Cześć wszystkim
Dzisiejszy dzień to porażka a dopiero się zaczął
chciałabym pójść spać i obudzić sie jutro:-
-(
Rano zadzwonił mój facet i powiedział,że nie może do mnie zadzwonić ze swojego stacjonarnego na mój.Ma jakis problem z modemem i rzeczywiście jest jakis problem z połączeniem.Ale generalnie on ma to gdzieś!!No ja nie mogę!!!Wnerwił mnie totalnie z samego rana.Potem dosoliła mi moja mama. Naprawdę mam dość
Do tego pada deszcz, jest kurewsko zimno i pochmurno, szkoda że jeszcze śnieg nie pada, a czemu nie,przecież mamy wiosnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A może to tylko mi sie tak wydaje,że powinno być ciepło.
Mam dziś okropny humor, jestem cholernie zła. Ide się wyładowac i rozwieszę pranie.
Chyba się popłaczę.
Sorki,że to wszystko piszę ale musiałam się wygadac