Na pomoc do prasowania to ja się nie piszę... Jakoś stanie przy desce mnie tzn mój kręgosłup przerasta...
W ogóle on jakiś słaby się zrobił, po spacerze to Tesco (na drugą stronę ulicy) już mnie bolał....:-(
OOOO takkkkkkk....... pierogiiiiiiiiii ruskieeeeeee, a zagryzłabym je leniwymi, ale koniecznie z taniego baru mlecznego
W ogóle on jakiś słaby się zrobił, po spacerze to Tesco (na drugą stronę ulicy) już mnie bolał....:-(
OOOO takkkkkkk....... pierogiiiiiiiiii ruskieeeeeee, a zagryzłabym je leniwymi, ale koniecznie z taniego baru mlecznego