reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

witam:) ja dziś spałam całą noc :):) heheh jeszcze pewnie bym sobie chrapała jakby nie remont sąsiadki wrrrr wiercą już od 8 rano.... Pogoda u nas zapowiada się śliczna :):) Życzę wszystkim udanego dnia:):)
 
reklama
Nanya no to miałaś przedsmak porodu. Następnym razem nie zasypiaj;-)

kamusia jesteś okrutna;-)Jak możesz pisać ,że przespałaś całą noc, jak my tu ledwo na ślipka patrzymy
 
Cześć dziewczynki.
Pocieszę was- mimo że nie jestem w ciąży też nie przesypiam całych nocy :-D ale taki jest urok bycia mamą:tak: a ja dodatkowo zaliczyłam dzisiaj w nocy kłótnię z moim A. Bo maluszka bolał brzuszek i nie mógł się załatwić a mój "wyrozumiały" mąż z pretensjami o 3 nad ranem uderza że to moja wina bo jem wszytko jak popadnie itp. Kurcze a ja naprawdę na wszystko uważam :-( ech ale rano jaki był słodziutki jak sobie wszystko przemyślał.
 
Cześć dziewczynki.
Pocieszę was- mimo że nie jestem w ciąży też nie przesypiam całych nocy :-D ale taki jest urok bycia mamą:tak: a ja dodatkowo zaliczyłam dzisiaj w nocy kłótnię z moim A. Bo maluszka bolał brzuszek i nie mógł się załatwić a mój "wyrozumiały" mąż z pretensjami o 3 nad ranem uderza że to moja wina bo jem wszytko jak popadnie itp. Kurcze a ja naprawdę na wszystko uważam :-( ech ale rano jaki był słodziutki jak sobie wszystko przemyślał.
Monika - trzepnij malzonka kapciem przez plecy.TO NIE JEST TWOJA WINA. Predzej jego bo Cie glupim gadaniem wkurza, a Ty ten stres z mlekiem dziecku dajesz. Zreszta niektore dzieci tak maja ze niezaleznie od tego co zjesz maja kolki i bole brzuszka.
Dziewczyny a decydujecie się brać znieczulenie podczas porodu, czy raczej odpuszczacie? U mnie ta przyjemność kosztuje 300-400zł
Ja oczywiscie TAK. Mam nadzieje ze zdaze :) u nas ta przyjemnosc na szczescie nic nie kosztuje.
 
Dziewczyny a decydujecie się brać znieczulenie podczas porodu, czy raczej odpuszczacie? U mnie ta przyjemność kosztuje 300-400zł

No tu podobno to nic nie kosztuje, ale czy wezmę.... to się okaże. To moja pierwsza ciąża i poród, także nie wiem jaki to jest ból i ile wytrzymam. Jak nie będę dawała rady to pewnie, że poproszę- mam nadzieje, że nie będzie za późno :-)
 
reklama
Dziewczyny a decydujecie się brać znieczulenie podczas porodu, czy raczej odpuszczacie? U mnie ta przyjemność kosztuje 300-400zł
U mnie nawet nie wiem, ile kosztuje. Przy pierwszym nie czułam potrzeby brania i mam nadzieję, że teraz też nie. Wolę tą kasę przeznaczyć na coś innego. Poród da się przeżyć bez znieczuleń :-)
 
Do góry