Hm .. w powietrzu czuc juz wiosne - przynajmniej tak mi sie wydaje Snieg lezy wszedzie, jeszcze nic zielonego sie nie przebija - ale wiosna jak nic ^^ :] Az okna umylam - wreszcie jest na plusie, a na nie juz patrzec nie moglam .. i tylko od srodka je "ratowalam". A ze corcia lubi oblepiac raczkami kazde okno - to owego ratowania wymagaly dosc czesto ;D
Z ciekawostek - w ten weekend mam sesje, nieduzo, ale musze cos sie pouczyc i .. wczoraj wieczorem stwierdzilam ze "koniecznie" i "natychmiast" musze zreperowac male pianinko zabawkowe Malgosi .. jeden klawisz cos sie przycinal i "przelacznik trybow" juz wlaczal tylko 1 tryb i nic wiecej ;> .. siedze, wszedzie dookola srubki .. dlubie tam, dlubie .. maz przechodzi ,patrzy zdziwiony , a ja " a wiesz .. czego to czlowiek nie zrobi, byleby sie do sesji nie uczyc" ;] przestac sie smiac nie mogl dluuugo szkoda tylko, ze obylo sie bez lutownicy - w sumie szybko mi sie je udalo naprawic ... ;D
A wracajac do tematu "wiosny" - mam nadzieje, ze w niedziele bedzie ladnie i sie chociaz pospaceruje ;D W ostatnia ladna pogode lezalysmy obie rozlozone - i ja i mala .. i wzychalysmy do sloneczka za oknem :/
Z ciekawostek - w ten weekend mam sesje, nieduzo, ale musze cos sie pouczyc i .. wczoraj wieczorem stwierdzilam ze "koniecznie" i "natychmiast" musze zreperowac male pianinko zabawkowe Malgosi .. jeden klawisz cos sie przycinal i "przelacznik trybow" juz wlaczal tylko 1 tryb i nic wiecej ;> .. siedze, wszedzie dookola srubki .. dlubie tam, dlubie .. maz przechodzi ,patrzy zdziwiony , a ja " a wiesz .. czego to czlowiek nie zrobi, byleby sie do sesji nie uczyc" ;] przestac sie smiac nie mogl dluuugo szkoda tylko, ze obylo sie bez lutownicy - w sumie szybko mi sie je udalo naprawic ... ;D
A wracajac do tematu "wiosny" - mam nadzieje, ze w niedziele bedzie ladnie i sie chociaz pospaceruje ;D W ostatnia ladna pogode lezalysmy obie rozlozone - i ja i mala .. i wzychalysmy do sloneczka za oknem :/