Powitanko, ja pierdzielę kobity, aleście naskrobały tych postów!!!!!! ja po wizycie u gina z malutką jest wszystko jak najbardziej w porządku :-) później, bay się rozluźnić, zabrałam Julkę i A do parku... mówię wam jakie jaja były jak mała kucyka zobaczyła a potem gołębie, piszczała, wyskoczyc chciała z wózka
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
alem się usmiała :-) u nas dzisiaj ciepło i słonecznie, już byliśmy na sporym spacerku, a po południu może skoczymy do mojej mamy... trzeba korzystać z pogody
Kluseczka, faktycznie, ale masz świnie w tej pracy... nie przejmuj się, w końcu na świecie są stołki i taborety :-) u mnie było to samo miałam awansować, potem wymyślali haki na mnie, a ja tego nie robiłam... to normalka, są chamy i tyle, chcieli ci dogryźć, nie przejmuj się debilami... szkoda twoich nerwów, bo to się na dzieciach odbija!!!!!
Sylwio 28, to powinno być w Waszym interesie, jak nazwiecie dziecko, bo w końcu jest Wasze!!! a Szymon? bardzo ładne imię! u mnie to samo myślałam, aby dać małej Klaudia, to mojej teściowej się nie podoba, bo tak miała na imię żona kuzyna, którego puściła kantem
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
mówię wam, paranoja :-)
Goniap2, nie stresuję się bzdurami. Nie byłam świadoma, że wychodzę za takiego maminsynusia... ale i tak już trochę się odbił... trochę się zmienił, ale dalej w komitywie jest z mamusią... ale walę na to, bo ja tej babie nie pozwolę sobie wejść na głowę... a on niech robi co chce...
Nanya, u mnie to samo ciąża z Julką i ta ciąza to dwie inne bajeczki... zupełnie inne stany... z tamtą szłam rodzić 9 dni po terminie z zerowym rozwarciem, a z tą czuję skurcze od 25 tygodnia... i chyba rozsypię się o czasie...
Tricolor,ach gdyby to było takie proste... kochana, to zbyt piekne, aby mogło być prawdziwe :-) a rączki swędzą aby ją przydusić :-)
Gumisiu81 i Sunnivo, moja mama mnie tak karmiła, i tak karmią koleżanki mające dziecie i nie ma nic... żadnych reakcji, nie daję tego dużo, soli nie używam wcale, a mój A lubi na ostro to ma chili i doprawia sobie wg uznania
Kasiu76, skąd są zołzy? moja z Lublina
Minutko, gratulacje dla kuzynki!!!!!
PS dziś dołączam do klubu wyścigówek, zaczęłam 8 miesiąc :-)
pozdrawiam bo Julinka szaleje i muszę zmykać...
PS
Tusieńko, dziękuję!!!!!
u nas w szpitalu jest rooming in dzidzie są caly czas z nami... u mnie Julinkę dokarmiałam glukozą bo nie miałam pokarmu na początku... niezaleznie czy cc czy naturalnie, tylko że jak po cc, to polożna przychodzi na wezwanie pomocy...