reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

A ja sie właśnie trochę zmartwiłam, bo obiecałam rodzicom pomoc w opiece nad ich psem w marcu przez 2 tygodnie. Wyjezdzaja i nie moga go zabrac. A opieka nad psem polega na zabraniu go do siebie. I wszystko piekie, ale... nie mozna go zostawic samego w domu bo wyje. Do tego ma 14 lat i jest lekko ślepy. Ale bardzo kochany. A my zaczynamy 16 marca szkole rodzenia!!!!! I co ja poczne ze zwierzem???
Chyba bede musiala zadzwonic jutro i postarac sie zapisac na jakis inny termin - jesli w ogole bedzie jakis wolny.
Rozmawialam tez z kolezanka, ktora rodzi w maju i powiedziala mi, ze jesli chce miec połozna w szpitalu to powinnam juz dawno temu zagadac, bo teraz to juz pewnie zadna nie bedzie miala terminu. Kurka, czyzby az tak?? :szok:
Niedziela jakos mnie dołuje. Na szczescie jestem nadal na zwolnieniu, aczkolwiek kolejny tydzien spedzony w domu samej (maz pracuje) jakos mi sie nie usmiecha...
mam nadzieję że z tą położną nie będzie tak źle bo ja też jeszcze nie zaklepałam....muszę zadzwonić do szpitala i się dowiedzieć jak to jest...no bo tak naprawde to nie mamy pewności że urodzimy w terminie....po za tym w wawie położna kosztuje ponad 1000 więc nie wiem czy to takie popularne:confused:
 
reklama
mam nadzieję że z tą położną nie będzie tak źle bo ja też jeszcze nie zaklepałam....muszę zadzwonić do szpitala i się dowiedzieć jak to jest...no bo tak naprawde to nie mamy pewności że urodzimy w terminie....po za tym w wawie położna kosztuje ponad 1000 więc nie wiem czy to takie popularne:confused:

Z tego co ja się orientowałam to trzeba już działać w Wawie też:-(, zwłaszcza jak się rodzi w szpitalu popularnym np: na Żelaznej .

Ja na szczęście (taki jest plan) będę rodzić w szpitalu gdzie jest mały oddział położniczy :tak: ale właśnie w środę idę do lekarza, który pracuje w tym szpitalu. Zostałam tak pokierowana przez lekarza, który dotychczas prowadził moją ciążę. Nie chciałam zmieniać lekarza ale sam mi to zasugerował.
 
Z tego co ja się orientowałam to trzeba już działać w Wawie też:-(, zwłaszcza jak się rodzi w szpitalu popularnym np: na Żelaznej .

Ja na szczęście (taki jest plan) będę rodzić w szpitalu gdzie jest mały oddział położniczy :tak: ale właśnie w środę idę do lekarza, który pracuje w tym szpitalu. Zostałam tak pokierowana przez lekarza, który dotychczas prowadził moją ciążę. Nie chciałam zmieniać lekarza ale sam mi to zasugerował.
ja bym chciała na Madalińskiego rodzić...muszę tam zadzwonić i dowiedzieć się co i jak:tak::tak:
?A Ty gdzie chcesz ? A Twój dotychczasowy lekarz chciał żebyś zmieniła na takiego który pracuje w szpitalu w którym chcesz rodzić tak??
 
Hej dziewczynki,

A ja dzisiaj tez sama w domku i strasznie nudno. Mezus znalazl nowa prace ale niestety za podstawowa stawke i 6 dni w tyg -no ale coz trzeba bedzie jakos przetrwac ten kryzys :(
Kluseczka - gratuluję nowej pracy dla męża! No widzisz, nie potrzebnie się tak zamartwiałaś. Jak na kryzys, to szybko znalazł. A że najniższą, to nie ważne , od czegoś trzeba zacząć, nie? A teraz może na spokojnie szukać czegoś lepszego.
To myślę, że jak wrócę to na jakieś zakupki idziemy :-)
Ja trochę pochodziłam po sklepach i muszę przyznać, że jest tu masakrycznie drogo!!!!:szok: Za body albo pajacyka 15-20 zł! Toż to rozbój w biały dzień! hyba jednak zostanę na ciuchach z ciuchlandu. Ale zakupiłam materacyk do łóżeczka oraz podjęłam decyzję co do wózka i łóżeczka, a to już coś:-)
Miłego wieczoru!
 
ja bym chciała na Madalińskiego rodzić...muszę tam zadzwonić i dowiedzieć się co i jak:tak::tak:
?A Ty gdzie chcesz ? A Twój dotychczasowy lekarz chciał żebyś zmieniła na takiego który pracuje w szpitalu w którym chcesz rodzić tak??

Ja będę rodzić w szpitalu kolejowym w Międzylesiu :-) (taki plan mamy).
Tak, lekarz do którego chodziłam od dawna i prowadził ciążę od początku doradził mi zmianę lekarza. Jak powiedziałam gdzie chciałabym rodzić to podał mi nazwisko swojego kolegi z tego szpitala i polecił umówić się na wizytę ( ja od początku prywatnie chodziłam i teraz też idę na prywatną wizytę).
 
Witajcie w niedzielny wieczór!
Sorki, że się nie odzywałam przez parę dni, ale mam strasznego doła. Jestem już po wizycie u lekarza z małym. 5 marca jedziemy na operację jego rączki. Jestem przerażona. Boję sie bardzo, bo będzie miał narkozę a wiem już jak on reaguje w czasie wybudzania - tragedia. Tak mi go żal.:-(
Dzisiaj mąż, zabrał nas na basen- dzieci dokazywały w wodzie nieżle, maluszek w swoim domku również. Ja nie chciałam iść zabardzo, bo bolał mnie brzuch z rana, ale po wyjściu z basenu to mogłabym góry przenosić.;-)
Po południu pojechaliśmy do lasu z dziećmi i psami( goldenem i sznaucerm). Zrobiliśmy dzieciom kulig, bo śnieg od samego rana u nas pada, że momentami to świata nie widać. Wróciliśmy do domu pożnym popołudniem przemoknięci, ale zadowoleni.
Dzieci już śpią a ja teraz odpoczywam. Może póżniej jeszcze jakiś film obejrzę.
 
Kluseczka - gratuluję nowej pracy dla męża! No widzisz, nie potrzebnie się tak zamartwiałaś. Jak na kryzys, to szybko znalazł. A że najniższą, to nie ważne , od czegoś trzeba zacząć, nie? A teraz może na spokojnie szukać czegoś lepszego.
To myślę, że jak wrócę to na jakieś zakupki idziemy :-)
Ja trochę pochodziłam po sklepach i muszę przyznać, że jest tu masakrycznie drogo!!!!:szok: Za body albo pajacyka 15-20 zł! Toż to rozbój w biały dzień! hyba jednak zostanę na ciuchach z ciuchlandu. Ale zakupiłam materacyk do łóżeczka oraz podjęłam decyzję co do wózka i łóżeczka, a to już coś:-)
Miłego wieczoru!

Annya - zakupy oczywiscie jak najbardziej. A kiedy Ty do nas wracasz bo jakies kolejne babskie spotkanie by sie Przydalo.

Aga2009- trzymam kciuki za malego. Wszystko bedzie ok.
 
Witajcie w niedzielny wieczór!
Sorki, że się nie odzywałam przez parę dni, ale mam strasznego doła. Jestem już po wizycie u lekarza z małym. 5 marca jedziemy na operację jego rączki. Jestem przerażona. Boję sie bardzo, bo będzie miał narkozę a wiem już jak on reaguje w czasie wybudzania - tragedia. Tak mi go żal.:-(
na pewno wszystko będzie dobrze:-):-) Musisz być silna :tak:
 
Dzień dobry w tym nowym tygodniu :-)
Widzę, że dzisiaj pierwsza jestem :-) Sama się dziwię, że już nie śpię :-D
Padam z głodu, A. pojechał po śniadanko, nie wiem, czy doczekam :baffled:

Dzisiaj mam wizytę kontrolną, mam nadzieję, że wszystko jest dobrze. Pochwalę się wieczorkiem :happy:

Miłego Dnia i Tygodnia Kochane! ;-):-)
 
reklama
No ja tez witam z rana....postaram sie nie marudzic chociaz bedzie to trudne bo pogoda paskudna:angry:, jechalam do pracy prawie godzine takie korki :wściekła/y:i na dodatek nie bylo gdzie zaparkowac przed praca:wściekła/y:...no ale mam nadzieje ze to juz koniec problemow na dzisiaj:-) Teraz tylko wytrwac 8 godzin w pracy i 5 dni tego tygodnia czyli...byle do weekendu:-D

Cypisia na pewno wszystko bedzie dobrze.
Milego dnia Mamuski;-)
 
Do góry