reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

Witam , byłam już obkukać małą nikolke , śliczna dziewuszka i taka dużaaaaaa
, ma czarne długie włoski i zadarty nosek i ciągle głodna . Moja przyjaciółka ledwo dycha tak ją poród wymęczył , no nic dziwnego wkońcu to 4300:-):-).
Już niemoge sie doczekać lipca ( nie czerwca bo poród chciałabym mieć już zasobą!!!:-D:-D)
miłego dzionka dziewuszki pędze gotować pomidoróweczke .
 
reklama
Tau po tym zelazie to ja mam raczej rozwolnienie, a nie obstrukcje:eek:.
Tricolor buraczek dobra rzecz, bardzo czesto jem z nich barszczyk:tak: Poza tym mysle, ze moj gin chyba przesadzil przepisujac mi te tabletki. 'Chyba jest "rozpieszczony" przez moje wyniki, bo wartosc mialam zawsze ok. 13,0 a teraz spadlo do 11,1, a to chyba jeszcze nie tragedia, miesci sie w ramach:tak:.

U nas piekna pogoda, sloneczko i ok. 20 stopni:tak: Wlasnie wrocilam ze spacerku z kolezanka, cudowne powietrze:tak: Zastanawiam sie, co dzis na obiad zrobie (tym razem musze ja, maz w pracy:laugh2:) Moze rybke z surowka i ziemniaczkiem:-p
 
"Spróbuj mnie dotknąć ty ku...wo!". Mojej Mamie oczy prawie z orbit wyszły, a matka gówniarza zero reakcji:szok::szok::szok: .
wow ja na szczescie siedzialam czytajac bo bym musiala usiasc !!!

.. a co do mnie miałam zły dzień
mam nadzieje ze zaraz sie wszytsko pouklada...moze zaserwuj sobie jakies wypasione lody na polepszenie humorku :-)
 
witam dziewczynki,
u mnie pogoda cudowna :-) taka akurat na spacer wczoraj byłam u lekarza - bosh ile tam było ciężarnych:-D :-D :-Ddo poczekalni się wejść nie dało :szok::szok::szok: będzie duży urodzaj tego lata - jak już doczekałam na swoją kolej, to okazało się, że wszystko jest ok, olka rozwija się książkowo, obróciła się w końcu i waży już 1540 :-D i podobno ma strasznie duże uda :szok::confused:

Super wieści o Oli! Tak trzymaj!:-)
Mądra decyzja z tym L4, później nie wiadomo jak będzie :-D

Dziś na 12 mam wizytę u pani ginekolog (trzymajcie kciuki). Mam nadzieje że będzie dziś USG pooglądamy sobie naszego synusia no i że ogonek mu nie odpadnie, chociaż mój J żyje wciąż tą nadzieją że będzie córcia;-). Jak dostane fotki z USG na pewno się wam pochwalę na odpowiednim wątku w zamkniętym. Miłego dzionka ciężaróweczki :happy:

Trzymam kciuki !!!:-)

A ja właśnie wróciłam z zakupów :-). Muszę się Wam pochwalić nie tyle zakupami ile tym, że byłam na nich z Kaliną - kierowniczką :tak:. Mamuśka sobie świetnie za kółkiem radzi:-). Jak to mówią w pewnych kręgach:
Kalina szacun!!!:-)
A teraz jak się pochwaliłam to spadam bo mnie góra prasowania czeka:-(
 
wow ja na szczescie siedzialam czytajac bo bym musiala usiasc !!!


mam nadzieje ze zaraz sie wszytsko pouklada...moze zaserwuj sobie jakies wypasione lody na polepszenie humorku :-)

Goniap2, bardzo chętnie, dostałam właśnie jałmużnę od mojego pracodawcy i mogę sobie pozwolić na pucharek lodowy <mniam> :-D ale na nic więcej :-)
 
Jak spacerowalam to mnie tak zaczelo kłuc w kroczu, że zglupialam co to jest. Nie czulam kopniaków, ani skurczy, a takie klucie mnie dopadlo, że szok. Mam nadzieje, że to nic zlego :eek:
Miewam takie samo klucie przy spacerkach, polozna mowila by zwolnic tempa, usiasc i nie przemeczac sie...tez mam nadziej ze to nic zlego ...

Ach podjęłam bardzo ważną decyzję ! od maja (czyli z końcem kwietnia) idę na L4 ! początkowo miałam zamiar pracować do końca maja ale uznałam że troszkę odpoczynku mi się należy a dodatkowo chce zamknąć semestr na studiach wcześniej
...że wszystko jest ok, olka rozwija się książkowo, obróciła się w końcu i waży już 1540 :-D i podobno ma strasznie duże uda :szok::confused:
gratuluje decyzji i szczerze przyznam ze troszke zazdroszcze, bo u nas tak latwo nie bedzie z L4... szczegolnie w mojej pokrzywdzonej praca sytuacji i ze lekarze chetniej Ci tu tzw L4 wystawia na stres niz na ciaze.
...oczywiscie gratulacje ksiazkowo rozwijajacej sie dzidzi :-)

a tak w ogole wczoraj mialam kryzys samopoczucia, tak mnie wszytsko jeszcze nie bolalo... czyli kosci miednicy i krocza, ze siedziec i chodzic ciezko bylo, kregoslup ktory juz od dobrych paru tygodni daje sie we znaki i do tego ucisk na zoladek... myslalam ze zwariuje, mezus widzac jak sie mecze zaproponowal ze moze jednak szybciej pojde na macierzynskie...ale niestety dostane jalmuzne bedac na macierzynskim plus im szybciej pojde tym szybciej platne macierzyskie sie skonczy wiec musze sie przemeczyc...ale juz grubo odliczam zostalo mi 5,5 tyg pracy !!! ahhh ale sie wyzalilam :eek:
 
CZeść dziewuszki.
U nas w Lublinie piękna pogoda:-). A ja właśnie wróciłam z badań tzn. pobrali mi krew na morfologie i cukier. Tylko szkoda że pani pielęgniarka zrobiła to na 2 razy bo zapomniała pobrać krwi na poziom cukru :baffled: A że u mnie nie ma na lewej ręce widocznych żył pobrała 2 razy z prawej (a tam z żyłami tez nie wesoło). No ale trudno przeżyłam :-D
Życzę miłego popołudnia :-D
 
U nas tez ciepluteńko , słoneczko pięknie świeci , pomidoróweczka sie gotuje , podłogi umyte , no i lustro wyczyściłam na przedpokoju - chyba niepotrzebnie bo tylko doła załapałam gapiąc sie w nie ,mordka mi tak spuchła , jak chomik wyglądam pozatym pełno jakiś syfów mi powyłaziło , łapy tez mam takie jakieś koślawe niewspomne już o włosach bo całkowitej załamki dostane. Musze chyba duże lody z truskawkami wchłonąć na pocieszenie.


.
 
U nas tez ciepluteńko , słoneczko pięknie świeci , pomidoróweczka sie gotuje , podłogi umyte , no i lustro wyczyściłam na przedpokoju - chyba niepotrzebnie bo tylko doła załapałam gapiąc sie w nie ,mordka mi tak spuchła , jak chomik wyglądam pozatym pełno jakiś syfów mi powyłaziło , łapy tez mam takie jakieś koślawe niewspomne już o włosach bo całkowitej załamki dostane. Musze chyba duże lody z truskawkami wchłonąć na pocieszenie.


.

oj Andzia, kochanego ciałka nigdy za dużo :-) nie ma co patrzeć tam gdzie co nieco nam się nie podoba tylko tam gdzie jesteśmy najładniejsze :-) ja też muszę zapasy słodyczowe uzupełnić, bo waga zamiast w górę to minus 4 kilo pokazuje:eek::eek::eek:
 
reklama
..miłego dzionka dziewuszki pędze gotować pomidoróweczke .

U mnie tez dzisiaj pomidorówka na obiad :-) Wykozystuję okazję, że mojego męza nie ma bo on pomidorowej nienawidzi, a ja wręcz przeciwnie :-)

A ja właśnie wróciłam z zakupów :-). Muszę się Wam pochwalić nie tyle zakupami ile tym, że byłam na nich z Kaliną - kierowniczką :tak:. Mamuśka sobie świetnie za kółkiem radzi:-). Jak to mówią w pewnych kręgach:
Kalina szacun!!!:-)
A teraz jak się pochwaliłam to spadam bo mnie góra prasowania czeka:-(

Gratuluje odwagi ;-):-D
Dwie cięzarówki w jednym combi, niezla ladownośc :-D

CZeść dziewuszki.
U nas w Lublinie piękna pogoda:-). A ja właśnie wróciłam z badań tzn. pobrali mi krew na morfologie i cukier. Tylko szkoda że pani pielęgniarka zrobiła to na 2 razy bo zapomniała pobrać krwi na poziom cukru :baffled: A że u mnie nie ma na lewej ręce widocznych żył pobrała 2 razy z prawej (a tam z żyłami tez nie wesoło). No ale trudno przeżyłam :-D
Życzę miłego popołudnia :-D

Moje zyły natomiast to marzenie każdego narkomana ;-):-D
 
Do góry