KluseczkaS
Czerwcowa mama 2009
Wlasnie sie zastanawiam skad ta polozna to wymyslila, ze w nocy sie dzieci nie karmi szcegolnie takich malutkich ??
Dlatego chcialam wiedziec jak jest w Waszych szpitalach? Czy dzieciaczki sa przy mamusiach, czy moze tez sa gdzies na osobnej sali?
Ja szczerze mowiac to nie wiem jak to jest tutaj ale wydaje mi sie ze nawet jak biora do drugiego pokoju to dzieci i tak sa przynoszone o matek na karmienie w nocy. Chyba ze karmione sa butelka