reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

Dziendoberek,

U nas ja na razie pogoda do d... bani. Wczoraj bylo ladnie po poludniu i wybralismy sie na spacerek.

Co do tych wczesniejszych porodow czy tez w 38 tyg to ja ja z jednej strony chcialabym jak najpredzej a z drugiej to pracuje do konca 38 tyg wiec wolalabym zeby mala poczekala:tak: Jak bede miala terminowo cesarke to i tak tylko tydzien leniuchowania i skonczy sie spanie do 11.00 nawet w weekendy. :-D:-D:-D
 
reklama
Witam się niedzielnie :-)
Ja, jak większość chyba, chciałabym urodzić wcześniej. Albo co najwyżej w terminie :-D
W Łodzi też dzisiaj pięknie. Tylko, że jakoś kompletnie nie mam weny, co tu robić... pewnie wyskoczę na ogródek z kawką... sama nie wiem :-D Jakiś taki bez sensu nastrój mam :eek:

Miłego Dzionka Kobietki! :-)
 
Cypisia, męża pod pachę i na lodzika :-) mnie slina leci a język to nie wiem gdzie mi zaraz ucieknie... tak mi się chce słodyczy jak byk... oby były moje urodziny i już jesteśmy w czwórkę, poki co pomarzyć sobie można :-D
 
Mój Mały zupełnie odwrotnie. Jak tylko Tatę usłyszy, albo jak Tata patrzy na brzuch lub dotyka go, to Małego jakby nie było :oo2::errr::huh:
:-)

Dzieńdoberek!
U mnie to samo, mała się kokosi, ale jak tylko tatuś dotknie brzucha, albo popatrzy na niego, to przestaje. Stwierdziłam, że będzie małą usypiał skoro ma taki uspokajający wpływ :-D:-D
U nas rzeczywiście pogoda do kitu. Ach, tęskni mi się za tą naszą polską wiosną:-:)-:)-:)-:)-(
Ja jakoś ostatnio nie mam na nic siły ani ochoty. A już ruszyć się z domu, to zapomnij! Jak mam dzień wolny, to najchętniej bym nic nie robiła. Chodzę jak pingwin, czuję się jak słonica , wszystko mnie boli jak się ruszam, masakra! A i pogoda nie jest zachęcająca do niczego poza spaniem;-)
Jakiś taki marudny dzień mam chyba.....
 
Witam sie i ja :-)

U nas ładnie tylko wieje jakby sie ktos powiesił.

My siedzimy w domku nic mi sie nie chce jak wiekszosc mam jakis dziwnie leniwy dzien.Mielismy isc na lody ale nie mam ochoty , poza tym moje dziewczynki wola byc na podwórku z kolezankami niz isc z nami na lody wiec stwierdziłam ze co tak sami bedziemy chodzic.I nie ide nigdzie poza tym ciezko mi chodzic mam spuchniete nogi , wogóle ostatnio zauwazyłam sie cała jakas spuchnieta jestem, wiec nie chce mi sie poprostu nic....nawet mówie do mojego jakby juz Julka była poszlibysmy napewno na spacerek a tak.....siedzimy praktycznie sami cały dzien.....dziewczynki juz sa duze wiec same bawia sie z kolezankami juz nie potrzebuja naszego nadzoru.....

Jeszcze troszke i nudzic sie nie bedziemy....

Ja tez chciałabym urodzic choc troszke wczesniej tak koncem maja by mi pasowało, ciezko mi juz jest a jak juz zaczełam puchnac to juz wogóle do niczego czuje sie jak toczacy sie balon.....wrrrr
 
Tylko podobno dziewczynki pchają się wcześniej na świat :) i dlatego się zastanawiam :)

A moje wszystkie znajome, co mają dziewczynki to je po terminie rodziły. Ja też się urodziłam 2 tygodnie po. Za to moi bracia i mój mały przed (mój 5 dni przed). Różnie to chyba jest :-D
 
A moje wszystkie znajome, co mają dziewczynki to je po terminie rodziły. Ja też się urodziłam 2 tygodnie po. Za to moi bracia i mój mały przed (mój 5 dni przed). Różnie to chyba jest :-D

Oczywiscie ze róznie to bywa i mysle ze nie ma reguły...ja syna rodziłam przed terminem i blizniaczki tez przed.Oba porody miałam na poczatku 38 TC zobaczymy jak teraz to bedzie....ale zawsze to dla dzieciaczków lepiej donosic do terminu :-D:-D:-D
 
reklama
To moje 1sze szczęście się urodzi, więc nie wiem kiedy co i jak, ale mam nadzieje, że skoro całą ciążę przechodzę tak jak moja mama z nami to i może poród też przejdę tak jak ona:-) Bardzo bym chciała.
Jest nas troje rodzeństwa i mama 1,2 urodziła w 38tyg a 3ciego najmłodszego w 37tyg. Ciekawe jak to ze mna będzie. Jeśli faktycznie poszłabym w ślady mamci to na początku czerca Filip byłby z nami:-D No nie ukrywam, że chciałabym bo to już w terminie więc..... same wiecie ;-)
 
Do góry