauważyłam chyba kawałek czopa... Kurczę nie jestem pewna,ale to takie galaretowate było,ciągnące ale bez krwi.
No i brzuch mnie boli jak na okres... A męża dzisiaj nie mam do wieczora brrr
Ja do 12 spać nie mogłam,miałam mocne napinanie się brzucha,później się budziłam co trochę i rano jak wstałam to zauważyłam chyba kawałek czopa... Kurczę nie jestem pewna,ale to takie galaretowate było,ciągnące ale bez krwi.
No i brzuch mnie boli jak na okres... A męża dzisiaj nie mam do wieczora brrr
reklama
gosiagro- a śniłaś mi sie dzisiaj,że kawę razem piliśmy :-) a tu proszę jedziesz na porodówkę! Trzymam kciuki, napewno Majeczka dziś wyjdzie na świat.
paula- Ty jedź na IP i sprawdź te skurcze, mi lekarka kazała przyjechać jak tylko sie pojawią nawet co 15-20 minut,żeby je sprawadzić
No dobra dziewczyny z terminem przede mną proszę mi tu szybko rodzić, bo jak to napisała Agast22 nie chcę się wpychać w kolejkę;-), mąż mi powiedział,że do szpitala na KTG idę na piechotę to może po drodze złapią mnie jakieś skurcze i mnie już dziś zostawią w szpitalu, a tu od wczoraj nic ani jednego małego skurczyka, tylko kręgosłup mnie pobolewa i podbrzusze jak na okres.
Ale z Patrykiem też tak miałam,ze w piątek ani jednego skurcza na KTG a w sobotę o 14 mały był juz na świecie, więc kto wie.:-)
paula- Ty jedź na IP i sprawdź te skurcze, mi lekarka kazała przyjechać jak tylko sie pojawią nawet co 15-20 minut,żeby je sprawadzić
No dobra dziewczyny z terminem przede mną proszę mi tu szybko rodzić, bo jak to napisała Agast22 nie chcę się wpychać w kolejkę;-), mąż mi powiedział,że do szpitala na KTG idę na piechotę to może po drodze złapią mnie jakieś skurcze i mnie już dziś zostawią w szpitalu, a tu od wczoraj nic ani jednego małego skurczyka, tylko kręgosłup mnie pobolewa i podbrzusze jak na okres.
Ale z Patrykiem też tak miałam,ze w piątek ani jednego skurcza na KTG a w sobotę o 14 mały był juz na świecie, więc kto wie.:-)
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 621 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 739
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 330 tys
Podziel się: