reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Liliti ale cudna kruszynka!
Tak się zastanawiam nad tą twoją strategią ściagania pokarmu do butelki. Koniecznie przystawiaj do piersi małą jak najczęsciej, a tylko nadmiar pokarmu sciągaj,bo rozleniwiona butelką nie nauczy się ssać cyca. I ukręcisz bat na siebie ciągłym ściąganiem pokarmu. U mnie w szpitalu wręcz mówili, że butelka ze smoczkiem to wróg laktacji i jak sie chce noworodkowi podać własny pokarm, to powinno się go podać strzykawką. Życzę powodzenia.

Ciekawe, która urodzi w Dzień Matki :-)
 
reklama
a ja sobie policzyłam, że jak bym jutro urodziłą to akurat w Dzień Matki bym do domu wychodziła z synkiem i to by był mega prezent dla mnie i jeszcze dla mojej mamy :)
 
gdybym urodziła 26 maja w Dzień Matki czyli w środę to spełniłabym plan mojego męża:-):-D

no dobra uciekam do łóżeczka, bo muszę juto wcześnie wstać,żeby zrobić wyniki w labolatorium, bo jutro wizyta a potem mogę rodzić :-D:-D
dobranoc
 
Wróciłam dosłownie chwilkę temu z pracy i miałam ogromne szczęście, bo chwilę później przyjechał kurier z materacykiem:-) Powiem wam że wygląda na prawdę nieźle, zobaczymy jaki się okaże w praktyce;-)
Jaki materac kupiłas? Moze ten lateksowy, bo pamietam,ze kiedys o nim pisalas...

...że kilka razy pod rząd miały trola który mieszał bądź mieszała między dziewczynami.....dlatego też założyły zamknięty wątek;)
Ja nie jarze takich ludzi. Ale wydaje mi sie,ze znam ten typ, moja stara kolezanka,bardzo sie nudzila i wysiadywala na necie calymi dniami i tez różne histrie mi powiżniej opowiadala,moze na fora sie nie wkradala i nie robila zamieszania,ale inne rzeczy,w tym stylu, podszywanie sie pod kogos itp...chore!!

cobra18 - mój mały kilka dni temu wazyl 3300... tez niczego sobie,ale mówia,ze urodze wczesniej,wiec moze zabyt duzy nie zdazy urosnąć.

magdalena79 - trzeba miec nadzieje,ze jednak wszystko bedzie dobrze. to takie szczescie w tym nieszczesciu,ze wiadomo prawdopodobnie wiadomo to juz teraz i tak jak piszesz mozesz zbierac informacje o schorzeniu i sposobach zwalaczania. 3mam kciuki i wierze,ze bedzie dobrze.
He he ja już po wizycie moja gin powiedziała, że w każdej chwili mogę zacząć rodzic...
Powiedziała, że do 1 czerwca będzie po porodzie;)czyli słowa mojej mamy sie sprawdzają:)Mała waży co najmniej 3600 jest dobrze rozwinięta....
... Wczoraj miałm kontrolną wizytę, ale nie miałam siły jakoś pisać. NA wizycie wszystko ok, rozwarcia brak, szyjka się skróciła o 1 cm ale ponoć jestem pozamykana.
Tętno dzidzi też ok.
Gratuluje dobrych wiesci powizytowych.
Dziewczyny jakie tetno maja wasze dzieciaczki?? bo mi sie wydaje,ze mój to ma za bardzo zmienne,choc nikt mi nie mówił,ze cos jest nie tak...??
Na ost. usg 35t.1dz. - 170/min,a na KTG 35t.3dz. - tetno skakało od ok110 do 200. to normalne??
...mi się śniło, że urodzilam Małgosię, ale nie miałam czasu, żeby ją sobie obejrzeć, bo wyjeżdżałam na jakieś koncerty, czy kursy, zostawiałam ją mojej mamie i kuzynowi i pojechałam w długą... dopiero po dwóch dniach przypomniało mi się, że może chociaż zadzwonię i dowiem się jak się mała czuje :eek: Co za wyrodna matka:confused:
Tez miałam podobne sny, nie pamietam ich dokaldnie,ale wiem,ze zostawiałam synka chyba z mama i sama gdzies 'w tango' uderzałam i po jakims czasie sobie przypomnialam,ze dziecko w domu zostawiłam!!:-)
 
dziekuje wszystkim za miłe słowa na temat mojego dzieciatka, wszystkie maluchy sa slodkie i każda mama jest dumna ze swojego...trzymam kciuki za czekujące

Ewitka dzis własnie przystawiłam mała do persi i pieknie ssie, troche oczywiscie marudzi bo trzeba sie wysilic ale da rade, poczatki sa zawsze trudne ;-) nie wolno sie zrazać, a ze to wczesniak to niestety nie naje sie z piersi jeszcze wiec butelka jest konieczna a sciaganie regularne gwarantuje duza ilosc mleczka i nie nalezy sie tego bac....ja co dzien mam go wiecej, juz sie połozna smieje ze trojaczki bym wykarmiła;-)

pozdrawiamy
 
...Jestem już w domu:tak:Dziękuję Wam za wszystkie gratulacje:tak:Pierwsze dokuczliwe skurcze pojawiły się ok 23 do szpitala pojechaliśmy po 1 w nocy a mała urodzila się o 3.10 :tak: mimo że krótki, był to najbardziej bolesny i męczący z moich porodów. Małą urodziłam w czasie jednego tylko skurcza partego :szok::-D
Nasza natalka ma 3290g i 54 cm i jest cudowna.
Gratuluje. Mimo to,ze piszesz,ze byl bardzo bolesny to przez taki krótki czas da sie przeżyć. Zazdroszcze. Tez bym tak chciala w kilka godzinek. wracaj do formy!:-)

liliti - przecudna malenka laleczka . Ogromne gratulacje.

Ej, dziewczyny wezcie mi nie mówcie,ze 'biała armia' nie pomaga. Moj maz przyjezdza do mnie ok5.06 i jak do tej pory bede jeszcze w dwupaku to juz mu zapowiedzialam,ze bedzie intensywnie... :-) Poza tym obiecalam tez babci umyć okna u siebie wyszoruje chodnik,ale najpierw poczekam na meza i skorzystam z tych przyejmniejszych sposobów.
Jesli dotrwam... bo teraz od kilku godzin takie skurcze mnie lapia i parcie na niewymowana,ze szok. Ide pod prysznic i do lozka i czekam... :tak:
 
witam was dziewczynki porannie po nie przespanej nocy mam juz dość leżenia i patrzenia w sufit wczoraj była u mnie bratowa z dziećmi zrobiłyśmy sobie grila ale sie najadłam no i śmiała się że może mnie już zawieżć na porodówkę chyba coś wykrakała bo całą noc brzuch mi się napinał ze nie dał mi spać ale narazie nic więcej się nie dzieje więc chyba jeszcze nie czas spojrzałam na gorącą linię i myślałam że jakaś się rozpakowała a tu niespodzianka
 
czesc dziewczyny melduje sie w dwupaku nadal choc wczorajszy wieczor był po prostu straszny:no::no::no::no:

juz myslałam ze nie wytrzymam tego bolu :no::no::no:

julia- powiem Ci ze bylam pewna ze juz pojade ale jakos przeszlo po dwoch godzinach lezenia i w koncu zasnelam ale i tak sie budzilam pare razy w nocy bo lapał mnie skurczyk ale juz nie takie jak wieczorem


wogole to wczoraj jakas masakra była od 19 do 21 skurcze co 20 min potem kilka co 10 min a potem co 4 min :szok::szok::szok::szok: a jeszcze po 22 dostałam takiej biegunki ze ho ho i mysle no to jade dzisiaj ale jak wzielam prysznic i polozylam sie do lozka to po 3-4 skurczach jeszcze zasnełam wiec to chyba były te przepowiadajace ale miałam stracha:tak::tak::tak: choc nieukrywam ze juz chce miec to za soba
najgorszy to był ból kregoslupa
teraz tak mnie wszystko boli ze ledwo chodze
 
reklama
Witajcie
widze ze nie tylko ja miałam okropną noc, to był jakis koszmar.
dzień piekny słoneczny spędzony w ogródku - oczywiscie gril, kawka na swiezym powietrzu pyszne rogaliki i lody:-) o 23 poszłam spac a o 1 w nocy obudziły mnie takie bóle ze myslałam ze zwariuje - napierw ból brzucha jak na @ póżniej skurcze tylko strasznie nieregularne raz co 10 raz co 20 min. I tak meczyłam się do 4 wkońcu usnęłam ale teraz musze wyprawić mała do zerówki i jestem nieprzytomna. Ból brzucha nadal się pjawia i nie wiem co z tego wkońcu wyniknie.

Mam nadzieję wkońcu urodzić bo osiwieje jak taka historia będzie się powtarzać co noc.

Gosia - dobrze że jesteś już z dzieciątkiem w domu
Liliti - śliczna kruszynka z twojej córeczki

Zmykam odstawić małą a później o ile się uda dalej spać i nabierać siły.
Miłego dnia
 
Do góry