reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Witam,
Ja dzisiaj nockę miałam w miarę, nawet się wyspałam... Wczoraj wieczorem miałam strasznie napięty brzuch, dzisiaj mi przeszło, ale wogóle nie czuję ruchów małej... zaraz jadę na KTG eby sprawdzić czy wszystko jest OK.... Cały weekend była bardzo aktywna a dzisiaj albo przeoczyłam ruchy, albo się nie rusza... kurcze chciałabym żeby mnie porządnie kopnęła, to bym się przestała tak stresować...

U nas dzisiaj zapowiada się bardzo ładny dzień :-) więc może wkońcu porobię to zaległe pranie ... chociaż mam mega lenia :-)
 
reklama
Cześć kobietki. Zaniedbałam troszkę forum ale to dlatego ze mały bardzo absorbujący, teraz was pewnie troszkę poczytam bo... ehhhh:baffled:
Oficjalnie mam do was prośbę ciotki forumowe czerwcówkowe. Trzymajcie mocno kciuki,módlcie się i odprawiajcie wszelakie czary moje czarownice róbcie wszystko co uważacie za stosowne byle tylko pomogło.
Wczoraj wieczorem mąż z moją mamą zawieźli Bruna do szpitala ponieważ podczas kąpieli zsiniał i był chłodniutki. Leży sobie w cieplarce ,nie chce jeść.Robią mu wszelakie badania, czekają do wtorku na wyniki posiewu z krwi, podają dwa antybiotyki i lek na serduszko bo właśnie podejrzewają początek zapalenia płuc lub wadę serduszka.Siedzę i wyję po kątach,nie wiem co mam robić.wiem ze mały jest w najlepszych rękach jakie mogą być tu w południowo wschodniej Polsce, dodatkowo to oddział na którym pracowała wiele lat moja mama, ale boje się strasznie,nie chce go stracić, nie chce myśleć o najgorszym a jednak nie może mi to z głowy wyjść. :no:. Jeszcze raz proszę trzymajcie kciuki,pomogłyście już nie raz może i tym razem zadziała.:-(
 
Cześć kobietki. Zaniedbałam troszkę forum ale to dlatego ze mały bardzo absorbujący, teraz was pewnie troszkę poczytam bo... ehhhh:baffled:
Oficjalnie mam do was prośbę ciotki forumowe czerwcówkowe. Trzymajcie mocno kciuki,módlcie się i odprawiajcie wszelakie czary moje czarownice róbcie wszystko co uważacie za stosowne byle tylko pomogło.
Wczoraj wieczorem mąż z moją mamą zawieźli Bruna do szpitala ponieważ podczas kąpieli zsiniał i był chłodniutki. Leży sobie w cieplarce ,nie chce jeść.Robią mu wszelakie badania, czekają do wtorku na wyniki posiewu z krwi, podają dwa antybiotyki i lek na serduszko bo właśnie podejrzewają początek zapalenia płuc lub wadę serduszka.Siedzę i wyję po kątach,nie wiem co mam robić.wiem ze mały jest w najlepszych rękach jakie mogą być tu w południowo wschodniej Polsce, dodatkowo to oddział na którym pracowała wiele lat moja mama, ale boje się strasznie,nie chce go stracić, nie chce myśleć o najgorszym a jednak nie może mi to z głowy wyjść. :no:. Jeszcze raz proszę trzymajcie kciuki,pomogłyście już nie raz może i tym razem zadziała.:-(
Bede sie modlic za Twojego synusia, aby wszystko skonczyło sie dobrze. Wiem co czujesz, nie bedzie nam łatwo, ale musimy byc silne dla naszych maluszkow.
 
Cześć kobietki. Zaniedbałam troszkę forum ale to dlatego ze mały bardzo absorbujący, teraz was pewnie troszkę poczytam bo... ehhhh:baffled:
Oficjalnie mam do was prośbę ciotki forumowe czerwcówkowe. Trzymajcie mocno kciuki,módlcie się i odprawiajcie wszelakie czary moje czarownice róbcie wszystko co uważacie za stosowne byle tylko pomogło.
Wczoraj wieczorem mąż z moją mamą zawieźli Bruna do szpitala ponieważ podczas kąpieli zsiniał i był chłodniutki. Leży sobie w cieplarce ,nie chce jeść.Robią mu wszelakie badania, czekają do wtorku na wyniki posiewu z krwi, podają dwa antybiotyki i lek na serduszko bo właśnie podejrzewają początek zapalenia płuc lub wadę serduszka.Siedzę i wyję po kątach,nie wiem co mam robić.wiem ze mały jest w najlepszych rękach jakie mogą być tu w południowo wschodniej Polsce, dodatkowo to oddział na którym pracowała wiele lat moja mama, ale boje się strasznie,nie chce go stracić, nie chce myśleć o najgorszym a jednak nie może mi to z głowy wyjść. :no:. Jeszcze raz proszę trzymajcie kciuki,pomogłyście już nie raz może i tym razem zadziała.:-(



Trzymam kciuki najmocniej z calych sil za Twojego synusia !!!! Wszystko musi sie ulozyc!!!!!
Trzymaj sie kochana i badz silna !!!!!!!!!!!
 
Magni, również się pomodlę, aby się wszystko dobrze skończyło.

Mi się udało uśpić Michasię, została chwilka czasu na kąpiel, lekkie porządki i forum. Dziś mąż poszedł już do pracy i zostałyśmy z Michasią same w domku, zobaczymy jak nam pójdzie.
 
Cześć kobietki. Zaniedbałam troszkę forum ale to dlatego ze mały bardzo absorbujący, teraz was pewnie troszkę poczytam bo... ehhhh:baffled:
Oficjalnie mam do was prośbę ciotki forumowe czerwcówkowe. Trzymajcie mocno kciuki,módlcie się i odprawiajcie wszelakie czary moje czarownice róbcie wszystko co uważacie za stosowne byle tylko pomogło.
Wczoraj wieczorem mąż z moją mamą zawieźli Bruna do szpitala ponieważ podczas kąpieli zsiniał i był chłodniutki. Leży sobie w cieplarce ,nie chce jeść.Robią mu wszelakie badania, czekają do wtorku na wyniki posiewu z krwi, podają dwa antybiotyki i lek na serduszko bo właśnie podejrzewają początek zapalenia płuc lub wadę serduszka.Siedzę i wyję po kątach,nie wiem co mam robić.wiem ze mały jest w najlepszych rękach jakie mogą być tu w południowo wschodniej Polsce, dodatkowo to oddział na którym pracowała wiele lat moja mama, ale boje się strasznie,nie chce go stracić, nie chce myśleć o najgorszym a jednak nie może mi to z głowy wyjść. :no:. Jeszcze raz proszę trzymajcie kciuki,pomogłyście już nie raz może i tym razem zadziała.:-(

Magni jesteśmy z Tobą, będziemy mocno trzymać kciuki i się modlić o zdrowie dla Twojego maluszka... i za Ciebie też abyś miała siłę walczyć... Będzie dobrze, głowa do góry...
 
Magni musi byc dobrze nawet nie mysl inaczej , a my wszyskie bedziemy trzymac mocno kciuki za twojego Brunonka i za ciebie bo ty musisz byc silna!!!!!!
 
reklama
cześć dziewczynki
MAGNI TRZYMAMY KCIUKI BARDZO MOCNO!!!!

Minutko, jednak w czarowaniu jestem tragiczna, bo nic nie pomogło :-D
mała kopie na potęgę, aż sprawia mi tym ból... odebrałam wyniki ZŁEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!! a ginio mówi, żeby się nie przejmować, nie mogę z nim... on tam wie lepiej :tak: a co do czarowania i krakania, żadna z nas się póki co nie przyznaje do urodzenia :-D ale dzień się dopiero zaczyna :-D u nas całą noć przelało, nad ranem była burza taka fest, a teraz jest bardzo ciepło, bo o 8 było już 17 stopni, a teraz... 24 :-D niebo czyściutkie :-D czekam aż mała się namyśli i pójdzie spać, zjemy później obiad i ruszamy na spacerek :-D a ta grandzi... normalka ;-)
kupiłam 2 kg truskawek są po 3 zł. postanowiłam że zjem tyle, ile mogę i póki jeszcze mogę :-D kupiłam kalafiorka i go też sobie zjem, fasolka zaliczona, to jeszcze to mi zostało :-D a potem mogę rodzić hehehe
 
Do góry